nailie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2012
- Postów
- 4 800
Kamilaasami mamy takich znajomych co tylko slodza duza lyzka... Serio ale zeby nie bylo nie slodza standardowych 2 takimi lychami
Mloda mama jedzenia nak na weselu, niezle zaszalalas
Cocosh ja tez mam serdecznie dosyc tej ciazy, w ogole to jestem w permanentnym zdziwieniu jak jedna moze roznic sie od drugiej, w 1 pierwszy trymestr byl pod znakiem niejedzenia i wiszenia nad muszla w wc, koncowka byla lekka, jedyne co mnie wkurzalo to braxtony, zgaga, to ze nie moge sie lekko przekrecic i butow wiazanych zalozyc, a teraz... 1 semestr bez jednego wymiotowania, a koncowka tragedia :O bez przerwy bol brzucha, wyjscie do sklepu po 2 stronie ulicy wiaze sie potem z poldniowym lezeniem, od lezenia plecy bolą, itd itp
Z tym chudnieciem to przed 1 ciaza wazylam ok 70kg. W 1 trymestrze schudlam do 63, potem tydzien przed porodem mialam 77. Od razu po powrocie do domu spadlo do 64 chyba i utrzymywalo sie przez 4 miesiace. Potem znow przytylam do 70. A po ok półtora roku od porodu nagle mialam 64, za chwile 60, dieta w ogole nie utrzymywana, cwiczen zero ,wiecej gonitwy za dzieckiem i tyle
Kubusiowa ja nie wstaje całą noc, no chyba ze mnie cos obudzi to ide w dzien chodze czesciej niz zwykle, ale kakos uporczywe to nie jest
Mloda mama jedzenia nak na weselu, niezle zaszalalas
Cocosh ja tez mam serdecznie dosyc tej ciazy, w ogole to jestem w permanentnym zdziwieniu jak jedna moze roznic sie od drugiej, w 1 pierwszy trymestr byl pod znakiem niejedzenia i wiszenia nad muszla w wc, koncowka byla lekka, jedyne co mnie wkurzalo to braxtony, zgaga, to ze nie moge sie lekko przekrecic i butow wiazanych zalozyc, a teraz... 1 semestr bez jednego wymiotowania, a koncowka tragedia :O bez przerwy bol brzucha, wyjscie do sklepu po 2 stronie ulicy wiaze sie potem z poldniowym lezeniem, od lezenia plecy bolą, itd itp
Z tym chudnieciem to przed 1 ciaza wazylam ok 70kg. W 1 trymestrze schudlam do 63, potem tydzien przed porodem mialam 77. Od razu po powrocie do domu spadlo do 64 chyba i utrzymywalo sie przez 4 miesiace. Potem znow przytylam do 70. A po ok półtora roku od porodu nagle mialam 64, za chwile 60, dieta w ogole nie utrzymywana, cwiczen zero ,wiecej gonitwy za dzieckiem i tyle
Kubusiowa ja nie wstaje całą noc, no chyba ze mnie cos obudzi to ide w dzien chodze czesciej niz zwykle, ale kakos uporczywe to nie jest