reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z tatusiami z turcji

aureola co to za straszne metody sexu o ktorych piszesz? z tego co wiem, to jak juz nie jestes diewica, to mozna poddac sie zabiegowi odtworzenia blony dziewiczej, nie jest to tanie, ale....
 
reklama
Chyba aureola ma na mysli sex analny. Niejednokrotnie dochodzily mnie sluchy, ze niektore muzulmanskie dziewczyny (tzw. dziewice;-)). uprawiaja b. dlugo tylko sex oralny i analny, zeby nie rozciagnac sobie blony dziewiczej.

Jedno mnie tylko zastanawia: statystyczno-medycznie patrzac, ok. 60% kobiet nigdy nie krwawi przy pierwszym stosunku, czyli tzw. "przerywaniu" blonu dziewiczej. Co taka bidula musi zrobic, jezeli jej przescieradlo nie jest poplamione:baffled:. Rozwod czy rozciac sobie palec, zeby wyprodukowac troche czerwonych kropel...

Leyla, jesli o chodzi o tego jednego partnera, to wszystko ladnie i pieknie. Tylko dlaczego mierzy sie kobiety i mezczyzn dwiema miarami! Dlaczego od dziewczat ciagle oczekuje sie dziewictwa, a od mezczyzn nie!!!! A co do romantyki tureckich zwiazkow, widuje (niestety b. czesto) tureckie zony siedzace i czekajace grzecznie na meza. A ich maz w tym czasie zabawia sie z inna.... Zona cos przeczuwa, podejrzewa, ale nic z tym nie robi, gdyz maz jest jej jedynym zrodlem utrzymania. Nie twierdze, ze takie zwiazki sa regula! I swietnie sobie zdaje sprawe, ze zdrady rozpowszechnione sa na calym swiecie i Turcja NIE ma monopolu na zdrade. Jedyne co mnie irytuja, to ta wszechobecna hipokryzja w stosunku do mezczyzn. Jezeli maz sie puszcza, to po prostu lezy w jego naturze i kazdy patrzy na to z przymrozeniem oka. Ale jezeli kobieta dopusci sie zdrady,.... nawet nie chce myslec, jakie konsekwencje moze to ze soba przyniesc.

Z tego, co zrozumialam, to ta mentalnosc tez juz ulega zmianie (szczegolnie w Istanbule). Jednym slowem, nie ma reguly i ludzie sa rozni.
 
brawo oczywiscie że chodziło mi o sex analny co jest dla mnie paskudne wierz mi że wolałabym , miec w zyciu 100 facetów niz 1 stosunek analny dla zaspokojenia siebie i swego przyszłego meża żeby miał pewność , a powiem ci 1 ciekawostke wiekszosc tureckich chłopców mówi to samo że juz woleli miec zone nie dziewice niz dająca dupe i miejaca sekrety , o czym ty mówisz w turcji odtworzenie błony dziewniczej , mało kto tam ma pieniadze na podstawy życia a co mówić dalej na takie zabiegi hmm i może jeszcze w tureckim szpitalu taka nastolatka sobie poszła sama i chciała>??? a co do zdrad to macie racje dziewczyny , kobieta przecietna nie pracuje tam wiec nie ma kasy i choc sie domysla o zdradach meza nic nie mówi , a co do praw kobiet to tez racja dlaczego ona ma byc czysta i ok i 1 facet w zyciu a faceci nie od 17 roku życia juz chodza do burdeli na sex i nie przeszkadza im ze płaca za to i to nie dziewice moga miec nawet , no moze teraz nie tak bardzo praktykowane są 4 żon choc ja was zapewniam ze aykuta dziadek od strony matki ma 9 żon , a kobieta ma dość że być cnotliwa , nic jej nie wolno samej , 1 facet w zyciu , i siedz cicho bo zostaniesz bez grosza , wiem że one sa szczesciwe niby ale wiem tez ze sa tak chowane od dziecka w innej podswiadomosci nie znaja praktycznie innych zasad innego zycia , patrza na swoje babki matki i rodziny , a wczoraj moj kolega mehmet mi napisal sms z ojciec proponuje mu za żone córkę matki siostry , widzicie dla mnie to przerażajace u nich normalne , zadzwoniłam od razu do Aykuta i mu opowiadam jakie barbażynstwo chca mojemu koledze robic no z córką matki siosty mój boze , aykut sie tylko usmial i mówi renia mnie w zeszlym roku za córke wójka chcieli wydac , mialem tez takie oczy jak ty teraz i odmowilem ojcu mówiąc -- tato to jest jak moja siostra nie moge ........a o tajemnicach z analnym sexem wiem od obu chłopców , jak chłopak ma 20 lat i chce sexu i nie w burdelu dziewczyna w podobnym wieku jest i tez chce więc do dziela i w d..... , chłopakom to brzydnie z wiekiem , ale dziewczyna kryta- w ciąże nie zajdzie i dziewica przy slubie hmmmmmmm
 
Jakby to ujac, w Polsce slub z blisko spokrewnionym kuzynem podpada praktycznie pod kazirodztwo; w Turcji to sposob, aby wychodzic za maz za kogos, kogo sie zna... :eek:. No coz, co kraj, to obyczaj! Kuzynka mojego lubego wyszla za maz za swojego kuzyna (''brata ciotecznego'') i b. jest z tego dumna. A to dlatego wlasnie, ze jak mowi: "wiedzialam z kim sie wiaze i ze z dobrej rodziny pochodzi". Zapomina tylko dodac, ze inny kuzyn sie obrazil, bo jego nie wybrano na przyszlego malzonka. Efekt tego taki, ze bracia nie rozmawiaja ze soba i wielki rozlam w rodzinie... Poza tym troche krotkowzroczna ta polityka. Wyobrazcie sobie (czysto hipotetycznie), co by sie dzialo w rodzinie, gdyby mialo dojsc do rozwodu pomiedzy wspomniana kuzynka i jej malzonkiem (np. z powodu zdrady malzenskiej)...:no:=> niezly bigos (a moze powinnam powiedziec guvec;-)).
 
Wlasnie zdalam sobie sprawe, ze nasze forum zrobilo sie chyba zbyt negatywno-narzekajace. A przeciez kultura turecka ma mnostwo pozytywnych aspektow i pomimo roznic w tradycji i zwyczajach, cos nas z Turcja laczy (a mianowicie nasi mezczyzni). Wszystkie pokochalysmy Turkow i cos w tym musi byc. Moze nie powinnysmy zbyt czesto demagowac nt. roznic kulturowych. Roznice sa faktem! Ale przeciez inne tez moze byc piekne. Wiem, ze kazda z nas zdaje sobie z tego sprawe; inaczej bylybysmy juz dawno po slubie z chlopakam z Polski.
 
Zgadzam się Aniu w tym co piszesz. Oprócz róznic , ktore dziela nasze kultury jest w tym kraju cos co przyciaga miliony dziewcząt na całym świecie. W Alanyi juz prawie połowa małżeństw , w trakcie gdy my wchodzilismy w związek małżeński, była zawiarana między młodymi Turkami a dziewczynami z Europy. Dla miłości często zapomina sie o tak skrajnych róznicach, odmiennej mentalności,. Po prostu trzeba iść na kompromis w wielu sprawach.
My jesteśmy po ślubie 5 lat, ale wciąż usimy sobie ustepowac w wielu kwestaich na pograniczu kultur. Teraz przychodzi nam to juz o wiele łatwiej, ale na początku małżeństwa bardzo trudno było mi walczyć z zazdrością Alego. Przeżyłam wiele nieprzyjemnych sytuacji wśród znajomych, gdy zdaniem Alego za bardzo usmiechałam się do kolegi:confused: Raz doszło do szarpaniny- pamiętam to do dziś. Ale przez to wszystko przeszlismy, Ali przyzwyczaił sie do naszego sposobu zycia . na wszystko potrzeba czasu. Ani tureckiej ani polskiej mentalności nie mozna wykorzenić w człowieku- można tylko uciec sie do konformizmu i pomagać sobie zaakceptować dyfrencjacje między nami. Myślę ,że każdej z nas było( lub też będzie po ślubie:-) ) ciężko w pewnych chwilach, ale głowa do góry i na przód- wiedziałysmy przecież jakie jest ryzyko takich związków.
 
A co do narzekania na naszym forum to myslę ze nam sie to przydało. Wymieniłysmy sie spostrzeżeniami, wiemy że spotkałysmy się z takimi samymi zwyczajami i tradycjami. A dla tych z nas , które dopiero wstapi a w związek małżenski z Turkami to tez są na pewno bardzo przydatne informacje.
Dobrze ,że mamy tutaj siebie..............:happy::happy::happy::happy::happy:
 
wszystkie macie racje w tym co piszecie, ale ponarzekać sobie jest naprawdę dobrze, zwlaszcza gdy mozna wymienic swoje obawy i spostrzezenia wsrod ludzi, ktorzy praktycznie przechodza to samo co ty. to jest naprawde fajna sprawa i dzieki za to, ze znalazlam to forum. jakos nie moge ponarzekac wsrod rodziny meza, bo dla nich to co dla mnie dziwne i trudne to normalka. wsrod moich kolezanek, czy rodziny tez nie bardzo, bo moge uslyszec 'to po co ty sie z nim wiazalas'. . wiec uwazam ze powinnysmy tu zarowno mowic o pozytywach jak i negatywach bycia w zwiazku z Turkiem nie dla przestrogi ale dla poznania wlasnie ich obyczajow, czy kultury. i wiecie co ze wzgledu na te negatywy ja po prostu boje sie zamieszkac w Turcji, choc moj facet naprawde by tego pragnal. tutaj w Anglii, zyjemy na neutralnym gruncie i chcac czy nie chcac powoli poddajemy sie temu co nas otacza. w Turcji uwazam, ze bylabym na przegranej pozycji, mimo duzego wsparcia mojego meza.
 
jeszcze chcialam sie ustosunkowac do tego co napisala Annakara
'Dlaczego od dziewczat ciagle oczekuje sie dziewictwa, a od mezczyzn nie!!!! A co do romantyki tureckich zwiazkow, widuje (niestety b. czesto) tureckie zony siedzace i czekajace grzecznie na meza. A ich maz w tym czasie zabawia sie z inna.... Zona cos przeczuwa, podejrzewa, ale nic z tym nie robi, gdyz maz jest jej jedynym zrodlem utrzymania.'
to nir tylko w turcji oczekuje sie od dziewczyn dziewictwa. sama znam facetow (nie turkow), ktorzy piep.....(za przeproszeniem) na prawo i lewo, a na zone szukaja sobie dziewicy. zawsze bedzie ta roznica pomiedzy facetami , a laskami i feministki czy jakies inne organizacje nie beda w stanie nic z tym zrobic. bo zobczcie same, jezeli chlopak co dyskoteke zarywa panienki, sypia z nimi itp. to kazdy raczej sie o nim wypowiada w pozytywnym swietle, jaki to z niego amant czy cos w tym stylu. jezeli laska zmienia partnerow jak rekawiczki, sypia z kim popadnie to nikt raczej o niej pozytywnie mowic nie bedzie, razej teksty typu dzi..ka, czy k....wa, puszczalska. i tak jest wszedzie, czy tego chcemy czy nie. na gatunek meski od wieki wiekow patrzono inaczej.
a co do mezow zdradzajacych swoje zony? to w tym wypadku powinna sie zmienic mentalnosc tureckich kobiet. facet powinien o kobiete troche zawalczyc i czuc sie tez troche zagrozony. jak dla mnie to turcy powinni ksztalcic swoje corki aby one tez mogly pracowac, zarabiac i nie byc totalnie na lasce czy niełasce meza. jakby facet mial swiadomosc, ze jego zona nie jest zalezna totalnie od niego to moze by sie zastanowil zanim by ja zdradzil.
jeszcze jedno chcialam dodac, odnosnie wychodzenia za maz za kogos z rodziny. tutaj w anglii mieszka wujek Yildiraya (brat najmlodszy jego mamy, ale starszy od Yildiraya 2lata) i on ma syna . kiedy Deniz sie urodzila to wujek zaczal wyskakiwac z tekstami typu, ze teraz maja dla Emre przyszla zone, ze beda do siebie pasowac itp. ja go wysmialam i powiedzialam, ze nie ma mowy, ze moja Deniz poslubi osobe na pewno nie spokrewniona, a on na to , powaznie 'no co ty pieniadze chcecie wydawac na kogos obcego, przeciez lepiej aby wszystko zostalo w rodzinie'
 
reklama
karolcia kochana hmm co do szarpaniny to ja z byłym mężem oczywiście polakiem przezyłam ja przez 5 lat zanim mu nie przeszlo mieszkalismi w innym miescie i po przyjeździe do mojego rodzinnego caly kondrwywiad dziewczyno jak miał mnie na ulicyjakis dawny kolego i z usmiechem na twarzy krzyczal zdaleka '' siema renia '' mój boze - gdzie z kad adres i mie nazwisko co mialam z nim do czynienia i cala reszta hmm niewiem czy o pochodzenie tez nie pytał--to nie ma róznicy czy turek czy jakas inna narodowość zazdrosć to zazdrość , niw ma różnicy , w tureckich chłopcach ujeła mnie ich hmmm romanyczna natura więc nie oszukujmy sie to ich rózni całkowicie od innych chłopaków , nazwijmi ich bardziej europejskich[tych innych] , nasi chłopcy nie sa tacy , Aykut tez jest zazdrosny dostaje dziwnego triku oczu hahaha jak tylko zaczyna u niego kiełkowac to uczucie , nie rozkazuje mi wie ze nie moze ale dypolomatycznie rozmawia --'' wiesz twoje ubranie kochanie jest dzis słodkie bardzo sexowne ae wierz mi jak ja bym byl chlopcem i poszedl bym na dyskoteke i ty bys am byla i bym cie zobaczyl w tej bluzce to no wierz fanie dla mnie ale bym poyslal ze jestes wolna i kogos szukasz czy chcesz i zaczoł bym sie o ciebie starać , wiec po co to dla mnie extra ubranie ale wychodzac z domu weź zapnij ten tekold wierz mi bedzie o wele ładniej na dyskotece zapięty wyglądał ''' hahaha pozatym są tez opikuńczy , i mili , poznałam wielu sypatycznych , zaden nie był chamski , pełna kultura i szacunek do kobiet , jesli z nimi byłam pilnowali mnie jak oka w głowie , nawet na dyskotece jak jakis podchodził i zaczynał podrywac wystarczyło ze powiedziałąm , przepraszam ale ni nie jestem sama , już go nie było , wiec to fak jest różnią sie bardzo , czułam się tam bepieczna i szanowana , czego tu w polsce brakuje ........niestety
 
Do góry