reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2016

Kurcze Dziewczyny, właśnie obudził mnie tak silny skurcz w nodze że masakra jakaś. Dobrze, że M byl obok to tylko dostał w plecy i od razu się zorientowal że to skurcz:/ naciągal mi tą nogę dobre 15 minut a co ją próbował puścić to brało mnie znowu...
Wczoraj przez cały dzień wzięłam 15 tabl Magne b6... dzisiaj w nocy o 1 kolejne 5 bo znowu zaczął mnie łapać łagodny skurcz... jutro rano chyba zastrzyki mnie czekają:/
 
reklama
Witam się :) ja już powoli zbieram się do lekarza :p a jak mi się spać chce!zaraz jak wrócę idę w kimonko :) mój oczywiście cyrk rano... jest po nocy wrócił dopiero o 7 i już pyta czy ON MUSI ZE MNĄ JECHAĆ...czy nie mogę sama :/ powiedziałam mu ze jak chce może zostać w domu tylko ze jest mi przykro bo jak jego mama zadzwoniła i pytała czy o 8:30 po nią do miasta pojedzie to jakoś nie było problemu żeby jechać i ze jest mi miło z tego powodu z czego tylko jeden raz był żE mną i lekarza nie ciagne go co chwile
 
Wiesz. Ja bym mojego nie ciągała po nocce po lekarzach od rana,ale jakby mi powiedzial,ze o 8 30 jedzie z matka to chyba by za przeprpszeniem w ryja dostal. W takim razie nie ma bata,musi jechac :p. Przez 1,5 h i tak sie nie wyspi.
 
Rozumiem że mu się po nocy nie chciało ale postawił mamę ponad Ciebie. jak teraz pozwolisz na to tak już zostanie.
 
Ja bym sama pojechała bo dla mnie to nie ma problemu bo zawsze sama jeździłam Ale mówiłam mu wczoraj ze nie czuje się rano na tyle dobrze żeby autem jechać,no ale pojechał tylko ze został w aucie :D
 
reklama
Do góry