reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Hej

Roksi - kochana - opuszczam sie ostatnie kilka dni przyznaje :zawstydzona/y: ale przygotowania ida wielka para :tak: jutro jedziemy do pl :-) a jeszcze w czwartek i piatek musialam isc do pracy na nocke wrrr ...przepraszam ;-) poprawie sie jak wroce :tak:

Magda - wspolczuje Krzysiowych problemow kupkowych ...ale mysle podobnie jak dziewczyny pisza za duzo zamieszania wokol tego ...
 
magda u nas te jest problem z kupą. Wojtek robi tak raz na dwa dni zazwyczaj. Niby zaparcia nie ma.. ale zanim zrobi to przed dwie trzy godziny stęka, że idzie kupa, denerwuje się strasznie, przytulać się chce. Nie wiem o co chodzi.. bo te kupy normalne są. Mi się wydaje , że to jakieś takie dziecięce fiksacje bardziej są niż faktycznie problemy.
W każdym razie jeśli to potrwa jeszcze jakiś czas do lekarz pójdę.
U nas z owocami i warzywami nie ma problemu. Wojtek lubi marchewkę, brokuła,kalafior, fasolkę, groszek, praktycznie wszystko. Za brukselką nie przepada. Owoce praktycznie też wszystkie.
A jak wprowadzam coś nowego to czasem mu na to daje kapke keczapu.. i wtedy wsuwa bez problemu.

Magda a próbowałaś mu odstawić wszystkie słodycze? I jak najmniej chleba białego.. bo to zapycha strasznie..
 
dzień dobry, moje chłopaki dzisiaj wracają:-) ale się cieszę, bo już się stęskniłam za ty moim małym bąkiem:tak: za tym dużym trochę mniej bo mnie wkurzył wczoraj:wściekła/y:
Michalinka coś nie może spać w nocy:confused: jakby miała straszną potrzebę przytulania, bo zasypia tylko wtulona w swojego ukochanego cyca:zawstydzona/y: wczoraj dopiero po 23 zasnęła na tyle mocno, że mogłam się odsunąć i ułożyć wygodnie a dziś o 5 od nowa - jeden cyc, drugi, jeden bok potem na ramieniu, w końcu ok 7 usnęła mi na brzuchu i spała do 8:szok: moje plany wyprowadzenia jej do łóżeczka na razie spełzły na niczym:baffled:
Magda, tak jak Kaskada pisze, dzieci robią zwykle dużo szumu wokół kupy:confused: u nas jest tak : chce kupe, nie chce, siada, wstaje - trochę to jest irytujące, bo teraz zimą ma na sobie kilka warstw i sam nie da rady wszystkiego podciągnąć:baffled: Ignac robi na nocnik, więc zawsze ma w pobliżu i jak najczęściej robi jak nikogo nie ma w pobliżu, jak nikt nie patrzy:-p myślę, że to przejściowy etap
 
Heloł :-) lece sie pakowac :-) jak dam rade to sie jeszcze dzis odezwe :tak:,a jak nie to zycze Wam kochane marcoweczki przyjemnego tygodnia :tak:i odezwe sie jak wroce - w lutym :tak::-)
 
Magda no ale tata powinien zrozumieć że to dla dobra Krzysia:tak: a w ogóle to może przekonać tatę że zamiast czekoladowych słodyczy to może dawać małemu jakiegoś herbatnika:tak: a na razie przez kilka dni w ogóle nie dawać by wszystko wróciło do normy:tak:
moja córcia nie lubi jak robi kupkę gdy ktoś jeszcze oprócz nas patrzy np babcia ;-) zawsze wygania:-p w sumie ja też staram się nie wchodzić do ubikacji tylko zazwyczaj podsłu****ę czy np. nie rozwija papieru :baffled:

Sandi miłego lotu:tak: pamiętaj że u nas Syberia;-) cieplutkie ubranka polecam:tak:
 
hej

Sandi bezpiecznej podróży;-) i udanego urlopiku:tak:

Magda, tak jak mówia dziewczyny próbuj z dietą, lekarza tez może odwiedźcie:tak:

Madzik,buziaki ku pokrzepieniu:-)

Roksi jak wieczór - udany:confused:

Blu ja mierzyłam cukier 4xdziennie, na czczo i godzinę po głównych posiłkach;-), miałam normę 120, a na końcówce jak za mało tyłam to nawet 140:tak:

Agatulka trzymam kciuki zaprzedłużenie umowy:-)

Soppana, mój Piotrek zasypiał wieczorem przy cycu tak długo, jak go karmiłam, tj do roku - tyle, że ja go potem odkładałam do łózeczka i spał sam:tak:

Kaskada, a co u was słychać:confused:

my wróciliśmy od babci, niestety spędziliśmy cały weekend w domu, bo za zimno na spacery:no:, mielismy zaległy dzień babci i imieninki;-)

(Sandi zaległe buziaki:-D)
 
reklama
Ewelina odpoczęłam, poćwiczyłam, pomalowałam paznokcie i zasnęłam:tak: i o mało nie zamordowałam m, bo wrócił o 3 i jeszcze zapukał w parapet, bo zapomniał kluczy:wściekła/y:
jutro wybieram się wieczorkiem z koleżankami do kina na "Dziewięć":tak: dobrze że kino mam blisko bo wieczorem spacer w takie mrozisko nic przyjemnego:baffled:
 
Do góry