Każdy ma swój sposób na miłość i różnie miłość uskrzydla!!!
ktoś mi kiedyś powiedział,że moje małżeństwo się rozsypało,bo się zamało starałam(miałam szkołę,prace,nie mieliśmy czasu dla siebie,prowadziliśmy w polsce restaurację,więc nawet posiłki były w pracy)nie docenialiśmy się!!!
a teraz....nawet nie wiecie ile radości może dać uśmiech faceta,który je przypalone,albo przesolone jedzenie(takie były początki z Księciem-bo nie umiałam gotować)
już tak się do tego przyzwyczaiłam i tak mi z tym dobrze,że nie wyobrażam sobie zwolnić!!chociaż jak Książe ma wolne to On najczęściej gotuje!!!
ktoś mi kiedyś powiedział,że moje małżeństwo się rozsypało,bo się zamało starałam(miałam szkołę,prace,nie mieliśmy czasu dla siebie,prowadziliśmy w polsce restaurację,więc nawet posiłki były w pracy)nie docenialiśmy się!!!
a teraz....nawet nie wiecie ile radości może dać uśmiech faceta,który je przypalone,albo przesolone jedzenie(takie były początki z Księciem-bo nie umiałam gotować)
już tak się do tego przyzwyczaiłam i tak mi z tym dobrze,że nie wyobrażam sobie zwolnić!!chociaż jak Książe ma wolne to On najczęściej gotuje!!!