reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

MamoAdy-jeśli niee jest za pózno to proszę
5dużych jajek,4-5łyżek śmietany,2łyżki mąki.10dkg żółtego sera,10dkg pieczarek,10dkg.szynki
żółtka roztrzepać z mąką i śmietaną.Doprawić przyprawami(sól,pieprz)dodać podsmażone pieczarki,pokrojoną szynkę i żółty ser(starty).ubite białka dodać do reszty składników,delikatnie ale szybko wymieszać.Wylać na rozgrzana patelę,przewrócić,posypać startym żółtym serem(druga porcja)przykryć talerzem,na którym zaserwujesz omleta,przytrzymać aż ser się rozpuści i wuala(nie wiem jak się pisze)
Smacznego-naprawdę pycha...AAAA!dla siebie wystarczy jeśli zrobisz z połowy składników:tak:
Mmmmmmmm:tak: Musi byc pyszne...
Zapisalam sobie i przy najblizszej okazji upichce:tak:
Dzisiaj nici z omleta, bo okazuje sie, ze nie ma jajek w domu. I smietany tez:eek:
 
reklama
No to juz wiem do kogo mam sie zglosic z prenetsjami o pogode...
Wiesz - ja mam siostre Halinke - tylko ze ona w PL i sie narazie tu nie wybiera bo ciezarna - takze w sumie babelek jej sam rosnie :)
Moj Stasio - caly czas chodzi i szuka Pikolaja i Puinki zeby byly pechety...
To u Ciebie,widzę będą piękne Pięta w pym poku:-D:-D:-D

Tichonek-trzymać się będę Twojej drugiej wersji,bo zrządzeneim losu nie mogły być głodne- dostały akurat w ten dzień kawałek marchewki i kapustki od mojej mamy i w dodatku J wrzucił im jeszcze taką sysunię dla chomiczków:tak:.Mord w afekcie jak nic;-)I jeszcze ta mysza ni z gruszki ni z pietruszki co zaczęła skrobać...Ależ mnie to denerwuje-to gdzie te łapki nabyłaś na myszy?
A ja dziś chatkę idę oglądać:-)Jak dobrze pójdzie:sorry:
Ta mysz go chyba nawołuje,bo przestał do niej łazić,ale niestety nie czai czaczy,że już po kochanku:shocked2:
A łapki kupiliśmy w B@Q,nie takie zwykłe drewniane,tylko niezwykłe:sorry:plastkiowe,takie szare,wyglądają jak myszka:happy:,takie klipski,Boszsz...nie wiem jak wytłumaczyć..tak się otwierają jak klamerki,o!Dwie łapki w paczce za 5 Jurków:tak:
 
Witam i ja się dziś melduje. :-):-):-)
Lubiczanko ja miałam podobnie z chomikami ; ale tu chodziło o moją chomiczkę by znaleść jej partnera do malutkich; jak już upatrzyliśmy odpowiedniego kandydata i wpuściliśmy do akwarium to fruwał po nim jakież to piski były gdybyśmy ich tam zostawili sam na sam to wyobraź sobie że biedulek by nie przeżył. Zwierzęta się buntują :shocked2::shocked2:
Tichonek miałam wczoraj też myć okna ale jak spojrzałam na pogode na nacie to darowałam sobie; tutaj to nawet auta umyć nie można bo na 2 dzień nie widać różnicy.
 
Tichonek- jak ja czytam Twoje posty to mam lzy w oczach ze smiechu.....I przez Ciebie zaraz dziecko obudze bo nie wytrzymam i wybuchne smiechem...:-D

Ja wsadzilam Ala w chuste i odkurzylam cale 3 pietra swojego zamczyska...;-) Jestem z siebie dumna choc moje placy do wymiany...:eek:
 
Witam.

Widzę, że wesoło tu ostatnio i naprawdę niezły ruch, bo nadrabianie zaległości zajmuje mi trochę czasu:-p
Ostatnio tylko czytam, bo nie mam zupełnie czasu na pisanie:no: Czasem nawet mam wenę, ale padam z nóg po całym dniu.
Pogoda okropna, na palcach u rąk jestem w stanie policzyć ilość spacerów w listopadzie:confused2: Zobaczymy jak będzie w grudniu. Tak się zastanawiam, kiedy umyć okna przy takiej pięknej pogodzie:eek:
O a tak wyglądał ten tort egipski dla mojego O.:
 

Załączniki

  • a.jpg
    a.jpg
    19,2 KB · Wyświetleń: 53
Witam.

Widzę, że wesoło tu ostatnio i naprawdę niezły ruch, bo nadrabianie zaległości zajmuje mi trochę czasu:-p
Ostatnio tylko czytam, bo nie mam zupełnie czasu na pisanie:no: Czasem nawet mam wenę, ale padam z nóg po całym dniu.
Pogoda okropna, na palcach u rąk jestem w stanie policzyć ilość spacerów w listopadzie:confused2: Zobaczymy jak będzie w grudniu. Tak się zastanawiam, kiedy umyć okna przy takiej pięknej pogodzie:eek:
O a tak wyglądał ten tort egipski dla mojego O.:
No no no... Tort wyglada jak kupny:-) Ale potraktuj to jako komplement:-D
Mam nadzieje, ze urodzinki meza sie udaly:tak:

Ja tez spacery w listopadzie moge policzyc na palcach u rak:zawstydzona/y: Ale taka juz moja natura, ze nienawidze deszczu- i moje wlosy tez:no:.
I choc teoretycznie moglabym zarzucic folie na wozek, na siebie jakas kurtke p/deszczowa, to w praktyce wole posiedziec w cieplutkim i suchym domku i czekac na wiosne;-)
 
reklama
Tichonek-podejrzewam,że może być tak,że to samiec zagryzł samiczkę,mysz o tym usłyszała i teraz bestia próbuje się doskrobać do morderczyka:eek:Monidan-ważne ,że chęci były(MamyAdy-na omleta:-D)
Wolfia-jestem pod wrażeniem:tak:Smakowity ten tort.A jak zrobiłaś krem?
Karolinanicola5-musieliście mieć niezłe widowisko.Ale moje chomiki-dziwna sprawa w ogóle nie były wobec siebie agresywne...Ale,żeby teraz dojść do przyczyn zagryzienia musiałabym nająć jakiegoś detektywa(albo Tichonka)
Ok.uciekać muszę-życzę Wam miłego popołudnia,i starym zwyczajem milusiego wieczoru:tak::-)
 
Do góry