reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2016

Ja sprzedawałam na allegro ciuchy po Zuzce. Odkąd zaczęła trzy lata albo dwa to zostawiłam bo zaczęliśmy myśleć o drugim dziecku... i teraz mam chyba z 15 worków które będę przeglądać i sprzedawać jak się urodzi chłopak :) trochę mi tego szkoda ale co zrobić :) będzie kasa na następne ubranka hihi
Jestem po godzinnej drzemce ale dalej mi się chce spać... Arusiowa nie jesteś sama z tym hemoroidem... Co do gbs to nie wiem czy mam bo nikt nie pobierał ode mnie wymazu ;)
Wiecie co zrobiłam... Wchodzilam do łóżka i oparlam najpierw kolano o materac... i strzeliła deska że stelaża... na szczęście gdzieś w nogach więc przeżyję jakoś bez niej ale to chyba znak, że trzeba się brać za siebie!!!!!!!!!
 
reklama
Ja po ktg. Mojego gina nie ma to mi inny sprawdzał i stwierdzież że dziecko cały zapis spało i mam jutro powtórzyć. Nie rozumie przecież kiedyś musi spać jak całą noc wariuje. No a żyje przecież bo puls na stałym poziomie 140 wyszedł, to po jakiego grzyba powtarzać
 
ja te które sama kupiłam schowam dla nastepnego dziecka w razie "w" :) a reszte oddam z czystym sumieniem bez roszczeń do zwrotu i tyle

miałam dziś pospac dłużej ale oczywiscie kurier mnie obudził :p ale moze zaczne rosół trzaskac ... jak tylko sie wyprysznicuje :p
 
Serduszko, powiem Ci coś, co się mówi najłatwiej: nie denerwuj się Kochana ❤ a tak na poważnie to może lepiej jak się czymś zajmiesz to nie będziesz meczyla się tak z myślami jak to będzie i w ogóle...
 
echhh te rodziny, temat rzeka....
Ja moim dzieciom zamierzam od poczatku wpajać miłość i szacunek dla siebie, tłumaczyć, ze zawsze bedą dla siebie najważniejsi i jedno będzie mogło liczyć na drugiego.
Mi tego zabrakło ze strony moich rodziców, ale oni generalni nigdy nie okazywali miłości sami sobie wiec nie mieliśmy z czego czerpać wzorców i teraz z braćmi niby dobrze sie dogadujemy jak sie widzimy, ale nie ma tej bliskości, nie dzwonimy do siebie ot tak żeby pogadać itd.
 
Serduszko, powiem Ci coś, co się mówi najłatwiej: nie denerwuj się Kochana ❤ a tak na poważnie to może lepiej jak się czymś zajmiesz to nie będziesz meczyla się tak z myślami jak to będzie i w ogóle...
Chyba zaniemogłam.... Zjadłam i mnie spanie zmogło. Chłopcy patrzą na bajki. I mi mówią ze do obiadu jeszcze dlugo i mam się zdrzemnąć... Kochane te moje brzdace. Kuba leży ze mną w łóżku i glaszcze brzuch. On to juz się doczekać braciszka nie może. Starszy juz coraz rzadziej przyjdzie sie przytulic. Taki wiek chyba. O buziaku mogę zapomnieć bo jak on to mówi "jest za duży juz na to" ... Ale jak przyjdzie juz to tak łatwo mu odejść nie daje :-) Chce juz dzis jechac do dziadkow ale nie będzie miał go kto zawieźć jutro pojedzie ... Cos czuje ze tak szybko mi do domu nie wróci hehe
 
Witajcie.
Tyle ostatnio piszecie że ciężko za Wami nadążyć, jak już mi się uda doczytać to nie zdąże odpisać bo chwilę wolną mam zazwyczaj dopiero wieczorem, ostatnio zasypiam przed 21. Może to jest związane z tym że rano mnie rozpiera energia, sporo porobię i wieczorem pewnie padam ze zmęczenia:-D
Zaczynam powoli denerwowac się porodem, wczesniej za duzo nie myslalam i byl spokoj a teraz nie potrzebnie wymyślam sobie czarne scenariusze...Zaczełam się tez denerwować ta mała ilością wód płodowych, niby powinnam ufac swojemu ginkowi ale zaczełam szukac info w netcie i nic nie znalazłam na temat zmniejszania się wod tuż przed porodem. Słyszałyscie więcej coś na ten temat?
Isia ty miałas mało wód, pamietasz ile ich było? U mnie AFI 6, wiec to juz jest chyba malo...

Magnez mi ginek kazał juz od wczoraj odstawic, bo moze powstrzymywac skurcze, tez boje sie o skurcze łydek ale zrezygnuje z tej jednej kawki i moze kaos dam rade:-) :)

Fanti co za bezczelnosc ze strony kuzynki, az wierzyc się nie chce, ja bym była w****** na maksa

Co do pozyczania ciuchow to dochodze do wniosku że macie rację, lepiej nawet sprzedac. Ja pisałam na poczatku że musiałam się dopominac o ubranka po Emilce, co prawda przywiezli mi nawet wyprane i poprasowane ale jednak nie wszystko, niekompletne i do tego z plamami gdzieniegdzie:shocked2:normalnie szok mi by było wstyd oddac ciuchy w takim stanie, tym bardziej ze ja zawsze bardzo dbałam o ubranka i od razu plamy przepierałam w odplamaczach by ich nie zniszczyc...Bratowa powiedziała ze juz kupila odplamiacz i teraz bedzie przepierac ale ja nie chce jej juz pozyczac ubranek po Emilce, tym bardziej ze Emila jest malutka i za rok dziewczynki beda wchodzic pewnie w podobne ciuchy, jedna bedzie wskakiwac w ubranka po drugiej i nie wiem jak jej teraz odmówić by jej nie urazić...
I przykre jest to ze ja im tyle rzeczy pozyczyłam a oni od siebie nic wiecej nie zaproponowali, ani jednego ubranka po ich coreczce, a dostali tez sporo nowych nawet m. in od nas..Ba nawet poducha do karmienia nie wrociła bo bratowa stwierdzila ze uzywa jej nadal do podpierania plecków córeczki:shocked2:

Co do porodu to ja panicznie bałabym się cesarki, nawet dzisiaj mi się snilo ze mialam i obudziłam się cała wystraszona he he. Ja tak jak Lewusek mialam bóle krzyżowe przy kazdym porodzie, cos strasznego i teraz sie ludze ze moze trzeci raz juz ich nie bedzie... ale wszystko jest do przeżycia i całe szczęscie szybko się zapomina. a co do rekonwalescencji po to ja po godzinie od porodu juz normalnie funkcjonowałam i nie wiele czułam, od razu poleciałam pod prysznic a współlokatorki patrzyły na mnie jak na wariatkę:laugh2:To było przy drugim porodzie, przy pierwszym poczekałam 3 godzinki:laugh2:
 
reklama
Do góry