reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z tatusiami z turcji

Na stole święcone a obok baranek
Koszyczek pełny barwnych pisanek

I tak znamiennie w polskim krajobrazie
W bukiecie srebrzyste złociste bazie
Zielony barwinek, fiołki i żonkile
Barwami stroją uroczyste chwile

W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie
Gdy wielkanocne na stole śniadanie

Moc prezentów od zajaczka
Co koszyczek trzyma w rączakach

Wielu wrażeń, mokrej głowy
W poniedziałek dyngusowy

Życze jaja święconego
I wszystkiego najlepszego

 
reklama
Mokrego Dyngusa zycze!!!

dyngus_ani.gif
 
Cześć Dziewczyny:-)
Czytam Was już jakiegoś czasu i choć nie bardzo pasuje do wątku, bo my z moim tureckim narzeczonym dzidziusia mamy jedynie w planach, to pomyślałam, że na pewno będziecie mogły udzielić mi kilku rad.
Moja sytuacja wygląda tak: rok temu poznaliśmy sie z moim przyszłym mężem w Turcji, kilka razy byłam u niego w Istanbule, a kiedy on chciał przyjechać do Polski, nie dostał paszportu bo nie był w wojsku:-(, ja wróciłam z Turcji 10 stycznia tego roku, a niecały tydzień później moja kochanie było już w armii:-:)-(. I tak już trzy miesiące czekam i odliczam dni do sierpnia, bo w sierpniu wyjdzie na 3-tygodniowy urlop i pojadę do niego do Istanbulu. W ogóle strasznego pecha miał z tym wojskiem, najpierw był w Ankarze, teraz jest w Kars, strasznie daleko, zimno i nawet na internet nie będzie mógł wychodzić:-(. Słyszeliśmy coś o skróceniu służby z 15 na 12 miesięcy przez turecki rząd i trzymamy sie z nadzieją tej myśli, jeśli sie uda to wyjdzie 14 stycznia 2009 i jak najszybciej chciałby przyjechać do Polski. Zaręczyliśmy się ale ślub planujemy dopiero po wojsku więc rodzice w zaproszeniu mogą napisać jednie "narzeczony córki":-(. Myślicie, że w tym wypadku ma jakoś szansę na tą wizę?? W konsulacie mówią mi jedynie ze jak złoży komplet dokumentów, to konsul zadecyduje. Bardzo sie denerwuje, teraz jest nam ciężko tak na odległość, ale myślałam, że po wojsku będzie już łatwiej, a zapowiada się, że wcale nie:zawstydzona/y:. Będę bardzo wdzięczna za każdą opinie;-)
 
reklama
Pocieszam się, że jeszcze 4 miesiące "tylko", on dzwoni prawie co dziennie, ale serce mi pęka jak słyszę co się dzieje w tym wojsku, chociaż nie mówi mi wiele, chyba żebym sie jeszcze bardziej nie martwiła:(
Z tego co czytałam to Ty Gosiu brałaś ślub cywilny ze swoim Ukochanym, może wiesz jak to jest z przyjazdem przed ślubem?:)
 
Do góry