reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Ja wrocilam od lekarza wszystko ok z mała i pduphaston za 4 dni mam odstawic. Narazie szyjka bez zmian. Nastepna wizyta 2.03 ;) i wtedy gbs pobierze.
 
reklama
Ja jestem ciekawa kiedy mi duphaston odstawi może wtedy jak ten krążek :)
Mi przyszedł podgrzewacz kocyk i 2 prześcieradła do wózka :)
Teraz leżę i jem ciastka z jagodami i galaretka i truskawkami z galaretka hihi
Wróciłam po długim czasie do FM jak by ktoś coś chciał to dajcie znać :)
 
U mnie w wlkp juz w niektorych szpitalach wprowadzono zakaz odwiedzin. Mnie rozkłada. Przeraza mnie troche ta swinska grypa :(
 
A mnie młoda maltretuje po szyjce :/ już chyba dobrą godzinę się wierci. A ja ani siedzieć, ani leżeć. No i lekkie straszaki sie zaczęły...
 
Mnie tylko kluje czasem w tej prawej pachwinie ale jak by coś się działo ostrego to krążek sam wypadnie więc na pewno się zorientuje że się zaczyna hehe :)
 
witam sie po drzemce...
co za dzień :/ juz może sie skończyc ...
Od rana na pełnych obrotach jade, Wstałam ogarnełam mieszkanie pranie wyprałam, obiad ugotowałam ( był gotowy już po 10 ) i czekałam aż starszy wróci ze szkoły i jechalismy na szczepienie. Zanim wrócił zaczeły sie skurcze, ale ani to regularne raz mocniejszy raz słabszy... wiec wziełam magnez tylko i nie przejmujac sie pojechałam na to szczepienie z chłopcami. Mój w miedzyczasie poschizowany w cholere pojechał do pracy. Szczepienie starszaka zaliczyliśmy i poszlismy do mojej mamy bo to blisko. Mama mi chciała pogotowie wzywac do słabych nieregularnych skurczy, wystraszona jak niewiem... Opieprzyła mnie że jak ja moge ze skurczami gdziekolwiek jeździc.... ehh sama rodziła i to nie raz wiec nie rozumiałam tych pretensji do mnie. Od mojej mamy poszliśmy z chłopcami jeszcze na zakupy małe i do domku. Położyłam sie to przeszło niemalże od razu... Mąz dzwonił co chwile mama dzwoniła co chwile, już miałam ochote wyłączyc telefon, bo nie potrafili zrozumiec że to straszaki tylko i że mineły... mąz pierwszy odpuścił z tym panikowaniem..Zdrzemnełam sie chwile...
Teraz starszy zajął moje miejsce, gorączkuje mi po szczepieniu dosyc wysoko wiec leży.. Mam nadzieje że jutro gorączkował już nie bedzie i pójdzie te dwa ostatnie dni do szkoły.... Tym bardziej że znów pół dnia spedze z młodszym u lekarzy jutro.... U samego psychologa koło 2-2,5 godziny.... i wiecie co... coraz mniej sił mam na to wszystko, i przeraża mnie przyszły tydzień :(
 
Bar Bra to u Ciebie w szpitalu? To na pewno wprowadza zakaz jak juz tyle osob chorych. W Koninie tu niedaleko mnie sa dwie osoby chore i wprowadzili zakaz na caly szpital. W Gnieznie u mnie ponoc jedna dziewczynka chora.
 
reklama
Bar krążek sam nie wypadnie.... Jeśli bedziesz miała skurcze mocniejsze i regularne musisz jechac do szpitala bo Ci macice rozerwie... nie strasze tylko powtarzam co mi lekarka przy krążku mówiła... a duphaston powinni odstawic razem z krążkiem.

Mam nadzieje że u nas nie bedzie zakazów... choc jesteśmy blisko tych zachorowan niestety :(
 
Do góry