reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Anineczka, współczuję, co za dranie :wściekła/y:

A mu dalej wypoczywamy w PL
Emma rosnie, Eryk rozrabia i tak nam czas mija :tak:

ps powysyłała wam zaproszenia na NK to zaakceptujcie to ja jestem :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
anineczka jestem w szoku, zablokuj karty bo ci jeszcze konto wyczyszczą:-(
ja to sie ciesze ze mam Jessie bo ona ujada jak tylko ktos koło domu przechodzi.
na dodatek mój czasami zapomina drzwi od ogrodu zamknąć:-:)wściekła/y:to pewnie cyganie bo kto by wlazł komuś do domu jak są w nim mieszkańcy:baffled:
trzymaj sie kochana
 
No właśnie nie wiem.Musieli obserwowac dom bo weszli gdzieś 45 minut po moim pójsciu spac (skojarzyłam sobie,że słyszałam auto,prawdopodobnie nasze,ale to już byłam w półśnie,taka na przepaści jawy a snu i nie przyszło mi do głowy,że to nasze) tak więc obserwowali chatę kiedy pójdę spac.
Dobra jadę do Trim obejrzec chatkę,już mam dośc tego osiedla.
Zabójstwa,kradzieże :dry:
 
Anieneczka wspolczuje!!!
Najwazniejsze ze Wy jestesci ok,tzn.nic wam sie nie stalo!!!
Napewno obserwowali Wasz dom juz od jakiegos czasu bo watpie zeby to bylo z nienacka.
I napewno to byli cyganie.
My mieszkamy na farmie i czasami z 4 razy w tyg.przyjezdzaja,ja to az sie boje,ale na szczescie zawsze ktos jest na podworku!!!a jak nie ma nikogo a zauwaze ze cos podjechalo to zaraz zamykam drzwi i dzwonie do m albo jego szefa!!!!
Mojego m szefa syn ma duzo narzedzi malych i duzych(stawia siedy na farmach itp) i oni juz wiedza gdzie to jest tzn w ktorym siedzie i na to poluja ale maja pecha bo ja prawie zawsze jestem w domu!!!;-)

kiedys zajechali a ja stalam akurat kolo domu z Szymkiem i strasznie mnie zagadywali,chcieli opchnac kamere najpierw za 300e potem za 250e az wkoncu zszedl do 100e:szok::szok::szok:.
Potem laptopa i tez zszedl do 100e:szok::szok::szok:
Oni specjalnie tu zajerzdzaja zeby obcykac teren!!!!
 
strasznie współczuje anineczka, ja tez byłabym wściekła na maksa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
u nas na osiedlu tez zaczęły się dziać cyrki po tym jak wprowadzili się handlarze narkotyków,już ich wysiedlili, ale szyby w autach poleciały, m.in u nas:angry::angry::angry::angry: -nic nie zginęło ale to dlatego ze nic wartościowego nie trzymamy w aucie, ale włamali się do sąsiadki wiec dlatego tez się chcemy stad wyprowadzać,
dlatego jak teraz szukamy czegoś to pytam o alarm i jak mówią ze będzie podłączony to mowie ze już powinien być,bo jak się już wprowadzisz to potem ciężko się doprosić żeby skończyli
jak na moje oko to na pewno obserwowali i wiedzieli o której mogą wejść
 
Ostatnia edycja:
Anineczka:szok::szok::szok::szok: współczuję Ci bardzo. Dranie jedne.
witajcie dolaczam sie do wspolczucia bo przezylam to samo jakis 3, lata temu jak mieszkalam w galway na doughiska tez nas okradlli nic nie zostawili ,garda byla ale niestety do tej por nic nie dali znac od wlamania do domu a na koniec powiedzieli ze napewno mysmy sie sami okradli:crazy:
 
Anineczka zadzwoniłam do Marzeny byli w szoku Marzena mówiła że pisała do ciebie na gg ale nie odbierasz :-)a jak się dostali do środka?.Powiem ci że ja kiedyś mieszkałam na osiedlu gdzie twój brat i się szybko z niego wyniosłam tam mnie przerażała ta ulica brudasów:tak: dzipsów
 
reklama
tez przylaczam sie do wyrazow wspolczucia.sama boje sie zostawac w domu z dziecmi bo ciagle slysze o wlamaniach i napadach.nie ma dnia zeby cos sie gdzies nie stalo.bedzie lepiej.pozdrawiam
 
Do góry