Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[szalona mama]

Witam
kaskada własnie też myślałam o półwyspie helskim

mam pytanie czy któraś z was miała podwyższone ciśnienie w ciąży bo mój ciśnieniomierz domowy pokazuje mi powyżej 140 a dolne 80 nie wiem czy dobrze działa bo to taki nadgarstkowy elektroniczny

no i widzisz, sama sobie ciśnienie tym Marokiem podniosłaś ;-)
a tak na poważnie to ja mam nadgarstkowy tyle że bardzo czuły bo ja mam 90/80 na 60 a mało który ciśnieniomierz z tych domowych mierzy poniżej 90
może idź do pierwszej lepszej przychodni i niech ci zmierzą, jak myślisz?

o widzę, ze dziewczyny ci już to samo podpowiedziały

no nic, my tu gadu gadu a mnie okna wołają , mówią, że chcą być umyte bo piękne słońce świeci i nawet ciepło się robi powoli

Ewela, no gdzie?

 

[soppana]

a ja wiem gdzie Ewelina się wybiera:-) pewnie w okolice zakopanego;-)
u nas kataru ciąg dalszy, wczoraj wysłałam m po krople do nosa, pani w aptece dała otrivin nigdy tego nie mieliśmy, ale gdzieś tak do 1 w nocy był spokój
my byliśmy na morzem zanim urodził się Ignaś, w Stegnie, domki praktycznie w samym lesie, blisko morza,ale plaża z kąpieliskiem ok 30 min drogi - nam to odpowiadało:-) ostatnio miałam klienta, który ma pensjonat w Mielenku, z tego co mówił to też cisza i spokój a rozrywkowe Mielno rzut beretem:-)
Fredzik moje okna też tak wołają a ja im mówię: " nie teraz"

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

brawo Soppana, strzał w dziesiatkę

a z kropelkami uważaj, ja stosowałam wg zaleceń lekarza od 3 do 5 dni i nie dłużej i tylko na noc

moje okna tez coś wspominały, ale ja na razie olałam
ale w słoneczne dni to masakra, kiedy krzyczą do mnie

 

[miloku]

hej dziewczyny
wy tu tak o oknach i spojrzalam na moje ,a one w krzyk , wiec zaslonilam hehhehehe
i niech cicho siedza hehehhe

co do wakacji to zapraszam do mnie nad jeziorko bede od lipca do polowy sierpnia jakos ))
zapraszam
a moze zorganizujemy jakis weekendowe spotkanie mamus ???
co wy na to ?
co prawda spania jest dla jakos 8 osob ,ale namioty mozna porozkladac i bedzie dobrze
pomyslcie
ja zapraszam

 

[kasia580]

a moze któraś chce obchlapać tez moje okna?? może mojego m namówie skoro juz siedzi w domku to może bedzie z niego jakis pożytek

 

[KasperiMaja]

czesc Soppana i reszta mamusiek ja jestem z nad morza (koszalin) i powiem ci szczerze, ze nie polecam Mielenka na wakacje: male, nie ma co robic do plazy trzeba kawalek isc a Mielno znowu dla rodzicow z dziecmi to istne pieklo bo to mlodziezowe miasteczko, jesli tak to mozna nazwac, dyskoteki do 6 rano, mnostwo pijanej i glosnej mlodziezy
jesli chcesz rodzinnej malej miejscowosci z piekna plaza to polecam Sarbinowo ktore jest jakies 15 min autem do Mielna, 30 min do Kolobrzegu, czysta wioseczka idealna dla rodziny z dziecmi, cicho i spokojnie
pewnie sie dziwicie dlaczego polecam Sarbinowo a to dlatego, ze w sumie tam sie wychowalam, mam cala rodzine ktora ciagle tam mieszka i osrodek z domkami do wynajecia, jesli ktos ciekawy to zapraszam na strone www.ukaspra.afr2.pl

 

[blueberry77]

mam cala rodzine ktora ciagle tam mieszka i osrodek z domkami do wynajecia, jesli ktos ciekawy to zapraszam na strone www.ukaspra.afr2.pl

A jakie ceny?

 

[miloku]

wyglada fajnie ,ale jakie ceny ???

 

[Agutek]

Hej

A ja byłam w Sarbinowie w 2006 na jeden dzień i zdążyłam się wynudzić Może dlatego, że byłam w ciąży i się średnio czułam?

My w wakacje chyba na tydzień nad jezioro do zakładowego ośrodka (jeśli uda się nam załapać), a potem do znajomych w odwiedziny jeśli wszystko uda się zgrać. Czyli wersja bardzo oszczędna

 

[bogda]

z 2 dzieci to jak z karuzelaczasem fajnie sie na niej pokrecic, a czasem to mozna sie "zapiukac" po kolana!moeje wlasnie posnely!jedno przy cycu a drugie u dziadka na kolanach!pomylam podlogi bo juz koty lataly, a teraz pije herbatke i jem ciako(jak to moje starsze mowi)i oddaje sie przyjemnosci internetowej!caluski dla Was!
ja tez jestem znad morza i Mielna nie polecam, beee...lepiej w jakis ustronny zakatek-choc teraz takich coraz mniej nad morzem, dlatego my jezdzimy w gorki!teraz w lipcu jedziemy do zakopca!moj m kocha gory i bedzie zaliczal jeszcze niezaliczone szlaki-choc ich juz niewiele zostalo-a ja z dzieciakami na spacerki,haha...