reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

asienka_r ciesze sie,ze z brzuszkiem juz ok:tak:Uwazaj na siebie i maleństwo;-)No u nas narazie niebo błekit i słonecznie:tak::happy2:ciekawe na jak długo heh,ale wiaterek tez jest.A w nocy tak mocno wiało ,że cały czas się budziłam.Nawet mój pies jakoś zle reagował na wiatr bo biegał w nocy ,szczekał hehhe:-)

Nie wiem czemu mój maluszek jak go uśpie o 19 to mi się przebudza z płaczem gdzieś tak dwie godziny po przespaniu.Musze go wziąść na chwilę na ręce i dopiero się uspokaja dopiero:confused:A od tego czasu przespi ładnie do samego rana.Co parę dni tak jest:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:
Ja spijam sobie kawke mmmmmm:)
 
reklama
asienka_r a możliwe.Właśnie czytałam na temat skoków rozwojowych;-)Może to być okres lęku separacyjnego.
A by sie u zgadzało własnie to.Mam nadzieje,że maluszkowi szybko przejdzie.;-)Miałaś też ten problem?
 
witam wszyskich;-) samopoczucie troche lepiej ,glowa przestala bolec ale nos dalej tak zatkany ze nie czuje smaku potraw:wściekła/y: pogoda tragedia grat z deszczem i wichura na przemian..wiec nic tylko grzac sie pod kocykiem:tak:
Gliwa termin mam na 2 sierpnia :-) mam jeszcze pytanie bo niewiem czy dobze mam rozumiec lekarz prowadzacy to moj GP czy juz ten bezposreenio w galway w szpitalu ? :zawstydzona/y: z gory wielkie dzieki !
 
Witam

U nas po zimie wpadła wiosna.Jest pięknie,słonecznie i cieplutko,śnieg wczoraj zmył deszcz.

damada już szukam numeru
to jest numer stacjonarny 057 8621135,miałam gdzieś jeszcze komórkę,ale mam bałagan w papierach i nie mogę znaleźć....
Ooo to krótko mieszkacie w Portlaoise.A wcześniej gdzie mieszkaliście?

Priv cwanego masz synalka.I jak idzie od smoczkowanie?

M pojechał z Mattem na urodzinki do jego koleżanki z klasy.
Młody śpi,a Antek tworzy jakieś arcydzieła z kartek i kleju.

Ja już obiadek mam wstawiony,może gdzieś dzisiaj pojedziemy pozwiedzać :tak:

fifi na temat cesarki to raczej z lekarzem w szpitalu trzeba rozmawiać,a nie z gp.
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam

anineczka dzieki za numer jutro zadzwonie:happy2:
7lat temu mieszkalam tu w portlaosie przez rok,pozniej przeprowadzilam sie do co wexford i wrocilam na stare smieci:-)

My dzis bylismy na przedsstawnieu porwanie ksiezniczki,Gabrysiowi tylko poczatek sie podobal ,pozniej juz mial inne zajecia:-D
Zabkowania ciag dalszy.
Mnie strasznie glowa boli i zabieram sie za kawke.
Milego dnia
 
Do góry