reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

dziewczyny te kopytka szpinakowe to był super pomysł córa 2 talerze kulek zjadła byłam w szoku ale tylko się cieszyć juz wiem jak jej szpinak podawać hehheh w kulkach :p
 
reklama
u nas przetrzymanie działa gorzej...
jak córa w dzień się wyśpi to i w nocy ładnie śpi :tak:
a wczoraj spała tylko rano i potem padła szybko wieczorem i co chwilę budziła się z płaczem...

blueberry ale samo położenie to nie oznaka jeszcze że zaśnie nie? ;-)
ja też moją kładę w porze, w której powinna spać, ale nie zawsze się zasypia i po kilkunastu minutach wyciągam ją jeśli nie jest śpiąca.
 
blueberry ale samo położenie to nie oznaka jeszcze że zaśnie nie? ;-)
ja też moją kładę w porze, w której powinna spać, ale nie zawsze się zasypia i po kilkunastu minutach wyciągam ją jeśli nie jest śpiąca.
Zawsze zasypia :-). Może kilka razy się zdarzyło, że faktycznie odpuściłam, ale ostatnio nie ma z tym problemu. Generalnie nie czekam na oznaki senności, bo jakoś nigdy ich nie widać ;-). Mamy stałe pory drzemek i jak przychodzi ta godzina, to go kładę. Cierpliwie znoszę to że wstaje, prosi o picie 10 razy, zaczepia mnie, pokazuje kwiatki na kołdrze itp :-D. W końcu kładzie się i usypia.
 
Witam :-)
ja dzisiaj tak późno:sorry2: ale od rana szorowałam łazienkę:tak: a o 12 byłyśmy na rowerach wróciłyśmy dopiero teraz:tak: nogi mi odpadają:baffled: kondycja zerowa:zawstydzona/y:

moja córcia dzisiaj w nocy jadła o 1 mleko:zawstydzona/y: ale marudziła raczej dla tego że spała na brzuszku i nie mogła się odwrócić:baffled: a ja pobiegłam do kuchni zrobić mleko:sorry2:
 
hej!

to mi raźniej apropo nocek:tak:widzę, że Tola i Natalka się jednoczą z Zosią:-Dod 1 tuliłam co dwie godziny, o 5.30 mąż dał kachę łyżeczką. Póki co ustalone, że ja wstaję w nocy a on karmi nad ranem.
Może spróbuję jeszcze z butlą przed snem. Musimy coś wykombinować:-p

blueberry - robię dokładnie tak samo jak Ty. Pora drzemki - kładę i już. Nigdy nie protestuje nawet jak nie zaśnie to leży sobie przez godzinkę:tak::-)
 
hej :happy:

Mój Piotruś znowu ma katar... Po kilku dniach przerwy... To już trzeci raz :crazy: W sumie wszystko trwa ponad miesiąc :baffled: Nie wiem, czy to alergia, czy przeziębienie.. U lekarki byliśmy 2-3 razy i za każdym razem nic nie stwierdziła oprócz kataru..

Leje mu się z tego nosa strasznie.. :-( Męczy się biedny w nocy :-(

kaskada - gratuluję synusia :-)
 
Ja tam się mojego nie pytam czy chce czy nie, tylko go kładę i już :-p

no ja tak wieczorem zawsze robie no chyba ze zacznie koncert to wyjme przytule i z powrotem do wyrka ale w dzień nie zawsze sie udaje siostra go nieraz zachęca do zabawy i nie spania :p


a co do smoka mój tylko jak na razie do zasypiania go dostaje na spacery już nie biorę
 
reklama
Ja tam się mojego nie pytam czy chce czy nie, tylko go kładę i już :-p

Ja też tak robię i zazwyczaj zasypia bez protestu. Ale czasami tak jak dzisiaj bunt i muszę wyciągnąć z łóżeczka bo nie będzie spała.
Ale pół godziny temu usnęła mi po prostu na kolanach i odniosłam ją do łóżeczka.
 
Do góry