kaja_respect
Mama 2 urwisów ;D
Olivca witam
Ja też Gastone bym z chęcią fotki obejrzała. Megan powodzenia jutro i obyś na normalnego lekarza trafiła, ja ostatnim razem byłam u jakiejś irlandki <włoski krótko na jakby grzybka ścięte i wycieniowane z tyłu> to taka rzeczowa była < no ona mnie na wywołanie wzieła> i ten lekarz co ci mówiłam że to mój prowadzący. Ja dzis tez zaglądałam w ciągu dnia i czytałam co sobie popisujecie a teraz to pisze w biegu bo moje maleństwo kombinuje... w dzień bez problemu śpi w łóżeczku a na wieczór nie chce Jak go nakarmie, utule do snu położe do łóżęczka to po ok 10 min płacze:-(i wczoraj walzyłam tak do 2 w nocy a o 3 mały na nowo zaczął i sie poddałamwzięłam go do siebie i prosze chwila moment usnół i spał do 9!!! kurka chciałabym żeby spał w łóżeczku bo mała zaraz też zacznie przychodzić do nas, teraz to luzik bo Tomek miał w weekend nocki ale tak... Karmię tylko piersią myślałam też że może zacznę dawac mu też herbatki ale podobno sie nie dopaja < choć ja małą swoją dopajałam tylko top też inna bajka bo sie jeszcze uczyłam to i mleko ściągałam i kombinowałam jak mogłam w razie co jak by mleka było za mało mąż mógł ją oszukac herbatką> no ale mały je ok on tylko kombinuje jak nie spać w łóżeczku
Ja też Gastone bym z chęcią fotki obejrzała. Megan powodzenia jutro i obyś na normalnego lekarza trafiła, ja ostatnim razem byłam u jakiejś irlandki <włoski krótko na jakby grzybka ścięte i wycieniowane z tyłu> to taka rzeczowa była < no ona mnie na wywołanie wzieła> i ten lekarz co ci mówiłam że to mój prowadzący. Ja dzis tez zaglądałam w ciągu dnia i czytałam co sobie popisujecie a teraz to pisze w biegu bo moje maleństwo kombinuje... w dzień bez problemu śpi w łóżeczku a na wieczór nie chce Jak go nakarmie, utule do snu położe do łóżęczka to po ok 10 min płacze:-(i wczoraj walzyłam tak do 2 w nocy a o 3 mały na nowo zaczął i sie poddałamwzięłam go do siebie i prosze chwila moment usnół i spał do 9!!! kurka chciałabym żeby spał w łóżeczku bo mała zaraz też zacznie przychodzić do nas, teraz to luzik bo Tomek miał w weekend nocki ale tak... Karmię tylko piersią myślałam też że może zacznę dawac mu też herbatki ale podobno sie nie dopaja < choć ja małą swoją dopajałam tylko top też inna bajka bo sie jeszcze uczyłam to i mleko ściągałam i kombinowałam jak mogłam w razie co jak by mleka było za mało mąż mógł ją oszukac herbatką> no ale mały je ok on tylko kombinuje jak nie spać w łóżeczku