Tichonek
Mamusia Radusia i Matusia
I ja z wieczorka wskoczyłam
Wszystkie dziś jakieś padnięte,ja toże
Dzień się zaczął od wielkiej radości mojego syna,po tym jak znalazł paczkę pod łóżkiemI tak nam jakoś zeszło do obiadu.Potem wybraliśmy się ni stąd ni zowąd do Dublina.Młody zaliczył fryzjera bo już był taki kudłaty,że wyglądał delikatnie mówiąc nieciekawie.Ja połaziłam za butami i na łażeniu się zakończyło:-(No,nic do trzech razy sztuka,może następnym razem wreszcie jakieś zakupięWróciliśmy,Radka zaraz wykąpałam bo go włosy gryzłyi zaczął mi się syn coś walać po kanapach,rumieńców takich dostał i ciepły się zrobił,chyba go jakieś przeziębienie łapie.Dostał syropki,Nurofen i padł jak kawka.Coś,kurczę popłakuje przez sen i kaszle,żeby mi się tylko na dobre(niedobre) nie rozłożył.P też już komara tnie więc i ja zaraz w objęcia Morfeusza się udam.Dobrej nocki..
Wszystkie dziś jakieś padnięte,ja toże
Dzień się zaczął od wielkiej radości mojego syna,po tym jak znalazł paczkę pod łóżkiemI tak nam jakoś zeszło do obiadu.Potem wybraliśmy się ni stąd ni zowąd do Dublina.Młody zaliczył fryzjera bo już był taki kudłaty,że wyglądał delikatnie mówiąc nieciekawie.Ja połaziłam za butami i na łażeniu się zakończyło:-(No,nic do trzech razy sztuka,może następnym razem wreszcie jakieś zakupięWróciliśmy,Radka zaraz wykąpałam bo go włosy gryzłyi zaczął mi się syn coś walać po kanapach,rumieńców takich dostał i ciepły się zrobił,chyba go jakieś przeziębienie łapie.Dostał syropki,Nurofen i padł jak kawka.Coś,kurczę popłakuje przez sen i kaszle,żeby mi się tylko na dobre(niedobre) nie rozłożył.P też już komara tnie więc i ja zaraz w objęcia Morfeusza się udam.Dobrej nocki..