reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
No proszę, jak ja mam w końcu chwile wolną to Agutek już chrapie:-D
A dzis byliśmy cały dzień poza domem.
Miałam tomografię. Kontrast w żyłę. Jak ja nienawidzę zakładania wenflonu:wściekła/y: Jeszcze mnie ręka boli. Tylko to było nieprzyjemne, reszta ok.

A cena bardzo atrakcyjna, byle pediatra bierze około 100 zł.

A wiecie co:baffled::baffled::baffled:teściowa straszy mną Zosię...jak nie chce jej jeść albo robi coś zakazanego to mówi: "że mama zbija Ci dupkę"myślałam, że padnę, ostro powiedziałam,żeby NIGDY tak do niej mówiła bo ja jej nie biję:angry:

Ja za pierwszą wizytę płaciłam 40zł, a potem po 20zł:sorry2: Tylko teraz chodzę 1-2 razy w tygodniu:wściekła/y: I nadal nie ma poprawy:wściekła/y::wściekła/y: A "normalnie" lekarze biorą po 70zł:szok:

A jeśli chodzi o straszenie to u mnie robi tak Wiktorii prababcia
:wściekła/y: Do tego dochodzą jeszcze teksty w stylu "niedobra mamusia" (jak daję córce lekarstwo).
 
No proszę, jak ja mam w końcu chwile wolną to Agutek już chrapie:-D
A dzis byliśmy cały dzień poza domem.
Miałam tomografię. Kontrast w żyłę. Jak ja nienawidzę zakładania wenflonu:wściekła/y: Jeszcze mnie ręka boli. Tylko to było nieprzyjemne, reszta ok.



Ja za pierwszą wizytę płaciłam 40zł, a potem po 20zł:sorry2: Tylko teraz chodzę 1-2 razy w tygodniu:wściekła/y: I nadal nie ma poprawy:wściekła/y::wściekła/y: A "normalnie" lekarze biorą po 70zł:szok:

A jeśli chodzi o straszenie to u mnie robi tak Wiktorii prababcia
:wściekła/y: Do tego dochodzą jeszcze teksty w stylu "niedobra mamusia" (jak daję córce lekarstwo).

no to wiesz o czym mówię:baffled:

a skad się wzięło Wiktorii to zapalenie jamy ustnej? nie przeszło jeszcze dziadostwo?
 
no to wiesz o czym mówię:baffled:

a skad się wzięło Wiktorii to zapalenie jamy ustnej? nie przeszło jeszcze dziadostwo?
To zapalenie może byc od wszystkiego, tak mówi pediatra. Może od brania do buzi wszystkiego na spacerze? Cieszyłam się, że w domu juz nic nie bierze do ust, a tu się okazuje, że w domu już wszystkiego spróbowała, a na dworzu same "nowości".
Smarowałam juz buzię roznymi lekami, nawet gencjana i nic. Wiktoria dalej nie chce jeść, bo ją to boli. Dziś znów bylismy u lekarza, wzięła wymaz z jamy ustnej i zobaczymy co tam się wychodowało. Mam nadzieję, że coś wujdzie, to będzie wiadomo czym to leczyć. Na chwilę obecną nie mamy żadnych lekarstw. Czekamy na wyniki. córcia jak widzi, że zbliżam się do jej buzi to płacze.
 
Jestem :tak:
A jak robi krokodyl ? :zawstydzona/y:
Podczytuję was ale ostatnio mam coraz mniej czasu na pisanie. Cały dzień na dworku, jak Szymek śpi - gotuję i sprzątam a potem znowu na dwór a jak Szymek idzie spać pracuję ... Ech ...

Agutek, gratuluję i piję z wami ;-)
Blueberry, widzisz, mówiłam, że pójdziesz z Karolkiem do dobrego lekarza i będziesz spokojniejsza :tak:

Zdrówka chorowitkom życzę!
Miłego wieczoru

 
dzień dobry :-)

Witam się wieczorkiem

po pracy miałam zamiar kupić te sandały bez Zosi a jutro najwyżej wymienić, ale z BARTKÓW nic mi sie nie nadało, ANTYLOPA ma strasznie wysokie za kostkę a do innych już miałam kawał drogi.
agutek - ja mam jedne nieskórzane sandały i ich nienawidzę:crazy:, pieką france, natomiast w takich od LASOCKIEGO chodzę już 3 lata i są super. Faktycznie trzeba kupić dobre!:tak: ja będę zakładać już teraz - na skarpetę, a w lecie na gołą nogę
Kupiłam w Cocodrillo kapelusz za ......15 zł:szok:nie spodziewałm się, ze mają tam coś tak taniego. Nowa kolekcja cudna:szmizjerki, pulowerki mhhhmm bajer, ale ceny powalające - nic nie kupię:baffled:

A wiecie co:baffled::baffled::baffled:teściowa straszy mną Zosię...jak nie chce jej jeść albo robi coś zakazanego to mówi: "że mama zbija Ci dupkę"myślałam, że padnę, ostro powiedziałam,żeby NIGDY tak do niej mówiła bo ja jej nie biję:angry:

No ja mam też Lasockiego jedne i są fajne, ale zdarza się przy dużych upałach jak dużo chodzę to parzą...tak samo miałam z sandałami Ryłki...wtedy to chyba w gorąc na boso trzeba zasuwać ;-)

W Coccodrillo faktycznie można kupić fajne rzeczy (ja tam jestem zakochana ;-)) i niektóre w całkiem przystępnej cenie. Rozśmieszyło mnie to, że ostatnio czapeczkę z daszkiem kupiłam taniej niż chustkę na głowę :laugh2:
Uwielbiam tam to, że można kupić całe komplety. Moja np. dostała od babci z serii płaszyczk, chustkę na szyję, sukienkę, body i czapkę, a ja dokupiłam teraz spodenki i bluzę i to tak bosko wygląda :sorry:

A twoja teściowa to chyba rozum gdzieś zgubiła :baffled: Co za babsztyl...jak można dziecko straszyć własną mamą. Weć ty zacznij Zosię straszyć teściową to do niej nie pójdzie już :-D :evil:

To zapalenie może byc od wszystkiego, tak mówi pediatra. Może od brania do buzi wszystkiego na spacerze? Cieszyłam się, że w domu juz nic nie bierze do ust, a tu się okazuje, że w domu już wszystkiego spróbowała, a na dworzu same "nowości".
Smarowałam juz buzię roznymi lekami, nawet gencjana i nic. Wiktoria dalej nie chce jeść, bo ją to boli. Dziś znów bylismy u lekarza, wzięła wymaz z jamy ustnej i zobaczymy co tam się wychodowało. Mam nadzieję, że coś wujdzie, to będzie wiadomo czym to leczyć. Na chwilę obecną nie mamy żadnych lekarstw. Czekamy na wyniki. córcia jak widzi, że zbliżam się do jej buzi to płacze.

Współczuję wam tego zapalenia. Zdrówka dla Wiktorii :tak:


Jejuuuu dziewczyny wiecie, że ja wczoraj po jednej lampce wina byłam pijana :szok:
Ja nie pijam prawie w ogóle alkoholu...więc jak już coś wypiję to normalnie zaraz w głowie szmery :-D Mąż się śmieje, że ekonomiczna jestem :-p


Aaa i jeszcze jedno..w robocie jakieś nowe polityki bezpieczeństwa zakładają i blokują niektóre strony internetowe...Może być tak, że mi i forum zablokują...buuu:-(
 
reklama
PIERWSZA! :-):-):-)
Jestem juz w pracy, specjalnie troche wcześniei zeby forum poczytać i popisać coś.
:crazy::crazy::crazy:

A wiecie co:baffled::baffled::baffled:teściowa straszy mną Zosię...jak nie chce jej jeść albo robi coś zakazanego to mówi: "że mama zbija Ci dupkę"myślałam, że padnę, ostro powiedziałam,żeby NIGDY tak do niej mówiła bo ja jej nie biję:angry:


Co te Babcie mają z tym dupkami...hmmm, u nas tez raczej w żartach Babcia mówi do Boryska ze ona da mu w pupe, a Borys na to ZAWSZE wystawia do niej język i się w głos śmieje - najlepsza zabawa. :-p:-p

Nie mogę się doczekać jutra, po pracy....
 
Do góry