reklama
niekat życzę zdrówka Twoim pociechom. Niech szybciutko zdrowieją , żeby jeszcze na sankach zdązyły pojeździć zanim śnieg stopnieje.
-j- z brzuchem już lepiej? Nic się tam nie dzieje? Jak się układają relacje Amelki z rodzeństwem?
A my dziś poszliśmy do pediatry zapytać o wysypkę, bo Antoś ma ją na buźce, nóżkach i rączkach i zaczyna wychodzić też na brzuszek. To takie czerwone szorstkie place i pomyślałam że jak będziemy na spacerze to wejdziemy do przychodni, ale pani pediatra była u dzieci chorych i musielibyśmy długo czekać , dlatego wybierzemy się jutro. Za to zważyliśmy Antka i zmierzyliśmy. Waży już 7000g i mierzy 66 cm , czyli przybrał na wadze 3600 i urósł 11cm :-)
A ja po udanej wizycie u fryzjera postanowiłam się wybrać do kosmetyczki w tym tygodniu, bo po porodzie zrobiła mi się bardzo sucha skóra i wszystkie kremy mnie uczulają , nawet Antka oilatum. Nie mam czym jej nawilżyć ani natłuścić. No i wybralam się dziś po próbki kremów i znów pudło, po posmarowaniu twarz czerwona jak rak. Dobrze w sumie ża mają te próbki bo gdybym za zabieg zapłaciła 150 i okazałoby się że tak wyglądam to chyba bym się ugryzła w plecy ;-)
A jeszcze Was troszkę zanudzę Antośkiem :-) Ale obiecuję że następny filmik za jakiś dłuższy czas
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=2hEiLptihVU"]YouTube - 23 lutego 2009[/ame]
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=3eh-oVHKnjU"]YouTube - 22.lutego 2009[/ame]
-j- z brzuchem już lepiej? Nic się tam nie dzieje? Jak się układają relacje Amelki z rodzeństwem?
A my dziś poszliśmy do pediatry zapytać o wysypkę, bo Antoś ma ją na buźce, nóżkach i rączkach i zaczyna wychodzić też na brzuszek. To takie czerwone szorstkie place i pomyślałam że jak będziemy na spacerze to wejdziemy do przychodni, ale pani pediatra była u dzieci chorych i musielibyśmy długo czekać , dlatego wybierzemy się jutro. Za to zważyliśmy Antka i zmierzyliśmy. Waży już 7000g i mierzy 66 cm , czyli przybrał na wadze 3600 i urósł 11cm :-)
A ja po udanej wizycie u fryzjera postanowiłam się wybrać do kosmetyczki w tym tygodniu, bo po porodzie zrobiła mi się bardzo sucha skóra i wszystkie kremy mnie uczulają , nawet Antka oilatum. Nie mam czym jej nawilżyć ani natłuścić. No i wybralam się dziś po próbki kremów i znów pudło, po posmarowaniu twarz czerwona jak rak. Dobrze w sumie ża mają te próbki bo gdybym za zabieg zapłaciła 150 i okazałoby się że tak wyglądam to chyba bym się ugryzła w plecy ;-)
A jeszcze Was troszkę zanudzę Antośkiem :-) Ale obiecuję że następny filmik za jakiś dłuższy czas
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=2hEiLptihVU"]YouTube - 23 lutego 2009[/ame]
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=3eh-oVHKnjU"]YouTube - 22.lutego 2009[/ame]
filwinko Antoś jest boski!widzę ze nadal trenuje przewroty na brzuszek;-)i te wytarte włoski z boczku!no jakbym mojego Marcelka widziała jak był taki malenki
a dziś mój "maleńki" kończy 11 miesięcy i juz za 28 dni jego pierwsze urodzinki
normalnie szok jak to zleciało:-)
u ans tak: Oliwia dla odmiany ma osłabienie i temp. 35,4... wiec całe dnie rpzesypia i noce również.Męczy ja trochę kaszel ale kataru nie ma juz w ogóle
Marcelowi troszke skacze temp ale tak do 38 wiec nie zbijam farmakologicznie.Wieczorami jest gorzej bo jest bardzo rozdrazniony i widac ze mu przeszkadza juz to całe chorowanie.Nie ma bidny siły chodzić i wciaz się przewraca, potyka, uderza ...:-(no ale prócz kaszlu który doszedł wczoraj widze jakby lekka porpawe bo nice już spokojniejsze i gorączka nie tak wysokaprzez ten jego kaszel dałam mu wczoraj Klacid ale troszkę żałuję bo to jednak antybiotyk ....:-(no ale tak kazała lekarka jak pojawi sie kaszel... zobaczymy jak będzie dziś
a dziś mój "maleńki" kończy 11 miesięcy i juz za 28 dni jego pierwsze urodzinkinormalnie szok jak to zleciało:-)u ans tak: Oliwia dla odmiany ma osłabienie i temp. 35,4... wiec całe dnie rpzesypia i noce również.Męczy ja trochę kaszel ale kataru nie ma juz w ogóle
Marcelowi troszke skacze temp ale tak do 38 wiec nie zbijam farmakologicznie.Wieczorami jest gorzej bo jest bardzo rozdrazniony i widac ze mu przeszkadza juz to całe chorowanie.Nie ma bidny siły chodzić i wciaz się przewraca, potyka, uderza ...:-(no ale prócz kaszlu który doszedł wczoraj widze jakby lekka porpawe bo nice już spokojniejsze i gorączka nie tak wysokaprzez ten jego kaszel dałam mu wczoraj Klacid ale troszkę żałuję bo to jednak antybiotyk ....:-(no ale tak kazała lekarka jak pojawi sie kaszel... zobaczymy jak będzie dziśa jesli chodzi i kremy to ja mam znów problem z wysuszoną skórą twarzy więc znów sie poradze moze którejś o dobry silnie nawilżajacy krem lub sprawdzone maseczki nawilż. bo jak nie posmaruje na noc tłustym kremem dziuba to rano mam skorupę:-(
netka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 631
Cześć dziewczyny!
Jak dojdę do siebie i wstanę z łóżka to obiecuję że Was poczytam i spróbuję popisać więcej.
Teraz powiem tylko że w zeszłą środę dostałam krwotoku i trafiłam do szpitala.Po USG okazało się że odkleiło mi się łożysko i zrobił się duży krwiak.Gdy lekarz powiedział że to poronienie zagrożone dosłownie się załamałam.Wczoraj wróciłam do domu,mam leżeć plackiem bardzo ,bardzo długo i brać leki na podtrzymanie ciąży.Najważniejsze,że dzidzia żyje i ma się dobrze.Ma teraz 64 mm.Wczoraj przed wyjściem miałam USG i pocieszyło mnie to że krwiak zmniejszył się z 4.3 cm do 3.7 cm.Za kilka dni mam iść na kolejne badanie i zobaczymy jak będzie.
Pozdrawiam ciepło.
Jak dojdę do siebie i wstanę z łóżka to obiecuję że Was poczytam i spróbuję popisać więcej.
Teraz powiem tylko że w zeszłą środę dostałam krwotoku i trafiłam do szpitala.Po USG okazało się że odkleiło mi się łożysko i zrobił się duży krwiak.Gdy lekarz powiedział że to poronienie zagrożone dosłownie się załamałam.Wczoraj wróciłam do domu,mam leżeć plackiem bardzo ,bardzo długo i brać leki na podtrzymanie ciąży.Najważniejsze,że dzidzia żyje i ma się dobrze.Ma teraz 64 mm.Wczoraj przed wyjściem miałam USG i pocieszyło mnie to że krwiak zmniejszył się z 4.3 cm do 3.7 cm.Za kilka dni mam iść na kolejne badanie i zobaczymy jak będzie.
Pozdrawiam ciepło.
reklama
netka1 bardzo mi przykro, że ostatnie dni były dla Ciebie pełne strachu. Najważniejsze że zagrożenie już minęło i dzieciątko ma się dobrze. A Ty teraz bardzo uważaj na siebie i zagoń do pomocy wszystkich dookoła, żebyś nie musiała nic dźwigać itp.
I nie martw się krwiakiem, leż plackiem a na pewno sam się wchłonie.
niekat, czasami trzeba podać antybiotyk a lepiej jednak słuchać lekarzy niż leczyć na własną rękę. Podawaj tylko jakiś probiotyk żeby nie wyniszczyć flory bakteryjnej i nie powinny mieć jakichś powaznych skutków ubocznych.Mam nadzieję że choróbska jednak szybko sobie pójdą i dadzą Wam odpocząć od siebie na dłuższy czas.
-j- jakoś wcześnie teraz dziciaczki się rozwijają. Twoja Amelka zuch dziewczynka :-) Jak znajdziesz chwilkę, to poproszę o kilka zdjęć z Twoją gwizdeczką :-)
sewa, niekat, no rzeczywiście Antośkowi włoski się wytarły tak że wygląda teraz jak zakonnik w klasztorze :-) albo jak dziadzio.
A mnie uczulenie na twarzy chwyciło jeszcze bardziej po tej wczorajszej próbce kremu. W końcu tak mnie dzisiaj piekło, że posmarowałam się linomagiem i świeciłam jak by mnie ktoś smalcem wysmarował, ale przynajmniej nie piekło.
sewa ja mam już kilka kremów Ziaji, kilka AA, wypróbowałam też kremy Antka i M i póki co nie będę kupowała nowych,bo szkoda kasy, ale z tego co wiem to chyba u nas gdzieś na Wernera otwarto gabinet kosmetyczny Dr.Irena Eris, więc przejdę się tam i poproszę o próbki i od razu zorientuję w cenach zabiegów.
I nie martw się krwiakiem, leż plackiem a na pewno sam się wchłonie.
niekat, czasami trzeba podać antybiotyk a lepiej jednak słuchać lekarzy niż leczyć na własną rękę. Podawaj tylko jakiś probiotyk żeby nie wyniszczyć flory bakteryjnej i nie powinny mieć jakichś powaznych skutków ubocznych.Mam nadzieję że choróbska jednak szybko sobie pójdą i dadzą Wam odpocząć od siebie na dłuższy czas.
-j- jakoś wcześnie teraz dziciaczki się rozwijają. Twoja Amelka zuch dziewczynka :-) Jak znajdziesz chwilkę, to poproszę o kilka zdjęć z Twoją gwizdeczką :-)
sewa, niekat, no rzeczywiście Antośkowi włoski się wytarły tak że wygląda teraz jak zakonnik w klasztorze :-) albo jak dziadzio.
A mnie uczulenie na twarzy chwyciło jeszcze bardziej po tej wczorajszej próbce kremu. W końcu tak mnie dzisiaj piekło, że posmarowałam się linomagiem i świeciłam jak by mnie ktoś smalcem wysmarował, ale przynajmniej nie piekło.
sewa ja mam już kilka kremów Ziaji, kilka AA, wypróbowałam też kremy Antka i M i póki co nie będę kupowała nowych,bo szkoda kasy, ale z tego co wiem to chyba u nas gdzieś na Wernera otwarto gabinet kosmetyczny Dr.Irena Eris, więc przejdę się tam i poproszę o próbki i od razu zorientuję w cenach zabiegów.
Podobne tematy
