reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

No i jestem po wizycie u GP-śmiech na sali...jedyne co się właściwie dowiedziałam to to,że od początku ciąży przytyłam 3kg...Ale to i na wadze w domku kontroluję:/ale zakupki zaliczone,apteka i bank tez-śliczna pogoda...i naszła mnie ogroooomna ochota na sałatkę-w zwiazku z czym warzywka już pyrkaja:)))
 
reklama
dziendobry
zadko ostatnio tu wpadam ale czasu brak.....


ja z pytaniem Wiem ze moze to nie najlepsze miejsce ale tu wszystkie zagladacie i moze ktoras z Was bedzie w stanie mi pomoc

otoz: czy ktoras z Was albo Waszych znajomych staral sie o wize do usa przez ich ambasade w dublinie?? moze podpowiecie czego sie spodziewac i w jakie dodatkowe dokumenty warto sie zaopatrzec na wizyte z konsulem??

bede bardzo wdzieczna za pomoc
 
Bry:-)
Ledwo południe a ja już zmęczona,że szok:sorry:
Rano Radka do szkoły,na autobus do Dublina,z przystanku do szpitala krew oddać,na przystanek,pół godziny czekania na autobus do Swords i z autobusu pieszkom do domu:confused2:I mi nogi w tyłek wlazły:confused2:Ale jak pomyślę o wizycie za tydzień we wtorek to:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mało,wchodzę do domu i awizo leży,że kurier z paczką był o 9:00:eek:A żeby ich obes*ało!:confused2:Mieli dzwonić wcześniej,że będą:confused2:Trudno,zamiast już się do paczki dorwać i rozpakowywać muszę jeszcze na nią poczekać:sorry:Ale juz na samą myślę mi się micha cieszy:-):-)
Misia Jesssssuuuu!!:szok::szok:Ale miałaś masakrę:szok:Ja Radka obracania wcale nie czułam:no:I mam nadzieję,że i teraz obejdzie się bez bólu:sorry:
lubiczanko ja u GP mam badane ciśnienie i słuchamy serduszka na wizycie,poza tym nic:no:A ważona byłam tylko na first visit w szpitalu i odtąd nigdzie:no:Tzn.sama się ważę i ósemka mi przybyła:sorry:A z Radkiem na tym etapie już około 12 miałam na plusie:baffled:
 
TICHONEK-A U MOJEGO WYŁĄCZNIE CIŚNIENIE I WAGA:/i ja skaczę z radości,ze dopiero 3ka przybyła(choc nie ukrywam,że dyszki mi brakowało do zrzucenia po Danielku jeszcze-wiec generalnie horror:((().,ale cos czuje,że największy przybytek przede mna-np po dzisiejszym mega talerzu sałatki:)))ale się rzuciłam...
Dzindusia-przykro mi,ale ja bladego pojecia nie mam,wiec się nie wypowiem:/
 
witam:)
melduję się z PL:) przeżyłam jazdę z dzieckiem:) i dziękuję tym, co wymyślili portable dvd :) uratowało nam życie:p (Lubiczanka - dzięki za pomysł)
pogoda super - cieplutko, słonecznie i jakoś tak inaczej niż w IRL
Mały od rana biega i krzyczy Lara (na naszego psa), nie odstępuje jej na krok, głaszcze, przytula, włazi na nią... no i zakochany w dziadkach - w godzinę po przyjeździ powiedziła do mnie "mama papa" wziął dziadka za rękę i poszli na 2-godzinny spacer;) ja wcale nie narzekam;P mam teraz off'a":)))
wybaczcie, że nie komentuję, ale od pt nie byłam na BB i trochę zaległości mam...
uciekam dalej:) miłego dnia Dziewczynki

aaaa Anineczka - jechałam przez Portaloise;) fajne to wasze miasteczko - ale te dwa malutkie ronda w kupie... uhhh...
 
właśnie dlatego ze nie chce mi odprawy zaplacic to wysyła mnie na urlop,w socjalu byłam i musze sie zwolnic jeśli chce dostac zasiłek:/co jest równoznaczne z utratą odprawy,ale jak mówicie ze po 4 tyg można wziąść p45 to sie dowiem i tak zrobie
Bo on zwyczajnie kombinuje,..ja mysle ze ty za wczesnie wyskoczylas do niego o odprawe trzeba bylo poczekac az da Ci P45 i wtedy sie z ato zabrac!
Masz jeszcze takie wyjscie:jak chcesz jeszcze u niego pracowac i faktycznie po tych 6tyg on prace dla ciebie bedzie mial ,to powiedz mu z eniech Ci da list do Sw ze nie ma pracy dla Ciebie w tym momencie i Ty dostaniesz normalnie kaske z SW w wysokosci JB.
Jak praca znow bedzie to on zglasza do SW ze od nowa pracujesz:)

Lubiczanko 3kg to malo przytylas...a salatke tez bym wszamala:tak:
Tichonku oj szkoda ze ten kurier tak zrobil...ale oni chyba maja krotka pamiec czy jak:sorry:bo nam tez meble w PL przywiozl kukrier w piatek i nie mial kto wniesc,bo nie dali znac wczesniej ze beda:wściekła/y:
Andzulina witaj!!!

a tak w ogole to witam...
od rana busy...dzieci na razie spia...a ja odpoczywam od m bo pojechal wreszcie na jakas fuche..co prawda chyba dzis i jutro tylko,ale i tak sie ciesze:tak:
 
Nasze paczki DPD dostarczało,P zadzwonił pod wskazany numer telefonu i paczki będą po 17-tej do odebrania koło mojego osiedla bo tam DPD ma swój oddział:-)Akurat jak stałam rano na przystanku,na autobus czekając,widziałam jak auta z DPD rozjeżdżały się w trasę i pewnie w jednym z nich moje paczki były:-DP jak w miarę normalnie skończy pracę to po drodze z kumplem odbierze paczki i wieczorkiem już będzie szał:-)
 
Pauletta witam w klubie:sorry:Mnie się też już odechciewa pisać na temat auta ale powiem tylko,że już 500E straciliśmy,nadal nie mamy auta a jeszcze z tej zepsutej Astry w sobotę ukradli nam 2 koła:confused2:I musimy kupić inne auto plus koła do Astry:wściekła/y:
Też stwierdziłam,że to auto nie jest nam pisane:no:I może tak ma być...
 
reklama
Andzulina-no kurcze-miałam pytac właśnie czy któraś moze wie jak tam Twoja podróż:)))Cieszę się,że rady wykorzystane i poskutkowały:)))
Pauletta-uuuuuuuuuuuu...faktycznie jakis czarny okres d;la Was nastał-byleby jak najszybciej minął:(((Jestem z Wami
Ewelcia-to zapraszam-całej JESZCZE nie pozarłam;)))
Tichonek-Ty nie zaklinaj ino na paczki czekaj i się chwal i ciesz!!!
 
Do góry