reklama
Barbra uważaj na siebie i jeszcze więcej odpoczywaj. A co do wagi Grzesia to jestem w szoku. Ostatnio jak mój bronek miał ok 300 gram wasze miały ok 600 teraz wczoraj się ucieszyłam że już ma więcej że jest 800 a Ty piszesz że 1400, a przecież moja gin wiecznie mi wmawia że moje dziecię starsze o conajmniej 3 tygodnie.
Cocosh wcale nie musisz umieć się kłócić z robotnikami ale wymagać masz prawo bo to Ty za to płacisz. Rób zdjęcia na spokojne i zgłoś się do firmy z zapytaniem jak oni to widzą. Spokojnie i bez kłótni.
Młoda mama olej koleżankę. Jej życie jej problemy. Jak ty nie daj Boże urodzisz za wcześnie to ona będzie siedziała w szpitalu i martwiła się czy wtedy powie że to twój problem?
Cocosh wcale nie musisz umieć się kłócić z robotnikami ale wymagać masz prawo bo to Ty za to płacisz. Rób zdjęcia na spokojne i zgłoś się do firmy z zapytaniem jak oni to widzą. Spokojnie i bez kłótni.
Młoda mama olej koleżankę. Jej życie jej problemy. Jak ty nie daj Boże urodzisz za wcześnie to ona będzie siedziała w szpitalu i martwiła się czy wtedy powie że to twój problem?
dzastibasti
Fanka BB :)
BarBra oj biedna Ty <przytul> wypoczywaj ile się da i mam nadzieję, że będzie dobrze 
A z tego co pamiętam to Twój Grzesiu od początku duży był Bar a infekcje na podstawie czego lekarz Ci stwierdził? Robił Ci jakieś wymazy do badania?
Teraz to nie wiem, mi brzuch też czasami robi się twardy, ale za jakiś czas znowu jest normalny. Nie wiedziałam, ze to mogą być skurcze, bo jakoś nie bardzo to dla mnie odczuwalne. We wtorek idę na wizytę to zobaczymy co się w brzuchu dzieje
MłodaMama obecnie Ty i dzidzia jesteście na pierwszym miejscu, więc jak wytłumaczyłaś koleżance dlaczego nie możesz chodzić rano do dzieci to mając swoje powinna doskonale Cie zrozumieć, że dobro Twojej dzidzi najważniejsze. W sumie to CI powiem, że skoro pomagałaś zawsze koleżance to możesz teraz zapytać czy ona Ci pomoże w ogarnięciu mieszkania nowego, bo masz zalecenie lekarza leżeć i ciężkich prac nie robić, zobaczysz jak zareaguje. Czy będzie chętna do pomocy czy na dzień dobry wymówek będzie szukać.
Cocosh ja na Twoim miejscu od razu skontaktowała bym się z właścicielką firmy, zrobiła jej zdjęcia jak pracują robotnicy, bądź poprosiła o przyjazd i zobaczenie na żywo. Takie rzeczy od razu trzeba załatwić, bo jak nic nie zgłosisz to jak pisałaś, ze w piątek mają znowu coś montować to może być powtórka. Mam nadzieję, że umowę podpisałaś, jak tak to bym się nie przejmowała i od razu zgłaszała reklamację.
A z tego co pamiętam to Twój Grzesiu od początku duży był Bar a infekcje na podstawie czego lekarz Ci stwierdził? Robił Ci jakieś wymazy do badania? Teraz to nie wiem, mi brzuch też czasami robi się twardy, ale za jakiś czas znowu jest normalny. Nie wiedziałam, ze to mogą być skurcze, bo jakoś nie bardzo to dla mnie odczuwalne. We wtorek idę na wizytę to zobaczymy co się w brzuchu dzieje
MłodaMama obecnie Ty i dzidzia jesteście na pierwszym miejscu, więc jak wytłumaczyłaś koleżance dlaczego nie możesz chodzić rano do dzieci to mając swoje powinna doskonale Cie zrozumieć, że dobro Twojej dzidzi najważniejsze. W sumie to CI powiem, że skoro pomagałaś zawsze koleżance to możesz teraz zapytać czy ona Ci pomoże w ogarnięciu mieszkania nowego, bo masz zalecenie lekarza leżeć i ciężkich prac nie robić, zobaczysz jak zareaguje. Czy będzie chętna do pomocy czy na dzień dobry wymówek będzie szukać.
Cocosh ja na Twoim miejscu od razu skontaktowała bym się z właścicielką firmy, zrobiła jej zdjęcia jak pracują robotnicy, bądź poprosiła o przyjazd i zobaczenie na żywo. Takie rzeczy od razu trzeba załatwić, bo jak nic nie zgłosisz to jak pisałaś, ze w piątek mają znowu coś montować to może być powtórka. Mam nadzieję, że umowę podpisałaś, jak tak to bym się nie przejmowała i od razu zgłaszała reklamację.
Fanti mój mąż wysoki ale nie gruby ją niska i chuda więc nie wiem po kim on taki wielki jest
Co do infekcji to badał mnie i chyba jakieś drozdzaki czy coś takiego nie pamiętam bo na tej macicy się skupilam aż ciężko do domu było wrócić autem do domu
Co do infekcji to badał mnie i chyba jakieś drozdzaki czy coś takiego nie pamiętam bo na tej macicy się skupilam aż ciężko do domu było wrócić autem do domu
CieńWielkiejGóry
Fanka BB :)
Witam sie :-)
Z licytacji wozka dupa ,moze fakt jakis uzywany a dobry wziasc.Maz mowil zebym na razie nie brala ale jak sie nadarzy okazja to wezme.
Bar Bra wspoczucia,odpoczywaj jak mozesz i nie przemeczaj sie a bedzie dobrze :-)
Ja dzis na 10 szlam do roboty w odwiedziny i posiedzialam do 12.Potem zakupy szybkie i obiad.I juz prawie 17 i dzien zlecial.Nogi mi do du** wchodza,non stop na piechote ,na dzien do samego przedszkola 2 razy tam i spowrotem wychodzi 10 km
Co do rachunkow to my za sam czynsz placimy 1000 zl za 100 m mieszkanie w domu.Plus wszystkie oplate,w tym ogrzewanie na gaz Plus ja splacam jeden kredyt,maz chyba z 2.Wiec naprawde nie ma z czego odlozyc a wrecz zyjemy od 1 do 1...
Z licytacji wozka dupa ,moze fakt jakis uzywany a dobry wziasc.Maz mowil zebym na razie nie brala ale jak sie nadarzy okazja to wezme.
Bar Bra wspoczucia,odpoczywaj jak mozesz i nie przemeczaj sie a bedzie dobrze :-)
Ja dzis na 10 szlam do roboty w odwiedziny i posiedzialam do 12.Potem zakupy szybkie i obiad.I juz prawie 17 i dzien zlecial.Nogi mi do du** wchodza,non stop na piechote ,na dzien do samego przedszkola 2 razy tam i spowrotem wychodzi 10 km
Co do rachunkow to my za sam czynsz placimy 1000 zl za 100 m mieszkanie w domu.Plus wszystkie oplate,w tym ogrzewanie na gaz
Plus ja splacam jeden kredyt,maz chyba z 2.Wiec naprawde nie ma z czego odlozyc a wrecz zyjemy od 1 do 1...Ja o naszych opłatach nawet nie pisze :/ z apteki dostaje 1500 zł wypłaty... odkładamy to na drugie konto i z tego kupuje rzeczy dla Malucha... tzn w zeszłym miesiącu wpłaciłam za swoje szkolenia z tego konta 2000 zł... mam nadzieję, że kiedyś mi tą nauka zaprocentuje bo wydajemy za nią majątek... razem z dojazdem i i książkami, z ksero to jakieś 2000 zł miesięcznie... do tego dwa leasingi za samochody po 1500 zł... i opłaty domowe... do tego węgiel, drzewo itd itp... ale nie jest najgorzej. Firma nawet nieźle nam idzie, chociaż już jedno bankructwo mieliśmy... facet nie zapłacił nam 500 tys zł za budowę... i trzeba było zgłosić spółkę do upadłości... trochę się zadlyzylismy wtedy żeby tą firmę ratować i teraz to spłacamy... ale byle do przodu...
reklama
