reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

reklama
czesc dziewczynki. nie odzywam sie bo kazde podniesienie sie z luzka to dla mnie naprawde ciezkie przezycie juz nie mowiac o mozliwosci pisania na siedzaco bo o tym nawet nie marze.. fakt po naturalnym pewnie sie szybko dochodzi do siebie pod warunkiem ze porod jest bez zadnych komplikacji w moim przypadku moze to potrwac jeszcze nawet okolo 6 tygodni. oprucz tej peknietej i odgietej kosci okazalo sie ze mi sie wiezadla porozchodzily stad bol w biednicy. makabra. moj synek to istny aniolek mogla bym spac praktycznie cale noce (polozna mowi ze mam bardzo wartosciowy pokarm i dlatego malutki przesypia prawie cala noc najwyzej raz karmimy sie w nocy) gdyby nie ten straszny bol. dzis 4 razy wstawalam zeby polezec w wannie z goraca woda to choc a godzinke usmierza bol. dziewczyny macie sliczne dzieciatka. -J- gratuluje ci jeszcze raz z calego serduszka.
 

Załączniki

  • Zdjęcie028.jpg
    Zdjęcie028.jpg
    20,3 KB · Wyświetleń: 35
  • Z.jpg
    Z.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 35
tiaa leczenie polega na nagrzewaniu tylu plecow ewentualnie smarowaniu czyms typu fastum. w piatek jade do ortopedy na ostrzykiwanie tego jakimis przeciwbolowymi lekami podobno ma pomoc a czy pomoze to sie okaze :(
 
Sewa jak tam po spotkaniu. Rozerwałaś się trochę?

Kasiulka_radom bardzo Ci współczuję, obyś jak najszybciej doszła do siebie. A Twój synuś to chyba wyczuwa że mamusia potrzebuje dużo spokoju i dlatego daje Ci odpocząć. Śliczny z niego chłopczyk :-)
donkat oj to ja już się cieszę na zapas :-) oczywiście na spotkanie z Wami a później na królika :-)
Wiesz, ja w ciązy miałam niestworzone sny, a teraz na szczęście padam jak zabita i nawet nie pamiętam co mi się śni , ale tak sobie myślę że może byś się jakoś wyciszyła przed snem, książka jakaś albo muzyka relaksacyjna.
No to widzę że stawianie siostrzeńca do pionu idzie całkiem nieźle :-) siostra pewnie wniebowzięta.

netka1 zajadaj teraz, bo zawsze można zgonić na fasolkę a nie na apetyt :-) a ja teraz też z ledwością wytrzymuję od posiłku do posiłku, czasami łapie mnie głod już w trakcie karmienia, tak jakby Antek mi wysysal jedzonko prosto z brzucha ;-)
A to była pierwsza wizyta Kubusia u fryzjera? Ciekawa jestem czemu zwykle tak bywał że to chłopcy nie lubią fryzjerów, a dziewczynki baaardzo.

-j- no właśnie jak wiemy że musimy to wszystko da się przeżyć. Najważniejsze że po zdjęciu szwów już się lepiej czujesz. A pytałam o poród bo drugie dziecko ewentualnie mam rodzić przez cc.
 
przykro mi bardzo, ale naprodukowalalm wieeelkiego posta, przyszla julitka i go skasowala:angry::crazy::-(
nie mam czasu i weny pisac drugi raz:baffled:

pozdrawiam kobietki i do jutra!!!
 
witam!!

alez jestem dzis nie do zycia! spiaca od rana! tym razem niunka sie w nocy bardzo budzila:-(
niby polozylam sie z nia na drzemke, ale ciagle mnie cos budzilo: telefony, Kamil i nawet dobrze nie usnelam:crazy:

moze jakos dojde do siebie

po poludniu wybieramy sie z Kamilem do kina na jakis nienormalny film " wlatcy moch"

P ma jakies sensacje zoladkowe od wczoraj. na p[oczatku myslelismy, ze to po "zatruciu" na imprezie, ale trwa juz drugi dzien i ja cos taka nadeta jestem...:sorry2:
 
Witajcie w tłusty czwartek :-)

donkat jak tam film? Spodobał się jednak? Nastrój się poprawił? P wyzdrowiał ?

sewa całkiem inaczej jak możesz się rozerwać trochę i zająć głowę czym innym niż tylko życiem domowym . Od razu widać że jesteś weselsza :-)

A reszta dziewczyn? Jak tam u Was?

A nas dzień jak co dzień , za chwilę weźmiemy się za obiad, później spacer jeśli uda mi się przebrnąć z wózkiem przez te śniegi a później M wraca z pracy a ja się wyrwę do fryzjera po raz pierwszy od porodu, to już prawie trzy miesiące a wcześniej chodziłam co miesiąc :tak:
 
reklama
witajcie kobietki!!!

wrocilismy z przychodni. niunka miala szczepienie. juz nie byla tak dzielna u p dr jak to bywalo wczensiej. po pierwsze to od rana dzis jest marudna i rozplakana, apo drugie to juz sobie kojarzy gabinet, bialy fartuch i zaraz chce wychodzic:baffled:

wzielam tez P i porposilismy cos na te nasze brzuchy bo i mnie bierze. nie powiem, ze zpaalcuilam 70zl w aptece za 3 specyfiki:szok:

do kina lecimy dzisiaj, bo wczorja P sie bardzo zle czul i nie mogl zostac sam z Julitka:-(



sewa, suuuper! my kobiety wiemy jak dobrze robia spotkania z innymi mamami:-) mnie tez tego na codzien brakuje:-(oby udawalo ci sie czesciej!

później M wraca z pracy a ja się wyrwę do fryzjera po raz pierwszy od porodu, to już prawie trzy miesiące a wcześniej chodziłam co miesiąc :tak:

od razu sie lepiej poczujesz:-)pewnie masz wrazenie, ze juz zaroslas po tak dlugiej przerwie?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry