reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Kamcia- milo bylo Cie poznac i goscic :-) Norbert caly czas chodzi i mowi, ze chce do kolegi jechac;-).dzieki za mile spedzony dzien:happy:
lece zalegnac na kanapie wkoncu :-D
milej nocki
 
reklama
Hej Dziewczyny. Długo sie nie oddzywałam. Mam pytanie jak długo trwają wasze wizyty w szpitalu i co Wam robią?? Pytam bo ostatnia moja wizyta trwała 5 minut i poza zbadaniem moczu, zmierzeniem brzucha i pytaniem czy dziecko sie rusza nic nie można sie dowiedzieć.Ignorują prośby o posłuchanie serduszka bo przecież sie rusza to jest oki. A USG nie będe miała już chyba wcale bo "nie ma takiej potrzeby". Już nie mam nerwów, niestety w pobliżu Waterford nie ma żadnej polskiej przychodni czy choćby lekarza. Normalnie ręce opadają!!
 
siemanko

milego dnia zycze

Hej Dziewczyny. Długo sie nie oddzywałam. Mam pytanie jak długo trwają wasze wizyty w szpitalu i co Wam robią?? Pytam bo ostatnia moja wizyta trwała 5 minut i poza zbadaniem moczu, zmierzeniem brzucha i pytaniem czy dziecko sie rusza nic nie można sie dowiedzieć.Ignorują prośby o posłuchanie serduszka bo przecież sie rusza to jest oki. A USG nie będe miała już chyba wcale bo "nie ma takiej potrzeby". Już nie mam nerwów, niestety w pobliżu Waterford nie ma żadnej polskiej przychodni czy choćby lekarza. Normalnie ręce opadają!!
powiedz w szpitalu na wizycie jak bedziesz ze sie martwisz bo dziecko ostatnio mniej sie rusza niz zwykle i sie martwisz wymysl cos jeszcze i powiedz ze chcesz to usg dla spokoju bo bardo sie denerwujesz..powinni robic ..a ze wiyta trwa tyle to tu normalne zawsze badaa tylko mocz..cisnienie i wszystkono i jeszce powinni serduska posluchac tak robia w Galway bynajmiej
 
Witam
Kasiuleczko-ale już○ z Małą lepiej?
Tichonek-no chwal się nam tu pręciutko!!!
Ja mam dziś ambitny plan dnia:))))nie zdradzę o co chodzi,bo jak się nie uda to siara będzie;)))
Miłego dzionka-a zapowiada się znowu slonecznie:)
 
Bry:-)
A u nas pada:dry:
Jestem przeziębiona na maksa:wściekła/y:Gardło mnie boli,kaszlę,nos zawalony,w nocy wcale nie pospałam:no:A mój mąż przeze mnie też:baffled:
Dosia wizyty w szpitalu tutaj z reguły tak wyglądają:sorry:Ale ja serduszka słucham na każdej wizycie u GP:tak:I wcale nie muszę jej prosić,sama Dopplera wyciąga i słuchamy:-)Jeśli chcesz USG czy właśnie serca w szpitalu posłuchać to tak jak radzi didi
,spróbuj trochę pościemniać:tak:Może sie zlitują:sorry:
Lubiczanko czym tu sie chwalić?:-DPrzyjechały paczki o łącznej wadze 40 kg.w tym 30kg.ubranek:eek::-DP powiedział,że chyba zwariowałam:-D:-DZaraz sie biorę za "przebiórkę",większe na później odłożę,mniejsze popiorę,poprasuję i dziecko już gołe "chodzić" nie będzie:-D:-DPoza tym książki,zabawki Radka ze świąt no i trochę słodyczy teściowa dorzuciła:-pAle choć się wie co w paczce będzie to i tak cieszy taka przesyłka:-)Te ubraneczka maleńkie,skarpetusie,czapusie:-)I choć ciężka i długa przeprawa mnie czeka z nimi to już się cieszę na samą myśl:-)
Idę śniadać,powtórkę "Na Wspólnej" obejrzę bom wczoraj czasa nie miała i się biorę za paczki:tak:
 
hejka
Wow ale u nas przymrozilooooo ze ho ho , ale za to jest pieknie i slonecznie:tak:
Lubiczanko a z mlodá ze tak powiem ciutke lepiej... w nocy garaczki nie miala teraz tez nie, za to kaszel i z nosa ciurkiem leci nadal. ha ha no i humor jej sie poprawil tyle ze na jakis ZLY od samego ranca jakas taka zlosliwa jest i nie usluchana.
 
Kasiuleczka-najważniejsze,że lepiej-choć odrobinkę,ale to zawsze do przodu:)
Tichonek-jak nie ma jak jest czym się chwalić:)Uwielbiam te przebieranki ciuchów-zawsze jak już poukładałam potem minimum raz dziennie wszystko wyciągałam i oglądałam:)))Zdróweczka-nie daj się zarazkom!!!
 
reklama
Do góry