reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Asienka - ospa to wysypka, nie plamki, wiec tez bym obstawiała jakąś reakcję alergiczną.

anusienka - a dowiedz się czy nie ma gdzieś bliżej Was jakiegoś polskiego księdza, który by WAm takie nauki mógł dać (wiem, że na pewno w Knock jest ks. Krzysztof), jak chcesz to mogę sie dowiedzieć od mojego szefa i dam Ci znać i jakieś namiary, a Ty sobie zadzwonisz i pogadasz,
 
reklama
Anusienko rozpisalas się. Co do Nauk przedmałzeńskich, to ja z P robilismy własnie w Dublinie w polskim kościele i w tym było jeszcze spotkanie z małżenstwem z poradni życia rodzinnego odnośnie obliczania dni płodnych itp. Nie były platne jedynie na ostatnim spotkaniu był wystawiony koszyk i jak ktoś chciał to mógł zostawić pieniądze, co łaska. To było 4 lata temu.
Asienka_r już za tydzień wracacie, szyko zleciało, co.

Zuzi doszły plamy na buzi, podbródku i ramionach. Ciągle mysle co to może być. Podałam jej wapno.
 
Cześć Dziewczyny,
Dziekuje za wszystkie opinie o lekarzach, wiadomo, że każdy ma swoje preferencje. Ja u Dybkowskiego byłam kilka lat temu na cytologii jedynie a potem opiekowali się mną w Coombe, więc tak naprawdę nie wyrobiłam sobie opinii o nim. Koleżanka prowadziła u niego ciążę i była zadowolona. Ja myślę, że i tak wybiorę lokalnego GP bo tak mi będzie najwygodniej.
Mam jeszcze kilka tygodni do badania przezierności, więć mam czas na rozeznanie.
GLIWA podeślij mi te namiary na klinikę w Santry proszę. I lepszego samopoczucia życzę.
Wichurka weź się nie cackaj z szefem, tylko marsz na zwolnienie póki w buirze temperatura nie bedzie bezpieczna dla Twojego zdrowia. A co do ilości wizyt w Rotundzie, to ja mojemu poprzedniemu szefowi też musiałam przypomnieć, jakie mi prawa przysługują i że jego uwagi delikatnie ujmując są nie na miejscu. No ale to był świeży szef i miał potrzebę się wykazać. HR go trochę utemperowały bo poszłam i poskarżyłam się.

Ja dziś ogólnie bez sił jestem :-(i wiecznie ostatnio zmęczona. Po niedzieli będę robić morfologie i inne badania krwi, mam nadzieję, że to nie tarczyca zaczęła znów wariować.

Miłego wieczora
 
Bo z tym kursem przedmałzeńskim to tyle problemów przez to że:

*mieszkam w małym miasteczku, nie ma tu polskiego księdza. Polski dojeżdża nie wiem skąd. Przed Bożym Narodzeniem zaczepiłam go po mszy i zapytałam o nauki, a ten do mnie, że najbliższe właśnie dziś 16 lutego, trzy soboty pod rząd w Athlone :szok::eek::baffled: 80km ode mnie. W dodatku mój D. pracuje w restauracji i dostać wolne 3 soboty pod rząd graniczy z cudem. W dodatku nie widzi mi się tłuc z Adriankiem tyle kilometrów. :baffled: Dlatego poszłam tu do irlandzkiego, z nadzieja, że robia na miejscu. U nas angielski to nie przeszkoda. No i co usłyszałam, że robią owszem, ale w weekendy w Longford, 30 km ode mnie, w dodatku kosztuja 250e! :crazy::angry::wściekła/y::szok: No masakra! Jest jeszcze taki plan żeby pojechać do Irlandii Pn. do armagh. Mieszka tam koja przyjaciółka. Ona i jej narzeczony będą robić se nauki 2 marca. Wygląda to tak: jedno spotkanie w sobotę od 9 do 16, koszt 35f. zostawiłabym dla niej pod opieke Adrianka, a my poszlibyśmy na ten kurs. Bo nie widzi mi się tłuc do Dublina, czy Athlone z Adriankiem tyle km na tyle godzin. Ach więcej zachodu z tym wszystkim niż....

Ide spać. Adi śpi. ciekawe ile będzie pobudek dziś w nocy 100 czy 50? :eek: Czuję się i wyglądam jak Zombie. :baffled:

Długiego i nieprzerwanego snu Wam i sobie życzę :)
 
anusienka a gdzie się pobieracie? Tutaj czy w PL?
My braliśmy ślub w Pl i proboszcz z mojej parafii (cudowny swoją drogą) przymknął oko na nauki.Po prostu ich nie mieliśmy,puścił do nas oko przy podpisywaniu protokołu przedmałżeńskiego,że oto w tym momencie zrobiłem wam 5 minutowe nauki ;-) on wiedział,że nie mieszkamy w Pl i rozumiał naszą sytuację.Zresztą te protokoły to dwa razy podpisywaliśmy bo pierwsza data ślubu nie doszła do skutku :-D

Asieńko M może faktycznie Zuzia przechodzi trzydniówkę?


U nas dzisiaj leniwie,to znaczy ja leniwa :-D a M się wziął za pakowanie i już pół kuchni mi spakował :laugh2:
powoli wszystko się układa.Domek już wynajęty,wpłacony depozyt :tak:
Jeszcze tylko 8 dni i jesteśmy w Irlandii :-)
 
Anineczka już sama nie wiem co jej jest, tak musze poczekać do poniedziałku i pójdziemy najwyżej do lekarza jak nic sie nie zmieni. Nawet nie wiem czy ja czyms smarować.

Fajnie, ża chatka na 100% wasza. My wszystkie tak Wam kibicujemy, że jeszcze wszyscy się do Was zjadą na powitanie.
 
reklama
AsieńkoM dziękuję pięknie,wasze trzymanie kciuków wiele mi daje.
A powiedź Zuzia przez ile miała tą temp? i wysypało ją po gorączce? Bo zazwyczaj małe dzieci ją przechodzą,moja dwójka miała do 12mż,a Jeremiasz jeszcze jej nie przeszedł.
U Antka temp.była 3 dni,a u Matta 5 dni a później ich wysypało :tak:
 
Do góry