reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Blu ja nie chcę cię straszyć:no:, u nas była taka procedura, lekarz diabetolog też specjalnie dla ciężarnych- nie każdy:baffled:
a do tego szpitala to kierowano kobiety z całego regionu (nie tylko bydgoszcz), ze mna na sali lezały dziewczyny z grudziądza,świecia i włocławka

Roksi gratulacje dla Natalki:tak:
 
Blu ja nie chcę cię straszyć:no:, u nas była taka procedura, lekarz diabetolog też specjalnie dla ciężarnych- nie każdy:baffled:
a do tego szpitala to kierowano kobiety z całego regionu (nie tylko bydgoszcz), ze mna na sali lezały dziewczyny z grudziądza,świecia i włocławka
Ja też chodzę do specjalnej poradni, tylko jedna taka jest w Krakowie. Oczywiście przy Szpitalu Uniwersyteckim. Tam przychodzą też "normalni" cukrzycy, ale jednak większość pacjentów stanowią ciężarówki. A na górze jest klinika chorób metabolizmu. Wiem, że na klinice leżą kobiety w ciąży, ale chyba takie w poważnym stanie :baffled:
 
hejka!

blue tak myślałam o tej cukrzycy Twojeji i się zdziwiłam, że tak radykalne środki (badanie cukru kilka razy dziennie)podjęła lekarka....ja miałam wynik trochę ponad normę i była sama dieta, rodziłam w zwykłym szpitalu i tak jest u nas procedura, może dlatego, że nie ma kliniki;-)

ale...do dziś lekarze nie wiedzą, czy to co się działo z Zosią w drugą dobę po porodzie: drgawki, sinienie, potem leżenie no OIOMie:-( ie było wynikiem mojej cukrzycy właśnie, może cukier jej skakał czy coś....jakoś "olano" ten problem gdy rodziłam, właściwie nie mogłam urodzić, a potem zaczęto szukać przyczyn i być może to przez cukrzycę...

Przepraszam, że nie są to optymistyczne wieści, ale tak było u mnie. Rodziłabym tam gdzie mówi lekarz prowadzący:tak:

jakaś kicha u mnie, stany przygnębienia i przejmowania się pierdołami:confused: pracy już sporo napisałam, ale jakoś przytłacza mnie to życie:dry:;-)
 
Powiem wam, że z tą cukrzycą to jest na prawdę różnie. Ja miałam test obciążenia glukozą dopiero w 29 tc i wyszedł mi na granicy normy, jakbym zrobiła wcześniej, to pewnie by był w normie. Cukier na czczo zawsze miałam dobry. A teraz mimo diety mam przekroczoną normę (u nas jest norma 120 godzinę po posiłku) w większości pomiarów i rano też często mam ponad 90. I skończyłam na insulinie :baffled: A dzisiaj spotkałam w poradni dziewczynę, której test obciążenia glukozą nie wykazał nieprawidłowości, ale potem trafiła do szpitala z podwyższonym ciśnieniem i dopiero tam jej wykryli cukrzycę chyba w 32 tc. Więc można mieć cukrzycę ciążową i nawet o tym nie wiedzieć :szok:

Madzik, a ty miałaś dietę bez pomiarów? To trochę bez sensu, bo nie wiadomo czy dieta jest skuteczna...
 
Powiem wam, że z tą cukrzycą to jest na prawdę różnie. Ja miałam test obciążenia glukozą dopiero w 29 tc i wyszedł mi na granicy normy, jakbym zrobiła wcześniej, to pewnie by był w normie. Cukier na czczo zawsze miałam dobry. A teraz mimo diety mam przekroczoną normę (u nas jest norma 120 godzinę po posiłku) w większości pomiarów i rano też często mam ponad 90. I skończyłam na insulinie :baffled: A dzisiaj spotkałam w poradni dziewczynę, której test obciążenia glukozą nie wykazał nieprawidłowości, ale potem trafiła do szpitala z podwyższonym ciśnieniem i dopiero tam jej wykryli cukrzycę chyba w 32 tc. Więc można mieć cukrzycę ciążową i nawet o tym nie wiedzieć :szok:

Madzik, a ty miałaś dietę bez pomiarów? To trochę bez sensu, bo nie wiadomo czy dieta jest skuteczna...

miałam powtórny test robiony po jakimś czasie diety i było lepiej:tak:
 
miałam powtórny test robiony po jakimś czasie diety i było lepiej:tak:
Ale taki skaczący cukier po posiłkach chyba nie jest dobry dla dziecka. U nas strasznie tego pilnują, żeby nie przekraczać normy po posiłkach. Dlatego dostałam tą insulinę i muszę sobie sama zwiększać dawkę jeżeli będę miała po którymś posiłku przekroczone 120. Jak widać w różnych poradniach różne podejście mają ;-)
 
reklama
Witam:tak:
oficjalnie mogę ogłosić że N robi kupkę na ubikację:tak: od tygodnia sama idzie i robi:-)

blu odnośnie cukrzycy to nie pomogę:no:
Magda i jak z kupką u Krzysia:confused:
Madzikm musisz sobie zrobić dzień wolny;-) jakieś zakupy lub wieczorne wyjście z koleżankami;-)
 
Do góry