reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Mi jak będzie tak mało się ruszać to podjazd z rana na ip. Ale i nas na wszystko Cię kładą na oddział :/ idziesz mówisz np. Ze masz nie wiem inny śluz i chciałaś się przebadać pod kontem wód czy nie uciekają TO NAJPIERW PRZYJMUJĄ CIĘ NA ODDZIAŁ a potem dopiero masz badanie... to mnie tak irytuje ! Bo najpierw niech sprawdza i jak się coś dzieje to wtedy na oddział a nie tak z dupy

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
Raz się nie zgodzilam przyjechałam i mówię ze mam podejrzenie tego i tego i czy mógłby mnie lekarz przebadać przylazl lekarz i się mnie na KORYTARZU zapytał co mi jest ja mu mówię a on PRZYJĘŁA SIĘ PANI NA ODDZIAŁ? A ja ze nie... a on to proszę iść i się przyjąć a ja później panią zbadam a ja ze nie chcd się przyjmować na oddział dopóki nie będę pewna ze jest sens żebym tutaj została to mnie zrabal...

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
Mloda u nas tez przewaznie jest tak samo. Jak sie na IP idzie to od razu pewniak,ze bedziesz przyjeta na oddzial. Chyba,ze idziesz od razu na ginekologie to wtedy czasami idzie sie dogadac,ze na samo badanie.
 
Witam się dopiero teraz:) Wczoraj chyba jednak przesadziłam z tym sprzątaniem bo rano brzuch twardy jak głaz, nawet się minimalnie nie uginał, więc wylegiwałam się w łóżku i dopiero o 10.40 głód mnie wygonił he he:)synka nie ma więc korzystamy, a Emilka też dzisiaj o dziwo łaskawa:) Po śniadanku udało mi się w końcu zagonić męża i poszliśmy robić porzadki w pokoju dziewczynek. Wcześniej mielismy tam sypialnie, pozniej był tam pokoj gościnny i ogólnie zrobiła tam się gracarnia, masę rzeczy było to wyniesienia i stare meble i łózko do rozkrecania, od dwóch miesięcy nie mogłam M zagonić do tego i w końcu dzisiaj przyszedł ten dzien he he:)Strasznie się ciesze bo już prawie wszystko mam tam gotowe, jeszcze M przywierci 2 pólki i bedzie oki. W przyszłym tygodniu ogarne ubranka Emilki, bo ustawilismy tez nowe szafki z Ikei i bede miała nareszcie wolna komode z przewijakiem dla Julki. Pochwale się jak bedzie pokoik do końca gotowy i jak przyjda jeszcze dodatki typu zaslonki i girlanda:)

cocosh najważniejsze że ten największy stres macie już za sobą, teraz już wszystko będzie dobrze:)

nailie kurcze oby te skurcze to nie było nic powaznego, lyknij magnez i nospę i leż najwięcej
 
Ja dzisiaj kompletnie bez nastroju. Miłego popołudnia Wam życzę

Cocosh cieszę sie że już po wszystkim, i widać że mąż żartowniś dochodzi do siebie
 
Volka faworki to ja juz tydzien robie i cos sie zrobic nie chcą :D

Mloda mama ja bylam na ip w tamtej ciazy przed porodem raz ze skurczami, ale to byl falszywy alarm. Lekarz stwierdzil ze na dzien dzisiejszy nie rodze, ogolnie jak chce to moge zostac na obserwacje,bo nie odsylaja pacjentek, ale bylo to bez sensu. Kazano mi napisac ze nie zgadzam sie na hospitalizacje i juz. Dziwna ta praktyka w szpitalu ze najpierw przyjecie,potem badanie, jeszcze pewnie 3 dni trzymaja zeby kase z nfz dostac, nawet jak nic sie nie dzieje.

Maya super :) ale bym chciala mojego do roboty zagonic, on na wszystko ma czas... A ja bym chciala wszystko na juz, jakis syndrom wicia gniazda mi sie chyba włączył, codziennie mu ględzę zeby tez 2 polki przykrecil, wyniosl krzeselko do karmienia na strych , robie jakies zapasy jedzenia czy rzeczy drogeryjnych, szok.

Wzielam magnez, polezalam i skurcze przeszly. Takze chyba wlaczam go na stale
 
reklama
Nailie, trzymaj sie tam! Nie dawaj skurczom. Moze faktycznie ten magnez byl Ci potrzebny, chociaz te skurcze co kilka minut mnie by bardzo zaniepokoily.. Oby przeszlo :)
 
Do góry