reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Właśnie mnie oświeciło, że teściowa dzisiaj urodziny ma i wypadałoby jakiś prezent ogarnąć [emoji33] Macie jakiś pomysł może?

Ja tak UWIELBIAM moja teściowa ze raczej nie pomogę [emoji1].

Zalezy w jakim wielu co lubi czym sie interesuje, moja by sie pewnie ucieszyła jakby synek jej kupił buty albo perfumy ha ha ha


 
Cześć dziewczyny, wczoraj mnie nie było bo się okazało że mam szmery nad sercem więc ze skierowaniem biegałam na echo. Dostałam skierowanie na badania krwi wiec wszystko na NFZ. Tylko mam jeden problem jestem oddaję krew, więc jedna Pani ginekolog powiedziała, ze nie muszę robić grupy krwi bo legitymacja jest dokumentem. Natomiast druga powiedziała, że absolutnie muszę zrobić gdyż nie w każdym szpitalu uznają legitymację jako dokument. Może któraś z Was miała podobny problem?
 
Dziewczyny niestety sie z wami pożegnam, serduszko przestało bić, ciąża obumarła ok 7 tygodnia :( czekam na poronienie a jak nie to za tydz do szpitala na łyżeczkowanie :( trzymam kciuki za was i za wasze maluszki
 
Dziewczyny niestety sie z wami pożegnam, serduszko przestało bić, ciąża obumarła ok 7 tygodnia :( czekam na poronienie a jak nie to za tydz do szpitala na łyżeczkowanie :( trzymam kciuki za was i za wasze maluszki
Truskawka tak mi przykro :((( Wiem ze to nic nie zmienia i serce Ci peka ale na pewno niedlugo bedziesz sie mogla cieszyc maluszkiem :( trzymaj sie :***
 
reklama
Do góry