Volka i o to chodzi, że musiałaś zapytać w placówce z którym laboratorium mają podpisaną umowę, a nie zawsze lekarz, który przyjmuje prywatnie np. ma gabinet w swoim domu, bądź w bloku ma podpisaną umowę z jakimś laboratorium. Tak czy tak ktoś musi zapłacić za badania , Ty jesteś w dobrej sytuacji, że płaci placówka do której chodzisz prywatnie, ale zazwyczaj pacjent sam musi zapłacić.
Juana@ mi lekarka mówiła o badaniach prenatalnych, które są zalecane, ale nie refundowane ( refundowane w niektórych przypadkach tylko):
Pierwsze badanie: między 11-13 tygodniem ciąży (najpóźniej 13+6) - najlepeij w 12 +... dni i ono skłąda się z dwóch części:
A) USG (jeżeli prawdopodobieństwo choroby jest małe to wystarczające jest ta część w moim przypadku bo mam 27 lat - tak przynajmniej mi mówiła moja lekarka)
B) test podwójny (dodatkowo płatny)
Więc ja się wybieram na te USG prenatalne i zobaczymy co wyjdzie, najwyżej potem jeszcze zrobie ten test podwójny.
drugie badanie: w 20 tyg. USG
Trzecie badanie: te same co drugie, ale dzidziuś większy to może więcej być widać.
Powiedziała, że wszystko to zależy od środków finansowych jakie posiadam, żeby zrobić badania. Jeżeli mam np. na jedno badanie tylko to bardziej zalecała to badanie drugie. O innych badaniach nie słyszałam, i myślę, że zrobię tylko te o których mi mówiła lekarka. Chyba, że coś będzie nie tak to wtedy może się bardziej wczytam w inne badania.