reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Isia jak czegoś nie wolno a bardzo się chce to można ;)

Też fakt ;) chociaż ja nie ryzykuje z firanami i oknami... najgorsze jest to, że na początku chciałam tą ciążę utrzymać a teraz znowu boję się wcześniejszego porodu ehhhh ale już mam 27 tydzień ciąży więc musi być dobrze :) a może i 28 tydzień.. sama już nie wiem hihi
 
reklama
Fanti my tez mamy urodziny blizniakow w sobote ;) od rana jedziemy na Mikołaja z firmy meza. O 15_ odbieramy tort a na 17 goscie. Dzisiaj robie jeden placek a jeden mi tesciowa zrobi na szczescie,ale jeszcze mieszkanie trzeba ogarnac tez troche po poludniu.
 
Witam się :D nie moglam spac prawie do 3:30!! A teraz mnie kurier obudził i mi sie juz nie chce spac :(
Ja sie teraz boje co kolwiek robić :)
Wiec jak na razie nic nie robię ale dzisiaj wracam już do siebie więc może tylko kurze zetre rzeczy mój mógł poodkurzac i podłogi pomyc :D Ale to jeszcze zobaczę jak sie bede czuła
 
Ja tam się do mycia okien nie wyrywam :-)

Sprzątam powoli, po troszku codziennie, chociaż mam wrażenie że szybciej tego sprzątania przybywa niż ubywa. Wczoraj przygotowałam ciasto na pierniczki, takie długo dojrzewające. Dzisiaj mam zamiar porobić zdjęcia i wystawić na allegro kilka niepotrzebnych rzeczy.
 
Witam!!

Ja właśnie okno umyłam jedno w pokoju, posprzątałam, jeszcze muszę podłogę umyć ale to jak syn pójdzie na drzemkę.
Chociaż kurz mnie wkurza bo słońce wali w okna i wszędzie go widzę :szok:

Powinnam iść na spacerek ale cholercia nie chce mi się.
 
Ania Be ani mi nie mów o kurzu.... W salonie nie myte podłogi od tygodnia, kurze tak samo nie były ścierane a słońce wali prosto w okna i ten całe kurz tak ładnie widać... Ale jak tydzien temu zrobiłam tylko sypialnie i Zuzki pokoj to wieczorem nie umiałam wstać z łóżka, wiec do jutra muszę wytrzymać i jutro muszę M pogonić do sprzątania... Miałam zaczac pisać te prace ale weny mi totalnie brak... Nic mi sie nie chce, tak po prostu cholernie nic :/
 
no ja kurze wycieram codziennie i tak samo codziennie odkurzam. Ale jak sie ma czarne meble to mozna w depresje popaść.

A jeszcze u syna wyszła astma więc jeszcze bardziej muszę dbać o dom.
 
A ja myślałam, ze poczekam ze sprzątaniem na M... Ale puściłam jedna pralkę, ściągnęłam pościel w sypialni i przygotowałam pokoj Zuzki do sprzątania... Czyli wszystkie pudła położyłam na lozko w jej pokoju.... Zrobię chociaż trochę gore a jutro M zrobi dół domu. Wkurza mnie trochę ten nasz dom bo jest wielki jak cholera i sprzątanie zajmuje w nim kupę czasu :/ mam nadzieje, ze jak juz skończę studia to bedzie mnie stać na jakaś pomoc do sprzątania w domu...
Jak byłam w ciazy z Zuzka to przychodziła dziewczyna dwa razy w tyg i dom był czysty, a ja teraz po prostu nie mam na to czasu a przy naszych wydatkach opłacać jeszcze kogoś do sprzątania domu to byłoby szaleństwo :/
 
reklama
Do góry