reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
AsienkaM1986 GLIWA oj ale macie fajnie<pozazdrościć>:tak:My musimy jechac 40 min nad morze.
Ja kawke spijam i zmykam szykowac jakis obiadek.Mąż do pracy pojechał i do 15 a pozniej zamierzamy do Dublina jechać,przy okazji podwieziemy huśtawę bo ktos chce kupic;-)

Miłej niedzieli dla Was:tak:
 
Hejka

Słonko ładnie świeci a my w domku.

Anineczka w środe wieczorem i czwartek rano miała stan podgorączkowy 37,2, a w czwartek pod wieczór miala 38,2. W piątek było już wszystko ok. Poszłyśmy nad morze na spacer a w sobote rano wyszły jej te plamy. dzisiaj zeszły jej z buzi ale wiecej jej sie zrobiło na nóżkach.
 
GLIWA wybierasz sie do tego Centrum Handlowego w Swords???Fajne sklepy sa?Są jakieś przeceny?

My właśnie wrócilismy ze spacerku z małym.Nie byliśmy długo bo tylko godzinke,ale zawsze coś:tak:Strasznie wieje u nas dzisiaj.A teraz zabieram sie za obiadek mężusiowi:-)Miłego popołudnia :-)
 
Czesc :-)

Ja tez juz po spacerku i tez u nas strasznie wieje.
Mielismy sie wybrac dzis na basen ale maly ma katarek wiec sobie odpuscimy.
Gin Zulikowski tez przepisywal mojej kolezance te zele!
Anineczka i gdzie wynajeliscie domek?

Milego dnia

Mile
 
Witam :tak:

U nas dzisiaj piękna pogoda.
Młody śpi.
Nie kumam już nic.W tygodniu morduję się z nim by poszedł na drzemkę,zazwyczaj się nie udaje położyć go do 15,a po 15:30 pada z nóg,śpi do 17:30-18:00 i na noc chodzi późno spać.
A w weekend M go kładzie o 11:30-12:00 i młody śpi jak aniołek 2-3h :baffled:


damada niedaleko Stradbally Road ;-)
fajna miejscówka bo na przeciwko budują szkołę ET tak więc z buta będę miała może 2 min. Blisko centrum,no jestem zadowolona :tak:
 
anusienka a gdzie się pobieracie? Tutaj czy w PL?
My braliśmy ślub w Pl i proboszcz z mojej parafii (cudowny swoją drogą) przymknął oko na nauki.Po prostu ich nie mieliśmy,puścił do nas oko przy podpisywaniu protokołu przedmałżeńskiego,że oto w tym momencie zrobiłem wam 5 minutowe nauki ;-) on wiedział,że nie mieszkamy w Pl i rozumiał naszą sytuację.Zresztą te protokoły to dwa razy podpisywaliśmy bo pierwsza data ślubu nie doszła do skutku :-D

W PL chcemy się hajtać. To tylko pozazdrościć parafii, bo mi wszyscy księża, których napotykam na drodze rzucają kłody pod nogi :-( Pierw mama poszła do naszego księdza w PL, żeby spytać się, czy to ona może poprosić o ślub w naszym imieniu, bo jesteśmy za granicą, a chcielibyśmy pobrać się i ochrzcić dziecko jednocześnie 27 kwietnia. Wydarł na mamę ryja, że co my sobie wyobrażamy, że to nie jest takie proste, że skoro mieszkam za granicą to nie jestem już parafianką Kościoła w PL, że skoro tyle czasu już tam mieszkam, to czemu się tam (w sensie w IRL) nie hajtam, ze jak tak bardzo chcę się hajtać w PL, to pierw muszę zrobić nauki, potem moja mama, tato, brat lub siostra w jego obecności muszą podpisać Certificate of Freedom i odesłać mi do IRL, potem z zaświadczeniem o ukończonych naukach i tym Certyfikatem muszę iść tu do księdza z mojej parafii w IRL bądź skontaktować się z polskim księdzem, żeby spisać protokół przedmałżeński. Spisany protokół ksiądz z IRL wysyła do Kurii Biskupiej (moja jest w Olsztynie), Kuria rozpatruje papiery i wysyła zgodę na udzielenie ślubu do parafii w której chcę się hajtnąć. Ręce mi opadły :crazy: Więc wysłałam przyszłą teściową do parafii mojego D. żeby pogadała z jej księdzem. Niestety on to samo powiedział. Jest to strasznie niesprawiedliwe, że wszyscy są nie równo traktowani. Albo trzymamy się reguł i załatwiamy wszystko wg wcześniej ustalonych zasad, albo na wszystkich przymykamy oko, dajemy papierki na lewe nauki, lub w ogóle udzielamy ślubów bez nauk. Żaden ksiądz nie chce spojrzeć na nas pobłażliwie. Proszę tłumaczę księdzu polskiemu tu w IRL, że mamy malutkie dziecko, a D. pracuje jako kucharz i ciężko mu dostać wolne w sobotę, a po kolejne tłuc się z dzieckiem tyle km. Nie, nie ma przebacz, zasady są zasadami. :crazy::baffled::crazy: Moi znajomi też się hajtają w tym roku i ich ksiądz potraktował właśnie tak jak Was. Lewe nauki i w ogóle żadnych protokołów. Potraktował ich tak jakby mieszkali w PL, a nie w IRL.
 
reklama
anusienka masakra z tymi naukami,ja robilam tu w ie przy okazji bo znajomi jezdzili.

anineczka skad ja to znam z tym zasypianiem hehe,jak Gabrys byl mlodszy to tez bardzo pozno chodzil spac ,bo mial 2 drzemki,teraz tez pozno chodzi ale juz nie tak jak kiedys.U nas tez usypianie z tata lepiej wychodzi ,szybciej.
To super ,ze zadowolona jestes z miejscowki.
 
Do góry