reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Chcialam dzis zamowic imie nad lozeczkiem, zeby powiesic. Takie fajne literki szyte to kolezanka mowi, zebym sie wstrzymala bo jak mi sie po porodzie zmieni imie to co :p Jej kuzynka rodzila rok temu, miala wymyslone imie dla synka przez cala ciaze a jak go zobaczyla po porodzie to powiedziala o nie 'Ty jednak bedziesz Wojtek' i dala imie o ktorym wczesniej nawet nie pomyslala :) I teraz mam wode zrobiona z mozgu bo jak to moj Aleks nie bylby Aleksem :D
 
reklama
Aaa, strasznie mi ten brzuch dzis twardnieje.. I boli.. I czuje glowke malego strasznie nisko.. Mam nadzieje, ze rano przejdzie, chociaz noc będzie nieprzespana.. :(
 
Hejka .
Dzis ja noc do bani .Siku chyba z 5 razy a po trzeciej sie obudzilam i po spaniu.
Ssie mnie juz wiec trzeba wstac i cos zjesc:) Kolacji nie jadlam bo mialam taka zgage znow ze hej .Tylko szklanka mleka .
Dobrze ze mam ogarniete mieszkanie bo dzis by bylo ciezko sprzatac. Dzis na obiad rosol zrobie bo mam taka ochote i cos odleje z niego to bedzie galaretka drobiowa :)
Mnie tez brzuch sie stawia coraz czesciej a w dodatku czuje tez w krzyzu taki bol. Ale na tym etapie to juz chyba norma
 
reklama
Lewusek chyba ten sam program wieczorem oglądaliśmy . też mi baba narobiła ochoty na rosół. ;)
Ja się obudziłam tradycyjnie jak mąż do pracy się zbierał. Zawsze leżę z zamkniętymi oczami żeby się nie rozbudzać Ale dziś on mnie "budzi" i pyta czy auto potrzebuje bo on ma za mało czasu do pociągu.
Akurat dziś potrzebuje bo do gin jadę. I tym sposobem w piżamie zawiózłam go na dworzec.
Protestował nieco Ale miał guzik do gadania. Bo ja już oczami wyobraźni widziałam tą bułkę jaką sobie zrobię jak wrócę. Oczywiście już ją pochłonęłam. :p
Teraz młody do mnie przyszedł i śpi już. Więc chyba i ja spróbuję.
 
Do góry