reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

kasia kawe???? ja nie,dziekuje......ze zwyklej przesiadlam sie na rozpuszczalna ....ale i ta mi jakos nie podchodzi......zreszta mdli mnie caly dzien.....wczoraj bylo dobrze ale dzis znow.....masakra......ale przynajmniej malenstwo dobrze......:)
 
reklama
Witam sie i ja i tez spadam na kawke.Widze ze ja wstaje najpozniej?
Aga jak mdli to swietnie! Znaczy wiesz co mam na mysli, ze dobrze jest!
Megan wcale bm sie nie zdziwila jak urodilabys w terminie!
 
czesc kobietki.u mnie sprawa dalej nie zalatwiona z tym gnojkiem...bo wyszedl do znajomych i wrocil pozno a nie chcialam sie denerwowac przed snem...ale z mezem sprawa zalatwiona poprosil zebym dala mu(braciszkowi) 3 tygodnie i sie wyprowadzi i zebym zacisnela zeby i jakos go zniosla...zagrozilam ze polece do pl i chyba podzialalo jak narazie zobaczymy czy tak bedzie.a jemu powiedzialam ze jak dzisiaj wroci to chce pogadac z nim i moim mezem.moze to jakos bedzie...mam nadzieje.
a zeby tego bylo malo to dzisiaj ide na rozmowe do pracy bo od lutego wracam no chyba ze przez ten przeklety kryzys mnie nie przyjma spowrotem wiec trzymajcie kciuki zeby bylo dobrze.
dzieki kobitki za wsparcie bez was chyba by mnie rozsadzilo z nerwow a tak to przynajmniej sie wygadalam...
KASIA gratuluje parki
pozdrawiam was wszystkie
 
Witam wszystkie Mamy z Limerick, widzę, że już jesteście zżyte i trochę mi głupio tak wchodzić bez pukania :sorry:
Jestem z Limerick mieszkam tu jakieś 3 lata, 2miesiące temu urodziłam synka, teraz bąbel śpi i mam trochę czasu żeby napisać i się przedstawić..
chciałabym do Was dołączyć - jeśli oczywiście nie macie nic przeciw, jeśli tak to proszę o otwarty komunikat, nie chcę się narzucać :no:
pozdrawiam
 
WITAJ w gronie mamusiek z Limerick i okolic;-)pozdrawiam
a co tu tak cicho ja wlasnie sie wystroilam i ruszam do pracy...zyczcie mi powodzenia do pozniej pappaapa
 
ms.marple witaj w naszym gronie!!!im nas więcej tym weselej!!!mam nadzieję,że zadomowisz się u nas jak ja to uczyniłam!!!!

dziewczyny jaki ja mam dzisiaj dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zacznę od tego,że całą noc siedziałam ze stoperem i liczyłam skurcze~!!!były co 4-6 min takie ok 20 s!!ale mówie jestem twarda do szpitala nie jadę,bo to jeszcze nie czas(ja nigdy nie rodziłam od skurczy zawsze najpierw wody)
Susanaah obudziła się o 6.30 kiedy mnie zmagał sen a skurcze były delikatniejsze!!!no i koniec spania!!!a,że jej się chyba coś przyśniło to wyła Księciu na rękach dobre pół godziny!!!wkońcu położyła się do spania,ale to już było przed 8 a Książę na 10 do pracy,więc nie było sensu się kłaść!!!
skurcze nadal miałam ale obiecałam nie rodzić w Jego urodziny i trzymałam się dzielnie dalej!!!
pojechał do pracy więc pomyślałam,że się zdrzemnę trochę i słyszę ryk mojego kochanego maleństwa i dzwonek tel nie wiedziałam za co łapać najpierw!!!
okazało się,że to szpital....mam przyjść natychmiast,no to zbieram się do wyjścia,a tu dzwoni mój gość(z którym byłam umówiona),no i plotki musiałam odłożyć!!!wkońcu się wyszykowałam i idę!!!!
w szpitalu oczywiście standardowo młyn!!!okazało się,że oczywiście mam infekcje,ale inną niż stwierdziła muzełmanka!!i mam całkiem inne leki brać!!!!chcieli mnie podłączyć do ktg bo widzieli,że jakieś tam skurcze mam(poszłam ze skurczami)ale im powiedziałam,że właśnie w skrzynce znalazłam "zaproszenie na ggarde"w dawnej sprawie na dzieś na 2.30 i muszę iść,ale jak będzie się coś działo to wróce!!!efekt jest taki,że mam termin na jutro a wizyte na pon(ale sama tego chciałam)w dodatku całą drogę i pobyt w szpitalu Susanaah darła się w niebogłosy!!!!(nadal to robi,ale wziełam ją na przetrzymanie może zaśnie)
wyszłam więc ze szpitala i idę kupić prezent Księciu,wszystko byłoby pięknie gdyby nie płaczące dziecko i byłam pewna,że za prezent zapłaciłam a irlandka do mnie,że nie!!!!wiec ja Jej mówie już wściekła jak cholera,że wiem,że jej płaciłam,bo wypłacałam dzisiaj z bankomatu 2*50e płaciłam w polskim sklepie jedną 50 a drugiej nie mam tylko jakieś drobniaki!!!a Ona dalej swoje!!!!prawie się popłakałam|!!!okazało się,że mam nowy portfel i upchnełam te 50 e w inną przegródkę i ich nie widziałam!!!ALE WSTYD!!!przeprosiłam grzecznie powiedziałam jaki mam dzień i pani tylko się do mnie uśmiechneła i dała mi broszkę w prezencie na lepsze rozwiązanie!!!!
do tego idę już do domku a tu tel....moje kochanie,że chyba rachunek za tel nie zszedł z konta i że do niego dzwonili!!!więc ja spowrotem do vodafona!!!a tam nic nie wiedzą,dzwonili do centrum,i ma do mnie oddzwonić polka,ale ja mam już dzisiaj wszystkiego dosyć!!!teraz mam się zabrać za pieczenie torta ale na samą myśl mi słabo,bo przy takim dniu to pewnie mi wyjdzie ale "kominem"
 
Sylwia przepraszam!!!!!!!!!!!!POWODZENIA!!!!!!!!!!!
ze mnie ostatnio pępek świata się zrobił!!!!ale to dlatego,że wiecie dobrze jak ja odliczam!!!!przepraszam
 
Witam wszystkie Mamy z Limerick, widzę, że już jesteście zżyte i trochę mi głupio tak wchodzić bez pukania :sorry:
Jestem z Limerick mieszkam tu jakieś 3 lata, 2miesiące temu urodziłam synka, teraz bąbel śpi i mam trochę czasu żeby napisać i się przedstawić..
chciałabym do Was dołączyć - jeśli oczywiście nie macie nic przeciw, jeśli tak to proszę o otwarty komunikat, nie chcę się narzucać :no:
pozdrawiam


Cześć!!!! Bardzo miło Cię poznać!!!!!! Witamy wśród nas :-)!!!!!!!! Nastukaj coś więcej o sobie... Z której części miasta jesteś?

Sylwisko22, powodzenia!!!! I nie daj się szwagrowi ;-)!!!!!! Megan234, oj, to masz dzień faktycznie, ale torcik Ci wyjdzie, spokojnie :sorry:! Ale z tą inną infekcją to nic poważnego, co?

Słońce świeci - dzień dobry mamusie :-D!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Witam wszystkie Mamy z Limerick, widzę, że już jesteście zżyte i trochę mi głupio tak wchodzić bez pukania :sorry:
Jestem z Limerick mieszkam tu jakieś 3 lata, 2miesiące temu urodziłam synka, teraz bąbel śpi i mam trochę czasu żeby napisać i się przedstawić..
chciałabym do Was dołączyć - jeśli oczywiście nie macie nic przeciw, jeśli tak to proszę o otwarty komunikat, nie chcę się narzucać :no:
pozdrawiam

Wiitaj witaj.Ocywiscie ze mozesz do nas dolaczyc.Opowiedz wiecej cos o sobie cobysmy lepiej cie poznaly!

ms.marple witaj w naszym gronie!!!im nas więcej tym weselej!!!mam nadzieję,że zadomowisz się u nas jak ja to uczyniłam!!!!

dziewczyny jaki ja mam dzisiaj dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zacznę od tego,że całą noc siedziałam ze stoperem i liczyłam skurcze~!!!były co 4-6 min takie ok 20 s!!ale mówie jestem twarda do szpitala nie jadę,bo to jeszcze nie czas(ja nigdy nie rodziłam od skurczy zawsze najpierw wody)
Susanaah obudziła się o 6.30 kiedy mnie zmagał sen a skurcze były delikatniejsze!!!no i koniec spania!!!a,że jej się chyba coś przyśniło to wyła Księciu na rękach dobre pół godziny!!!wkońcu położyła się do spania,ale to już było przed 8 a Książę na 10 do pracy,więc nie było sensu się kłaść!!!
skurcze nadal miałam ale obiecałam nie rodzić w Jego urodziny i trzymałam się dzielnie dalej!!!
pojechał do pracy więc pomyślałam,że się zdrzemnę trochę i słyszę ryk mojego kochanego maleństwa i dzwonek tel nie wiedziałam za co łapać najpierw!!!
okazało się,że to szpital....mam przyjść natychmiast,no to zbieram się do wyjścia,a tu dzwoni mój gość(z którym byłam umówiona),no i plotki musiałam odłożyć!!!wkońcu się wyszykowałam i idę!!!!
w szpitalu oczywiście standardowo młyn!!!okazało się,że oczywiście mam infekcje,ale inną niż stwierdziła muzełmanka!!i mam całkiem inne leki brać!!!!chcieli mnie podłączyć do ktg bo widzieli,że jakieś tam skurcze mam(poszłam ze skurczami)ale im powiedziałam,że właśnie w skrzynce znalazłam "zaproszenie na ggarde"w dawnej sprawie na dzieś na 2.30 i muszę iść,ale jak będzie się coś działo to wróce!!!efekt jest taki,że mam termin na jutro a wizyte na pon(ale sama tego chciałam)w dodatku całą drogę i pobyt w szpitalu Susanaah darła się w niebogłosy!!!!(nadal to robi,ale wziełam ją na przetrzymanie może zaśnie)
wyszłam więc ze szpitala i idę kupić prezent Księciu,wszystko byłoby pięknie gdyby nie płaczące dziecko i byłam pewna,że za prezent zapłaciłam a irlandka do mnie,że nie!!!!wiec ja Jej mówie już wściekła jak cholera,że wiem,że jej płaciłam,bo wypłacałam dzisiaj z bankomatu 2*50e płaciłam w polskim sklepie jedną 50 a drugiej nie mam tylko jakieś drobniaki!!!a Ona dalej swoje!!!!prawie się popłakałam|!!!okazało się,że mam nowy portfel i upchnełam te 50 e w inną przegródkę i ich nie widziałam!!!ALE WSTYD!!!przeprosiłam grzecznie powiedziałam jaki mam dzień i pani tylko się do mnie uśmiechneła i dała mi broszkę w prezencie na lepsze rozwiązanie!!!!
do tego idę już do domku a tu tel....moje kochanie,że chyba rachunek za tel nie zszedł z konta i że do niego dzwonili!!!więc ja spowrotem do vodafona!!!a tam nic nie wiedzą,dzwonili do centrum,i ma do mnie oddzwonić polka,ale ja mam już dzisiaj wszystkiego dosyć!!!teraz mam się zabrać za pieczenie torta ale na samą myśl mi słabo,bo przy takim dniu to pewnie mi wyjdzie ale "kominem"

Nooo ale przeprawa .Dzien normlnie super.Oj cholercia zebym nie wykrkala ze urodzisz w terminie.!:-D
A ja dzis troszke jak pobita chodzeMam bardzo bolesna owulacje co miesiac, zcina mnie z nog w ciagu sekundy.Mam ogromne skurcze i cos w rodzaju klki jak nerkowej.Oj nie jest to przyjemna sprawa.Potem jak po nospie i przeciwolowych przechodzi to czuje sie przez dwa dni jakby mnie ktos skopal w podbrzusze.:eek:
Sylwia trzymamy kciuki mocno !!!!
 
reklama
Krycha ja już się zagubiłam!!!wiem,że mam poważną infekcję,gadałam z tą Sabiną czy Sabriną!!przekazałam wszystko mojemu gin z pl i on powiedział,że powinni mi zrobić cesarkę,bo tej infekcji nie zdążę wyleczyć do porodu(antybiotyki na 2 tyg)więc może się zarazić dzidzia!!!no i do tego te sterydy,więc on się dziwi czemu mnie trzymają w takim stanie z podwyższonym ciśnieniem i całą opuchniętą!!!no i z infekcją!!!ale co ja mogę?????czekać na rozwiązanie!!!!a Gastone...jutro(czyli w termin)mogę rodzić,ja nie chciałam tylko dzisiaj hihi

a co do dnia!!to są Księcia ur ale mam nadzieję,że albo szybko się skończy,albo zacznie płynąć jakimś normalnym trybem bo zwariuję!!!!
hehe może z gardy mnie karetka zabierze,bo mam takie skurcze,że nie wiem czy do nich dojdę!!!!
 
Do góry