reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamusie 2017

Baby chyba potwierdzasz powiedzenie, że po wszystkim zapomina się o bólu :D To dobrze :D Bo jak je miałaś to tak pisałaś, że aż się włos na ręce jeżył :p
Chyba tak jest.[emoji23] Ale naprawdę teraz się czuje dużo lepiej fizycznie. Dlatego w 2000% rozumiem że ostatnie tygodnie ciazy są wręcz uciążliwe. Pocieszam że w moim przypadku odeszły w dniu porodu więc jeszcze będzie kolorowo [emoji108][emoji109]

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja dziś na pamiątkę zrobiłam sobie zdjęcie brzuszka.. bo nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie ten właściwy czas..

Zaraz zrobię sobie masaż skutków może coś się rozwinie bo narazie to skurcze są nieprzyjemne i nieregularne ale zanikają co jakiś czas..
 
E wczoraj każde chrzakniecie na baczność
Skąd my to znamy :D
Mały wczoraj malutko jadł nie wiem czy to nie skutek tego właśnie znieczulenia
Nasz również w pierwszej dobie po porodzie nie był zbyt skory do jedzenia. Tłumaczono mi, że po pierwsze na początek nie potrzebuje dużo jeść,a po drugie, maluszkowi też we znaki dał się trud porodu i zwyczajnie potrzebuje odpoczynku.
..... ale dziś za to od rana już 2gi raz je więc jemu siły wracają. Nie wiem czy tak ma być czy nie mam za mało pokarmu bo po godzinie od zakonczenia (2h od zaczecia) mały się domagał znowu.
To akurat dobry objaw, więc się tylko cieszyć :)
Ale dziewczyny to że ja tak miałam to nie znaczy że wy tak będziecie mieć. Ja bardziej byłam nastawiona na to jak u mnie w rodzinie rodziła mama siostra. A nic się nie sprawdziło.
Jakbym siebie słyszała - u nas też nic się nie sprawdziło z rodzinnych opowieści porodowych ;)

Heh a jak tak sobie właśnie myślę, że terminowo to dziś właśnie maluszek powinien się pojawić na świecie, a tu już miesięczny kawaler leży sobie obok mnie :) Zrobił chłopak mamie prezent - niespodziankę na Dzień Kobiet, żeby tata go nie wyprzedził :D
 
Baby wspaniałe ze mały juz jest z Tobą !!!

Ja dzis troche podchodziłam za prezentem dla teściowej i kurde pachwiny mnie tak ciągną ze szok. Przy porodzie z mała tak miałam a teraz mnie chwyci i puści za chwile ale juz mega bolesne to jest i non stop czuje czkawkę małego takie rogularne pęknięcia delikatne ;)
 
Dziewczyny, czy dostałyście zaświadczenie o urodzeniu dziecka ze szpitala? Właśnie chcę złożyć wniosek o rodzicielski i się zorientowałam, że w ogóle nie mam takiego dokumentu a podobno powinnam mieć... Mam tylko odpis skrócony aktu urodzenia, ale podobno należy złożyć jedno i drugie. Jak jest u Was?
 
reklama
A ja dziś mam taki zajeb.... humor ze szok...mój waśnie odebrał resident card na 5 lat...teraz tylko czekać na małego i juz nasze problemy sie skończą...normalnie kamień z serca spad jak zobaczyłam co odebrał...dziewczyny powiedzcie jak długo wam ten czop odchodził bo ja od rana ciagle mam świeża krew z śluzem i nic mniej tylko dalej tak samo jak na początku... jakby dziś sie nic nie działo to mam jutro sie wstawić na porodówkę aby wody przebijać...położna do mnie ze mam dziś nie szarżować tylko odpoczaczywac bo muszę mieć sile na jutro... zobaczymy jak to sie rozwinie...bo tyle telefon ile dziś juz odebrałam od rodziny na temat czy to juz czy juz urodziłam ze szkoda gadać...
 
Do góry