reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

ONA ja codziennie mieże puls i ma w granicach 120 do 155 i gin mówił że ok

Kadi Twoje cisnienie to ja mam takie już po tabletkach, ono wcale nie jest wysokie gin mówił ze jak 150 to górne przekroczy to mam sie do szpitala zgłosić dopiero
 
reklama
Poziomka! Gratulacje! Odpoczywające tam z synkiem razem! :)

Kamilaasami, co sie dzieje? Czemu miałaś atak paniki? Stres przed porodem czy przed opieka nad dzieckiem? Co Ci leży ma wątrobie? :)

Isia, powodzenia jutro! Widzę ze na stres jesteś wysoce odporna, w ogóle Cie to nie rusza :D Ciekawa jestem czy Twój dzidziuś to faktycznie będzie Bartek.. Ale miejmy nadzieje, ze dowiemy sie juz jutro ;)

Serduszko, znalazłaś juz wolna chwile żeby urodzić synka? :D Skubana jesteś.. Kto jak kto, ale sama najlepiej znasz swoje ciało, zwłaszcza ze to Twoja trzecia ciąża, wiec teraz trzymamy kciuki za szybki i bezbolesny poród! :)
 
Serduszko &&&&& zaciśnięte.. byś tak z uśmiechem i spokojem przeszła aż do końca porodu :)

Isia wyobraziłam sobie, a wyobraźnię mam strasznie wybujałą, jak mąż farbuje cię gdzie trzeba żeby wiedzieć co ma golić.. :D
Co do przyjęcia żeby byc pierwszym.. pamiętam jak poszłam rodzić Oliwiera.. i tak dzień porodówka, noc patologia i dzień znów porodówka.. ale do rzeczy. Przyszłam na porodówkę ok 9-9.30 na łożkach siedziały dwie dziewczyny.. spokojne, zagadane.. i czekały.. poza nimi jeszcze jedna z bólami się męczyła.. i ja siedząca na krześle z płaczem..
Tuż przede mną ta jęcząca urodziła, ja o 13 miałam cc, a one czekały.. i po mnie dopiero robili im cc. Potem byłyśmy we 3 na sali.
Na dziś przeraża mnie ta myśl kilku godzin czekania i strachu.. Poza tym jak Volka nam pokazała, wiele może się zmienić.. po 14 stycznia nikt więcej nie stwierdził takiego ułożenia.. ja niby nadal czuję go tak samo, adal wpycha mi nóżki w pęcherz.. dziś szłam po schodach do domu i jak totalnie rozklapichany pingwin.. nie da się nogi trzymać razem idąc po schodach tak się jak mi się wydaje nóżki wbija..

Iść do kogoś innego.. w sumie można.. tylko po co na tym etapie.. równie dobrze do 11 marca mogę nie wytrwać.. i tam pewnie zrobią mi usg..
eh..
A co do przedszkoli- zapraszam do mnie.. miejsc bez liku.. nie trzeba się starać o nie.. prywatne przedszkole z dofinansowaniem z gminy. I brak im dzieci..
Oli tam chodził.. pierwszy rok od otwarcia się docierali i od następnego już on zaczął.. nic się nie zmieniło. Z przerażeniem myślę, że miałabym tak kombinować z przedszkolem. Z tego co wiem w Legnicy jest to samo.. te stare wieloletnie przedszkola jakies selekcje robią ale prywatne mają masę miejsc. Z tego co mi dyr jednego z nich znajoma opowiadała cena za miesiąc jest tam 580 zł i takowe ogłoszenia też widziałam. Z Olim tyle lat temu płaciłam ok 320 zł. I godziny u nas do 16.30 tylko (choć ja po 14 zabierałam już) a w prywatnych od 5.30 do 20 także dla pracujących w różnych godzinach..
 
Serduszko szybkiego porodu :) i ucaluj maluszka od nas ;)

Isia widzę też na spokojnie -ja tydzień przed planowana cesarka byłabym juz nie do życia .. w tamtej ciąży ostatni miesiąc prawie codziennie płakałam ze strachu ,że już niedługo mnie potna i przerażona chodziłam . Ale na szczęście się to skończyło. Jednak jak odszedł mi czop to leciałam spanikowana za 5 minut do szpitala i wszystkich na nogi postawiłam :D
 
Serduszko ale z ciebie agentka ja juz bym dawno na ip siedziala. Dobrze znasz swoje ciało. Trzymam kciuki za szybki poród ;)
 
Serduszko,Isia to juz jutro bedziemy miec dwa forumowe dzieciaczki wiecej ;). Powodzenia! Fanti ja bym nie wytrzymala i z ciekawosci bym pojechala sprawdzic to ulozenie jakby mi tak zalezalo na cc ;). Ja za przedszkole panstwowe za dwojke i w tym dwa posilki place ok.200 zl. Siedza 6 godzin. Noooo podziwiam Isia za opanowanie. Ja jak dotrwam do piatku to chyba bede za prZeproszeniem srala w majtki ze strachu :p.
 
reklama
czyli Poziomki i Serduszka dzieciaczki wrazliwe na pełnię księżyca się okazaly ;- ) ale jak mówilyśmy-teraz juz codziennie któraś urodzi.
Serduszko &&& nawet takiemu hardcorowi jak Ty sie kciuki przydadzą : )
Bursztynku dzidzia jedno a napięcia/skurcze to drugie. choć moje slabe pani w poradni nawet nie nazywala skurczami tylko skurczykami. ale bolaly cholera i zaczelam sue bać porodu : ((
 
Do góry