MłodaMama93
Fanka BB :)
Cień no to rozumie żE u Ciebie trzeba 
reklama
CieńWielkiejGóry
Fanka BB :)
NO niestety..Eh a jutro jeszcze bez pradu bedziemy od 7-15...iec nudy sie szykuja wiec dobrze ze ide do ginekologa,troche czasu zleci :-) Ja spadam,lece sie wykapac i spac bo oczy mi sie zamykaja :-) Napisze jak wlacza prad a to pewnie bedzie po 15...
młoda mama, rzeczywiście służby mundurowe nie podchodzą pod kodeks pracy z racji tego, że de facto policjant to nie pracownik. Policjant pełni służbę...
Po pierwsze z tego co mi wiadomo - to jeśli Twój ukochany zgłosi się do swoich kadr o udzielenie mu na piśmie informacji na temat przysługujących mu dni wolnych i urlopu z tytułu urodzenia dziecka - to oni mają obowiązek udzielić mu informacji zgodnie z obowiązującym stanem prawnym.
Po drugie - jeśli nie chce Wam się pytać - to od 2011 roku policjant może korzystać z uprawnień związanych z rodzicielstwem, które zawarte są w kodeksie pracy. Aby wykorzystać 2 tyg urlopu ojcowskiego, musi złożyć wniosek 7 dni przed planowanym rozpoczęciem urlopu a przełożony nie może mu odmówić. Ukochany może również wykorzystać cześć Twojego urlopu macierzyńskiego - minimum jednak 2 tygodnie.
Po trzecie - nie ma znaczenia czy jesteście małżeństwem, ponieważ ojciec bierze urlop na dziecko a nie na żonę
Po pierwsze z tego co mi wiadomo - to jeśli Twój ukochany zgłosi się do swoich kadr o udzielenie mu na piśmie informacji na temat przysługujących mu dni wolnych i urlopu z tytułu urodzenia dziecka - to oni mają obowiązek udzielić mu informacji zgodnie z obowiązującym stanem prawnym.
Po drugie - jeśli nie chce Wam się pytać - to od 2011 roku policjant może korzystać z uprawnień związanych z rodzicielstwem, które zawarte są w kodeksie pracy. Aby wykorzystać 2 tyg urlopu ojcowskiego, musi złożyć wniosek 7 dni przed planowanym rozpoczęciem urlopu a przełożony nie może mu odmówić. Ukochany może również wykorzystać cześć Twojego urlopu macierzyńskiego - minimum jednak 2 tygodnie.
Po trzecie - nie ma znaczenia czy jesteście małżeństwem, ponieważ ojciec bierze urlop na dziecko a nie na żonę
MłodaMama93
Fanka BB :)
No i zapomniałam jeszcze o okolicznościowym - przysługują mu 2 dni płatne - też z tytułu urodzenia dziecka, a nie na opiekę nad żoną
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź
o to mi chodziło właśnie A powiedz mi jeszcze na akcie urodzenia jestem wpisana ja i mój
Ale ja mam inne nazwisko on inne dziecko ma jego nazwisko a jak sie chajtniemy do akt urodzenia trzeba zmienić? W sensie żeby tam było zmienione moje nazwisko czy to bez znaczenia?Bar Bra u mnie to samo. W pierwszej ciąży miał mieć 2 tygodnie ,z tego tydzień był w domu a drugi jeździł na dwie trzy godziny. Teraz ustaliliśmy ,że przez tydzień będzie w domu cały, a drugi postara się też jeździć na krótko. Zobaczymy jak to będzie. Termin mam przed samymi świętami wiec wyciągnę od niego dłużej trochę wolnego jeśli mała nie zrobi wcześniej niespodzianki
jeśli mała nie zrobi wcześniej niespodzianki
reklama
chrobek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2012
- Postów
- 5 593
Hej
Laski ale Wy piszecie. Nie nadrobie niestety. Mało też się udzielam, ale jestem zabiegana. Mąż po operacji oka niewiele może więc większość robię ja, łącznie z dzwiganiem.
Volka no duży już synek. Który masz tydzień, bo na tel nie widzę?
Wizytujacym jutro życzę powodzenia i pijacym glukoze także.
MłodaMama l4 to chyba Twój nie będzie mógł wziąć z tytułu opieki nad tobą. O ile pamiętam to opiekę bierze się na kogoś z rodziny.
Wyobraźcie sobie, że dziś w sklepie, przy kasie facet się wepchnal przede mnie uderzając mnie łokciem w brzuch. Jak mu zwróciłam uwagę to mnie zlal, a ludzie udawali że mnie nie widzą.
Laski ale Wy piszecie. Nie nadrobie niestety. Mało też się udzielam, ale jestem zabiegana. Mąż po operacji oka niewiele może więc większość robię ja, łącznie z dzwiganiem.
Volka no duży już synek. Który masz tydzień, bo na tel nie widzę?
Wizytujacym jutro życzę powodzenia i pijacym glukoze także.
MłodaMama l4 to chyba Twój nie będzie mógł wziąć z tytułu opieki nad tobą. O ile pamiętam to opiekę bierze się na kogoś z rodziny.
Wyobraźcie sobie, że dziś w sklepie, przy kasie facet się wepchnal przede mnie uderzając mnie łokciem w brzuch. Jak mu zwróciłam uwagę to mnie zlal, a ludzie udawali że mnie nie widzą.
