reklama
Margaritta
MamaDwóchKsiężniczek
anineczka
anineczka jestem w szoku, zablokuj karty bo ci jeszcze konto wyczyszczą:-(
ja to sie ciesze ze mam Jessie bo ona ujada jak tylko ktos koło domu przechodzi.
na dodatek mój czasami zapomina drzwi od ogrodu zamknąć:-wściekła/y:to pewnie cyganie bo kto by wlazł komuś do domu jak są w nim mieszkańcy
trzymaj sie kochana
ja to sie ciesze ze mam Jessie bo ona ujada jak tylko ktos koło domu przechodzi.
na dodatek mój czasami zapomina drzwi od ogrodu zamknąć:-wściekła/y:to pewnie cyganie bo kto by wlazł komuś do domu jak są w nim mieszkańcy
trzymaj sie kochana
anineczka
królowa mrówek :P
No właśnie nie wiem.Musieli obserwowac dom bo weszli gdzieś 45 minut po moim pójsciu spac (skojarzyłam sobie,że słyszałam auto,prawdopodobnie nasze,ale to już byłam w półśnie,taka na przepaści jawy a snu i nie przyszło mi do głowy,że to nasze) tak więc obserwowali chatę kiedy pójdę spac.
Dobra jadę do Trim obejrzec chatkę,już mam dośc tego osiedla.
Zabójstwa,kradzieże
Dobra jadę do Trim obejrzec chatkę,już mam dośc tego osiedla.
Zabójstwa,kradzieże
Anieneczka wspolczuje!!!
Najwazniejsze ze Wy jestesci ok,tzn.nic wam sie nie stalo!!!
Napewno obserwowali Wasz dom juz od jakiegos czasu bo watpie zeby to bylo z nienacka.
I napewno to byli cyganie.
My mieszkamy na farmie i czasami z 4 razy w tyg.przyjezdzaja,ja to az sie boje,ale na szczescie zawsze ktos jest na podworku!!!a jak nie ma nikogo a zauwaze ze cos podjechalo to zaraz zamykam drzwi i dzwonie do m albo jego szefa!!!!
Mojego m szefa syn ma duzo narzedzi malych i duzych(stawia siedy na farmach itp) i oni juz wiedza gdzie to jest tzn w ktorym siedzie i na to poluja ale maja pecha bo ja prawie zawsze jestem w domu!!!;-)
kiedys zajechali a ja stalam akurat kolo domu z Szymkiem i strasznie mnie zagadywali,chcieli opchnac kamere najpierw za 300e potem za 250e az wkoncu zszedl do 100e.
Potem laptopa i tez zszedl do 100e
Oni specjalnie tu zajerzdzaja zeby obcykac teren!!!!
Najwazniejsze ze Wy jestesci ok,tzn.nic wam sie nie stalo!!!
Napewno obserwowali Wasz dom juz od jakiegos czasu bo watpie zeby to bylo z nienacka.
I napewno to byli cyganie.
My mieszkamy na farmie i czasami z 4 razy w tyg.przyjezdzaja,ja to az sie boje,ale na szczescie zawsze ktos jest na podworku!!!a jak nie ma nikogo a zauwaze ze cos podjechalo to zaraz zamykam drzwi i dzwonie do m albo jego szefa!!!!
Mojego m szefa syn ma duzo narzedzi malych i duzych(stawia siedy na farmach itp) i oni juz wiedza gdzie to jest tzn w ktorym siedzie i na to poluja ale maja pecha bo ja prawie zawsze jestem w domu!!!;-)
kiedys zajechali a ja stalam akurat kolo domu z Szymkiem i strasznie mnie zagadywali,chcieli opchnac kamere najpierw za 300e potem za 250e az wkoncu zszedl do 100e.
Potem laptopa i tez zszedl do 100e
Oni specjalnie tu zajerzdzaja zeby obcykac teren!!!!
emili78
mama czerwcowa 2009
Ok Ania zadzwonię
wiesienka123
mama Asi
strasznie współczuje anineczka, ja tez byłabym wściekła na maksa
u nas na osiedlu tez zaczęły się dziać cyrki po tym jak wprowadzili się handlarze narkotyków,już ich wysiedlili, ale szyby w autach poleciały, m.in u nas -nic nie zginęło ale to dlatego ze nic wartościowego nie trzymamy w aucie, ale włamali się do sąsiadki wiec dlatego tez się chcemy stad wyprowadzać,
dlatego jak teraz szukamy czegoś to pytam o alarm i jak mówią ze będzie podłączony to mowie ze już powinien być,bo jak się już wprowadzisz to potem ciężko się doprosić żeby skończyli
jak na moje oko to na pewno obserwowali i wiedzieli o której mogą wejść
u nas na osiedlu tez zaczęły się dziać cyrki po tym jak wprowadzili się handlarze narkotyków,już ich wysiedlili, ale szyby w autach poleciały, m.in u nas -nic nie zginęło ale to dlatego ze nic wartościowego nie trzymamy w aucie, ale włamali się do sąsiadki wiec dlatego tez się chcemy stad wyprowadzać,
dlatego jak teraz szukamy czegoś to pytam o alarm i jak mówią ze będzie podłączony to mowie ze już powinien być,bo jak się już wprowadzisz to potem ciężko się doprosić żeby skończyli
jak na moje oko to na pewno obserwowali i wiedzieli o której mogą wejść
Ostatnia edycja:
julia28
Mama lutowa 2007
witajcie dolaczam sie do wspolczucia bo przezylam to samo jakis 3, lata temu jak mieszkalam w galway na doughiska tez nas okradlli nic nie zostawili ,garda byla ale niestety do tej por nic nie dali znac od wlamania do domu a na koniec powiedzieli ze napewno mysmy sie sami okradliAnineczka współczuję Ci bardzo. Dranie jedne.
emili78
mama czerwcowa 2009
Anineczka zadzwoniłam do Marzeny byli w szoku Marzena mówiła że pisała do ciebie na gg ale nie odbierasz :-)a jak się dostali do środka?.Powiem ci że ja kiedyś mieszkałam na osiedlu gdzie twój brat i się szybko z niego wyniosłam tam mnie przerażała ta ulica brudasów dzipsów
reklama
mummy
Początkująca w BB
tez przylaczam sie do wyrazow wspolczucia.sama boje sie zostawac w domu z dziecmi bo ciagle slysze o wlamaniach i napadach.nie ma dnia zeby cos sie gdzies nie stalo.bedzie lepiej.pozdrawiam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 311
- Wyświetleń
- 80 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: