reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
A tak wogole to musze Wam powiedziec ze moja coreczka jest wyjatkowo sliczna :D :D :D ... hehe wiem ze kazda z Was tak samo mysli o swoim skarbie :D tak to juz jest z mamami :tak::laugh2:
 
Dziewczyny mam pytanie, jakie macie metody uspokajania dziecko? Jesli widzicie ze nerwowa je albo po ruchach raczkamj i nozkami ze jest nerwowe. Co wtedy robicie jesli dotychczasowe metody zawodza...
Rozwiń proszę skrót "dotychczasowe metody" bo nie wiemy co robisz i jak Ci pomóc. I nie ograniczaj dziecku machania rączkami i nóżkami, to naturalny krok w rozwoju dzieci, im dalej tym bardziej ruchliwe będą.

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ania właśnie napisz czy coś sie dzieje oprócz tych ruchów nerwowych. Bo to Nam sie wydaje, ze dziecko ma nerwowe ruchy, a ono jeszcze słabo skoordynowane wszystko ma i to tak wyglada. Moja czasami tak macha łapkami jakby sie z kimś kłóciła :) ale jak przeraźliwie nie płacze tylko sobie macha to niech ćwiczy :)
 
Co robię aby mały był spokojny?:
Masaż,noszenie na raczkach masowanie brzuszka przykładanie do cycka jak głodny zmiana pieluchy jak potrzeba. Puszczanie spokojnej relaksacyjnej muzyki,bujanie,śpiewanie małemu kołysanek. A wiem ze nerwowe jest bo jak je to tez dosyć głośno marudzi podczas jedzenia i pręży sie wierci strasznie...a to prężenie to nie przez gazy bo to juz tez sprawdzałam. Mam wrażenie ze problem polega we mnie, jestem zestresowana i czasem nerwowa i to małemu sie udziela, ale jak w takiej kwestii sie nie stresować,skoro problemy sie mnożą...maz pomaga jak może i pracuje jak najwiecej aby było wystarczająco kasy, ale ciagle tej kasy brakuje...wiem ze czuje sie zobowiązany wysyłać pieniądze na leczenie rodziców i leki,ale przez to to nas budżet zawsze będzie na minusie...denerwuje mnie to ze nawet na zakupy iść nie mogę aby sobie coś kupić...a kupiłam jakiś czas temu adidasy ale co z tego jak w legginsach tych samych chodzę od kilku miesięcy....nie chce go tylko martwić bo on sam ma problem z ciśnieniem i zdrowiem...tylko mi tego wprost nie powie, a widzę kiedy sie zle czuje. Do tego jest tak uparty bo nie chce iść do lekarza,miał umówiona wizytę ale nie poszedł bo mu sie spać chciało...mam wrażenie ze czasem on jest jak duże dziecko...on wie dobrze ze musi być zdrowy dla naszego dziecka...a ja chyba zacznę ćwiczyć jogę może to mi pomoże sie uspokoić...przepraszam ze wylewam moje żale tu...ale nawet nie mam tu z kim pogadać...jestem sama jak palec...
 
Ania to co opisujesz nie wyglada na to żeby coś z dzieckiem było nie tak. Moze faktycznie za nerwowo podchodzisz do wszystkiego? Dziecko czuje nasze emocje i moze być mniej spokojne. Chociaż zastanów sie czy te ruchy to nie po prostu gimnastyka dziecka, a Tobie sie wydaje ze on jest nerwowy.
Niestety niby pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich cieżko :/
 
Ania to co opisujesz nie wyglada na to żeby coś z dzieckiem było nie tak. Moze faktycznie za nerwowo podchodzisz do wszystkiego? Dziecko czuje nasze emocje i moze być mniej spokojne. Chociaż zastanów sie czy te ruchy to nie po prostu gimnastyka dziecka, a Tobie sie wydaje ze on jest nerwowy.
Niestety niby pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich cieżko :/
Niby szczescia nie daja a jakos lepiej placze się w ferrari [emoji23] heh tak mi sie przypomniało. [emoji16][emoji16][emoji16]

U nas tez lipa z kasa. Moj E jest rozpuszczony nie zna poczucia wartosci pieniadza (ja zawsze kalkuluje czy sie oplaca i kazdy zakup analizuje czy mi jednak wystarczy).. a on przepierdziela na głupoty. Po za tym ma stare dlugi ze tak powiem.. (grr..[emoji36] [emoji36] [emoji36] )

Ja teraz mam tylko macierzyńskie i to do czasu.. A na wszystko z nim na pol sie skladam. A moje oszczędności tez sie kiedys skoncza i trzeba znowu bedzie zapierdzielac.

A wlasnie Aniu.. zalatilas sobie benefity? Child benefit nalezy sie kazdemu na 1 dziecko to jest jakies 20£/tyg. Nie wiem dokladnie bo dopiero ogarnelam i wyslalam papiery.

A macierzynskie bierzesz ? Ty tu pracowalas przed ciaza ? Bo jak dluzej niz 12tyg w jednej firmie to nalezy ci sie.

Po za tym nie oszukujmy sie system socjalny tutaj powiedzmy ze funkcjonuje dosyc dobrze i mozna nagadywac ale skoro prawo daje to korzystaj poki masz szanse. [emoji6]

Ania jaki ty masz rozmiar ? Ja musze zrobic remanent szafy moze bym cos znalazla na ciebie..
Mam nawet nowe zajebiste leginsy od mamuski z polski x2 to tez ci wysle jedne.

Bo szkoda mi ciebie tak szczerze...odezwij sie na priv jak chcesz. (Wiem nie kazdy zalozy uzywane cos wiec jak masz wywalić do smieci to napisz ze nie dziekuje to oddam na cos w stylu "Caritas").

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Niby szczescia nie daja a jakos lepiej placze się w ferrari [emoji23] heh tak mi sie przypomniało. [emoji16][emoji16][emoji16]

U nas tez lipa z kasa. Moj E jest rozpuszczony nie zna poczucia wartosci pieniadza (ja zawsze kalkuluje czy sie oplaca i kazdy zakup analizuje czy mi jednak wystarczy).. a on przepierdziela na głupoty. Po za tym ma stare dlugi ze tak powiem.. (grr..[emoji36] [emoji36] [emoji36] )

Ja teraz mam tylko macierzyńskie i to do czasu.. A na wszystko z nim na pol sie skladam. A moje oszczędności tez sie kiedys skoncza i trzeba znowu bedzie zapierdzielac.

A wlasnie Aniu.. zalatilas sobie benefity? Child benefit nalezy sie kazdemu na 1 dziecko to jest jakies 20£/tyg. Nie wiem dokladnie bo dopiero ogarnelam i wyslalam papiery.

A macierzynskie bierzesz ? Ty tu pracowalas przed ciaza ? Bo jak dluzej niz 12tyg w jednej firmie to nalezy ci sie.

Po za tym nie oszukujmy sie system socjalny tutaj powiedzmy ze funkcjonuje dosyc dobrze i mozna nagadywac ale skoro prawo daje to korzystaj poki masz szanse. [emoji6]

Ania jaki ty masz rozmiar ? Ja musze zrobic remanent szafy moze bym cos znalazla na ciebie..
Mam nawet nowe zajebiste leginsy od mamuski z polski x2 to tez ci wysle jedne.

Bo szkoda mi ciebie tak szczerze...odezwij sie na priv jak chcesz. (Wiem nie kazdy zalozy uzywane cos wiec jak masz wywalić do smieci to napisz ze nie dziekuje to oddam na cos w stylu "Caritas").

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
dobra duszyczka z Ciebie :)
ze swieca takich teraz szukac :)

a co do uzywanych ciuchow to ja w lumpie część dla małej kupilam :p nie zniszczone, czyste to czemu nie korzystac?

u nas my mamy wspolne konto, oboje na szczescie jestesmy rozsadni w wydatkach.
ja juz na macierzynski przeszlam.. 80% wyplaty dostaje a za rok bede musiala wrocix do pracy chyba ze jakis cud nastanie :(
nie chce Melki do zlobka oddawac :(
w ogole smiesznie bo panstwowo.tez sie za zlobek placi ponoc 300-500 zl.. i zeby sie dostac to tragedia z tego co sie dowiadywalam :/ a prywatnie 1000 zł + ok 12 zł dziennie jedzenie to bez sensu bo wyjdzie w koncu ze zarobie na zlobek i jakies 500 zl mi zostanie z tego..
musze to jakos rozkminic..
 
dobra duszyczka z Ciebie :)
ze swieca takich teraz szukac :)

a co do uzywanych ciuchow to ja w lumpie część dla małej kupilam [emoji14] nie zniszczone, czyste to czemu nie korzystac?

u nas my mamy wspolne konto, oboje na szczescie jestesmy rozsadni w wydatkach.
ja juz na macierzynski przeszlam.. 80% wyplaty dostaje a za rok bede musiala wrocix do pracy chyba ze jakis cud nastanie :(
nie chce Melki do zlobka oddawac :(
w ogole smiesznie bo panstwowo.tez sie za zlobek placi ponoc 300-500 zl.. i zeby sie dostac to tragedia z tego co sie dowiadywalam :/ a prywatnie 1000 zł + ok 12 zł dziennie jedzenie to bez sensu bo wyjdzie w koncu ze zarobie na zlobek i jakies 500 zl mi zostanie z tego..
musze to jakos rozkminic..
Ja dostawalam 100% 6tyg tylko. A teraz mam do listopada jakies 40% albo i mniej tylko [emoji52][emoji52][emoji52]
Wiec degradacja totalna..

Jakbym byla w rodzinnej miejscowosci to bym mamusce podrzucala malego.
A tak to nie wiem bede kombinować. Nawet nie wiem ile to tu kosztuje [emoji58] a do pracy musze wrocic bo oszaleje. [emoji13]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja dostawalam 100% 6tyg tylko. A teraz mam do listopada jakies 40% albo i mniej tylko [emoji52][emoji52][emoji52]
Wiec degradacja totalna..

Jakbym byla w rodzinnej miejscowosci to bym mamusce podrzucala malego.
A tak to nie wiem bede kombinować. Nawet nie wiem ile to tu kosztuje [emoji58] a do pracy musze wrocic bo oszaleje. [emoji13]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
no moja mama po 12 h pravuje wiec nie pomoze :( a tesciowa do 16/17 codziennie.. jakos to rozkminie, wyjscia nie mam xD
 
Do góry