Witam;-) Dzisiaj ja jestem pierwsza. Yuuupiiiii
Dziewczyny szczerość jest ważna i każda z nas ma swoje zdanie i trzeba to szanować. Ale tak ja napisała Ms.Marple. Wszystko odbywa się oficjalnie a chyba nie byłoby miłe gdyby utworzyły sie jakieś grupki uprzywilejowanych????? Ja może nie jestem długo na tym forum ale jak czytałam wcześniej to też częstym tematem było zapraszanie się na kawusię. Teraz tylko autorki się zmieniły. I na początku też czulam się wyautowana właśnie przez to umawianie, więc chyba nie do końca jesteście fair z tymi żalami. A do spotkania dołączyć może każda która ma ochote. To spotkania otwarte.
A zmieniając temat, bo coś ostro się robi....
Moje dziecko dostaje od ponad 2 tyg kaszki i kolor kupki z żółtego zmienił się na ciemno-brudno-zielony.Mam się tym niepokoić czy to normalne?? A może to od kropli do nosa albo syropu na kaszel???? Doradźcie coś.Plisssss
Ahhh zapomniałam. Megan mój R też chodzi na popoudnia do pracy i nie jest zadowolony kiedy wychodzę wczesniej niz on do pracy ale bez przesady!!! Raz na kilka tygodni chyba można się poświęcić??A kilkugodzinny odpoczynek od partnera nikomu nie zaszkodził;-)
Dziewczyny szczerość jest ważna i każda z nas ma swoje zdanie i trzeba to szanować. Ale tak ja napisała Ms.Marple. Wszystko odbywa się oficjalnie a chyba nie byłoby miłe gdyby utworzyły sie jakieś grupki uprzywilejowanych????? Ja może nie jestem długo na tym forum ale jak czytałam wcześniej to też częstym tematem było zapraszanie się na kawusię. Teraz tylko autorki się zmieniły. I na początku też czulam się wyautowana właśnie przez to umawianie, więc chyba nie do końca jesteście fair z tymi żalami. A do spotkania dołączyć może każda która ma ochote. To spotkania otwarte.
A zmieniając temat, bo coś ostro się robi....
Moje dziecko dostaje od ponad 2 tyg kaszki i kolor kupki z żółtego zmienił się na ciemno-brudno-zielony.Mam się tym niepokoić czy to normalne?? A może to od kropli do nosa albo syropu na kaszel???? Doradźcie coś.Plisssss
Ahhh zapomniałam. Megan mój R też chodzi na popoudnia do pracy i nie jest zadowolony kiedy wychodzę wczesniej niz on do pracy ale bez przesady!!! Raz na kilka tygodni chyba można się poświęcić??A kilkugodzinny odpoczynek od partnera nikomu nie zaszkodził;-)
Ostatnia edycja: