reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
A ja czekam z zachciankami az znajde sie w polsce hi hi .Tutaj w De jedzenie nijakie .Nawet chleb jak glina .Ciekawe ile przytyje bo jak na razie 1 kg wiecej .
 
Ja juz sie pogubiłam,na którym forum pisałam a na którym nie:)
Miałam miec wizyte o 14,45 a jednak wizyta na 17,40.Dobrze,ze jutro mnie przyjmie.kamien z serca mysle mi spadnie jak zobacze moje malenstwo całe i zdrowe/

co do laboratorium ja prawie zawsze z marszu na pobranie ide,nigdy nie czekałam,ale za tanio jakos tez nie jest,za mocz płacę 10zł a za poczatkowy"pakiet" zaplaciłam 140zł.

Co do zachcianek to ostatni oza mna chodził chrzan w słoiczku,a jak widze cos słonego to slina mi ucieka.dzisiaj miesko w sklepie było upieczone i juz myslalam, jak te panierke oblizuje ze słonego hehe aż wkoncu kupiłam hehe:)
 
Ostatnia edycja:
Ja nie moge sobie pozwolic na wiekszosc zachcianek. Napoleonki śnia mi sie po nocach razem z racuchami i zwykłymi nalesnikami...ehh ja dopiero przytyje jak dzidzuś się urodzi [emoji14]
 
Cześć dziewczyny, powiem Wam,że już nie ogarniam tego forum ;) ale czytam sobie ile mi się uda :-) pozdrawiam ciepło :-)

Zachcianek nie mam, czuję się różnie, jednego dnia lepiej, innego gorzej. Wczoraj coś czułam, takie delikatne ruchy w brzuchu, musiał się maluszek wiercić,bo to z pewnością nie było z jelit. Mój mąż jak położył rękę na brzuch, to nic nie czuł. Bardziej czułam w brzuchu niż ręką, która na nim leżała :) Czekam z utęsknieniem na mocniejsze ruchy !
 
Mnie to raz w tygodniu nachodzi na zachciankę. Wtedy jem lody z maca albo chipsy albo ciacho...albo wszystko naraz.
Cały tydzień poza tym dniem jem zdrowo - dużo warzyw, trochę owoców, czasem chleb (ale tylko probody białkowy bez węgli) do tego jajka i nabiał, mięcho i ryby pieczone. Rzadko mi się zdarzy zjeść więcej niż 2000 kcal. W poniedziałek np. zjadłam razem 1600, wczoraj, 2000, dzisiaj narazie 1000. Mam wielkie postanowienie pozwalać sobie od tej pory na zachcianki o wiele rzadziej.
Ja już jestem 6 kilo do przodu :p tyję tak po 1,5 kg na miesiąc. Chyba i tak nie jest źle bo przed ciążą jadłam dziennie po 1000-15000 kcal od pół roku :p (niedoczynność i tyłam od powietrza). Ostre będę walczyć żeby tempo utrzymać i nie mieć dużo do zrucenia po ciąży.
Matko jak ja zazdroszczę dziewczyną co nic się nie muszą starać żeby być chude XD nienawidzę ich wszystkich :p
 
reklama
Do góry