reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hej
No i nas okradli :baffled::angry:
Zabrali auto,telefony,portfel M,laptopa M.Mój ukochany Samsung Tocco :wściekła/y:
Auto co prawda służbowe,no ale....
Ale jestem wściekła.
Weszli przez okno w kuchni :baffled:
Nikogo nie obudzili,ja poszłam spac około 2 w nocy,a rano już nic nie było...
Moja karta medyczna z tabletami anty w aucie została.Dziś powinnam wziąśc pierwszą pigułkę od przerwy....
Jestem oderwana od świata.
I jestem mega wściekła :angry::angry::angry:
Muszę zapalić bo mnie nerwy zjedzą,a nie mam kasy bo karty pokradzione,a do banku 5 km z buta.:dry::baffled:
anineczka tak czytam i czytam i szukam gdzie napisalas ze to jakis zart:szok::szok::szok:normalnie szok...jak to???jak to wogole mozliwe???:no::no::no:a mila tez nic nie slyszala?? nie no normalnie nie wierze...nie bali sie ze uslyszycie???no i znalezli po ciemku te wszystkie rzeczy?:szok::szok::szok:strasznie mi przykro i jestem musze przyznac w strasznym szoku!!:angry::szok:kurde anineczka pol roku nie palilas (chyba?), no ale Ci sie nie dziwie teraz ze masz ochote ehhhhhhhhhhhh:-(
 
reklama
Anineczka:szok: Nie mogę uwierzyć w to co napisałaś:no: Nawet nie próbuje sobie wyobrazić jacy zdezorientowani i wściekli jesteście:baffled: Trzymajcie się. Mam nadzieję, że wszystko się jak najszybciej wyjaśni:tak:
 
Zauważyłam brak mojego portfela,mojej torebki,aparatów fotograficznych :-(
Ale mam ochotę klnąc :wściekła/y:
Fajki kupiłam,za żółte,które pozbierałam po chacie bo nawet na 10 euro się połasili,które leżały na lodówce.
Weszli i chyba światło sobie zapalili bo przetrzepali całą kuchnię i nawet odważyli się wejść na przedpokój po moją torebkę.Dalej nie szli bo został mój laptop i wszystko co jest w living room zostało.
Mila spała w utility i możliwe,że ich nie słyszała.Dobrze,że jej nie urladli albo co gorsza zabili.Ale szkoda,że nie szczekała czy cóś :dry::sorry2:
Auto pewnie się znajdzie....oby,ale reszta raczej nie....
Nasze karty medyczne no wszystko poszło.M prawo jazdy...
Do jasnej anielki :angry:
 
O kur... anineczka wspolczuje. Nie wierze ze weszli jak byliscie w domu:szok: Strach pomyslec co byloby jakby ktores z was ich zaskoczylo:no: Juz mnie chyba nic tu nie zdziwi:-( Trzymaj sie kochana
 
Anineczka - współczuję :-( i tak jak piszą dziewczyny - dzięki Bogu, że Wam nic się nie stało:zawstydzona/y: bo tyle się teraz słyszy o różnych dziwnych przypadkach, że aż strach pomyśleć :szok: co mogłoby być... :baffled::no: trzymaj się - oby ich złapali :wściekła/y:
 
No to nie zle Anineczka po prostu szok najszybciej to zablokuj karty:tak:ale naprawde robi si nie bezpiecznie u nas też było włamanie obok dom co mieszkałaś odgieli drzwi tarasowe i weszła mała osoba niby dziecko i otworzyło drzwi ukradli aparaty i internet 3a laptopa zostawili właściciele byli w Polsce i w następny dzień wracali była policja i pobrała odciski :szok:po prostu szok bardzo wam współczuje
 
reklama
Hej
No i nas okradli :baffled::angry:
Zabrali auto,telefony,portfel M,laptopa M.Mój ukochany Samsung Tocco :wściekła/y:
Auto co prawda służbowe,no ale....
Ale jestem wściekła.
Weszli przez okno w kuchni :baffled:
Nikogo nie obudzili,ja poszłam spac około 2 w nocy,a rano już nic nie było...
Moja karta medyczna z tabletami anty w aucie została.Dziś powinnam wziąśc pierwszą pigułkę od przerwy....
Jestem oderwana od świata.
I jestem mega wściekła :angry::angry::angry:
Muszę zapalić bo mnie nerwy zjedzą,a nie mam kasy bo karty pokradzione,a do banku 5 km z buta.:dry::baffled:

Anineczka:szok::szok::szok::szok: współczuję Ci bardzo. Dranie jedne.
 
Do góry