Witaj Ozkane,
fakt do Ankary mamy spory kawalek,
u nas od poczatku bylo jasne,ze bedziemy mieszkac w Turcji-tu moj maz pracuje-ma tutaj zdecydowanie lepsze perspektywy niz w Polsce,a i mnie do tego nie trzeba bylo jakos szczegolnie przekonywac,poprostu bardzo dobrze czuje sie w Turcji.Byl wprawdzie maly epizod,ze mielismy przeprowadzac sie do Polski,miala mojego meza wyslac tam jego firma,ale temat sie jakos rozmyl,moze jeszcze kiedys do tego wrocimy,narazie jakos szczegolnie sie o taka mozliwosc nie staramy.
fakt do Ankary mamy spory kawalek,
u nas od poczatku bylo jasne,ze bedziemy mieszkac w Turcji-tu moj maz pracuje-ma tutaj zdecydowanie lepsze perspektywy niz w Polsce,a i mnie do tego nie trzeba bylo jakos szczegolnie przekonywac,poprostu bardzo dobrze czuje sie w Turcji.Byl wprawdzie maly epizod,ze mielismy przeprowadzac sie do Polski,miala mojego meza wyslac tam jego firma,ale temat sie jakos rozmyl,moze jeszcze kiedys do tego wrocimy,narazie jakos szczegolnie sie o taka mozliwosc nie staramy.