reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

hej, trochę nadrobiłam zaległości,ale piszecie w takich ilościach ze ciężko odpisać każdej z osobna:zawstydzona/y: ja jeszcze nie zaczęłam na święta nic robić, ale może w następnym tygodniu coś sie uda. Ja grzyby mam z Pl, moja mama jak przylatywała w listopadzie to przywiozła - pamięta o wszystkim- nawet dołączyła kartkę, ze jak będę chciała cos z nich robić, mam je namoczyć na noc. Moja Asia dzis jak spiaca krolewna, budzi sie tylko na jedzenie- teraz po spacerze tez jeszcze spi, lece konczyc obiad, zajrze później, pozdr. :-D
 
reklama
Wrócilam z socjala i normalnie rece opadaja, az sie poryczalam z nerw:no: Pytam grzecznie dlaczego jeszcze nie dostalam pieniedzy za chorobowe a pani zerka w komputer i mowi ze mi sie nie nalezy bo za malo skladek mam:szok: Wywalilam jej wszystkie moje dokumenty na stol a ona oczy w piec zloty i mowi ze oni nie maja tego w systemie tylko 2008 rok maja:wściekła/y::wściekła/y: Do tego pani zadowolona z siebie mowi ze ona to skseruje i wysle i naprawi tylko taki maly szczegol ze bede musiala znowu ze dwa tygodnie czekac:no::no: Wiec pytam dlaczego do jasnej ch.... nie dostalam nawet glupiego pisma ze cos jest nie tak i gdybym nie pofatygowala swoich 4 liter to bym mogla sobie czekac:wściekła/y::wściekła/y: Wyszlam z tamtad, wsiadlam w samochod i sie poryczalam normalnie, w srodku remontu , przed swietami takie akcje:no::no:
No to se pogadalam:zawstydzona/y:
 
witam popołudniowo
Marta-czekam,czekam(na fotki)
Anineczko-ja grzybki dostałam od Teściowej,jak byliśmy w pl.Zastanawiałam się na chol..ę mi one(miałam mnadzieję święta spędzić w Polsce)a tu proszę-jak znalazł:tak:.Za to pieczarki będę smażyć w panierce-z tym,że nie kapelusze(bo zle się smażą),tylko kroję na plasterki-pyszka:-)
Frog-ależCi dobrze-zwlekać się z wyrka po1-ej:sorry:
Szczerze mówiąc jestem pełna podziwu dla Was-mi się nie chce obviadku przygotowywać,a co tu mówić o jakichś smakołykach na świąteczny stół:sorry:
Lecę do Dadzi,która pieczątkami postanowiła wytatuować swoje rąsie.miłego popołudnia
 
jola nie denerwuj sie,szkoda Ciebie i malenstwa...Oni maja wieczny burdel w papierach i sa straszliwie nierozgarnieci,co zrobisz.Wiadomo ze na kaske sie czeka,ale za to jak Ci wyrownaja i wysla za razem..:tak::szok:tylko pomysl:-)
ja tez chcialabym pokucharzyc,ale sie nie da:wściekła/y::no:Grzybki tez mam,od tesciowej,ale nie wiem czy czas bedzie zeby je wykorzystac..Chyba zaczne po nocach kucharzyc a w dzien odsypiac jak sie da:-:)eek: Liczylam ze mala z rana pospi ze 3h,jak to miewa w zwyczaju,ale nitki z tego.Gaworzy i wydaje z siebie przerozne piski,a jak sie juz zmeczy,uderza w placz i cycka sie domaga.Nastepnie drzemka chwilowa i tak w kolko:shocked2:A ja tu sernik w planach mialam,bo juz 2dni sie zabieram i obiad trza zmajstrowac,a tu jak dotad nawet zjesc za wiele nie zdarzylam.Moze chociaz brzucha reszte zgubie dzieki temu..:rofl2:
lubiczanka- nie mow, nie mow,bo kto jak kto,ale Ty to slyniesz z kucharzenia jak dla mnie:tak::-)Chyba najmniejsze D,tak z Ciebie sily z mleczkiem wysysa:szok:Dobrze Ci ze chociaz pospi,bo moja od urodzenia prawie nie da mi od siebie odejsc:no::-(
Tak sie nie moglam zdecydowac na zakup fona nowego,ze moj A.wybral za mnie i oto jest.Okazalo sie ze stary byl swietniejszy nieco,oprocz nie trzymajacej baterii,ale sama chcialam nie za drogi wiec mam.Dobrze ze chociaz w miare wyglada,ale i tak ciezko mi sie do niego przyzwyczaic:eek:
Moj A. zadowolony ze Wasze przepisy kulinarne w zycie wprowadzam:tak::-)Wyszukuje jak najmniej pracochlonne i dzialam.Dzieki wiec:tak::happy:bo wszystko pyszne:tak:
milego dzionka!
ewelcia - wrzucilam moj przepis na golabki,gdybys chciala skorzystac:happy:
 
Ostatnia edycja:
Madbebe dzieki za przepis...pozniej spisze:-)
Teraz lece robic kopytka poki maly spi,jakis dzis nerwowy i syrena mu sie ciagle wlacza......a wczoraj byl taaaaki kochany;-).
Moze to zeby? mam nadzieje;-)
 
a ja mam dość dzisiejszego dnia :eek::confused2: nogi i kręgosłup mi z d..y wychodzą po całym dniu w kuchni :-( jeszcze mi synek teraz zasnął i znowu będzie szalał do 11 lub 12 :eek: no i jeszcze Zuzka w brzuszku dokazuje kopie jakby na baletach była :sorry: na szczęście krokiety zrobione tylko jakoś tak mało ich mi wyszło z kg kapusty tylko 18 krokietów:-( myślałam że będzie więcej mam nadzieję że to wystarczy bo przecież będą jeszcze inne potrawy prawda?:sorry: teraz tylko musze kupić wałek do ciasta bo w tamtym roku wałkowałam butelką po winie wypełniona wodą:laugh2: dało rade ale wolę wałkiem :tak: no i zabiorę się za pierogi :-) to zostanie mi tylko jeszcze przed samymi świętami przygotowac karpia rybke po grecku jakiegoś śledzika i ciasto kutię zrobi mąż ...a właśnie ja nigdy nie pamiętam co jeszcze powinno byc na wigilijnym stole :eek::sorry: możecie podac mi jakieś pomysły??
 
witam sie i ja juz po pracy
Jutro mam wolne wiec zajme sie choinka chyba i dekoracja hihi naszczescie mam ich duzo i juz kupowac nie bede:)
Tez kurcze musze sie zabrac za kucharzenie tak mi smaka robicie:)
Zaraz ide po kartki świateczne i bede pisac zyczenia i do rodzinki wysle jutro ze zdjeciem Oliviera:)
Milego wieczorku
 
... teraz tylko musze kupić wałek do ciasta bo w tamtym roku wałkowałam butelką po winie wypełniona wodą:laugh2: dało rade ale wolę wałkiem :tak: no i zabiorę się za pierogi :-) to zostanie mi tylko jeszcze przed samymi świętami przygotowac karpia rybke po grecku jakiegoś śledzika i ciasto kutię zrobi mąż ...a właśnie ja nigdy nie pamiętam co jeszcze powinno byc na wigilijnym stole :eek::sorry: możecie podac mi jakieś pomysły??
Ja robię wszystko to co Ty,nie robię tylko kutii,ale zamiast tego makiełki(a w sumie to Przemek robi:happy:),prócz tego oczywiście barszczyk,serniczek,kapustę z grzybami i sosik grzybowy,ale to już w Wigilię bo mój P nie lubi suchych ziemniaczków z rybką:-D
I muszą być,ale nie robię tylko kupuję-pierniczki:tak:Moje chłopaki nie przepadają,więc tylko ja je wciągam:sorry:
 
Ostatnia edycja:
"a właśnie ja nigdy nie pamiętam co jeszcze powinno byc na wigilijnym stole :eek::sorry2: możecie podac mi jakieś pomysły?? "

A robi któraś z Was na Wigilię kompot z suszonych owoców??? To jest mój zdecydowany faworyt:-) Już zakupiłam w Papu dwa opakowania takiego suszu...
 
reklama
fuuuuuuuuj kompot z suszonych owocow, zawsze mama mi to wciskala jak bylam mala. Albo sie to kocha albo nienawidzi :-)

A wy tu zaczynacie juz ze swiatecznymi potrawami, a ja nawet jeszcze nie mam zaplanowane, co zrobie w tym roku. Ale fakt faktem- coraz blizej swieta :-) pora wziasc sie do roboty!Na weekend nalepie pierogow, potem sie zobaczy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry