reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

oj Agutku, biedaczko:-)
ja alergiczka jestem, szczegolnie na pylki, ale rece mi nigdy nie puchly:no:
a poczatek maja w Polsce zawsze byl dla mnie najgorszy, bo wtedy brzoza pyli, na ktora mam chyba najwieksze uczulenie - wiec na majowkach zawsze cierpialam:wściekła/y:

ale o dziwo, w angielskim klimacie znosze to o wiele lepiej - moze przez wieksza wilgotnosc powietrza:confused:
 
reklama
No i nie dane mi było dziś dłużej pospać, pobudka o 6ej rano i spania już nie było, ale za to przespałam się w dzień. A Wiktoria śpi już 5 godzin:szok: , były dwa karmienia przez sen. Muszę powiedzieć, że już mi się tęskni do niej...

Dziewczyny, czy Wasze dzieci już odkryły istnienie swoich rączek? Bo mój synuś jakby częściej sobie trafia piąstką do buzi (nie wiem czy to nie przypadek ;-)), ale nic poza tym na razie...

Już dawno stwierdziła, że to jednak jej rączki śmigają jej przed oczami, no i od dwóch - trzech tygodni ssanie piąstki to jedno z jej ulubionych zajęć. Daję jej szybko smoka, ale córcia jeszcze szybciej go wypluwa. Jak śpi to często składa sobie rączki na piersiach - śmiesznie to wygląda. No i jak wczoraj pokazałam jej misia to wyciągnęła do niego rączki, wyglądało jakby go głaskała.

W zeszłym tygodniu jak zmieniałam jej pieluszkę to zobaczyła swoje stopy, przyglądała się im z zaciekawieniem. A wczoraj jak pokazałam jej stópkę to złapała za nią, ale zapewne uznała że to kolejna zabawka.
 
Agutek mogę cię tylko pocieszyć z tymi alergiami i uczuleniami, że mnie dopadło uczulenie i nie wiadomo na co, jak byłam w szpitalu po porodzie:szok: To było chyba od tej cholernej pościeli, całą twarz miałam nie w krostach, ale w czerwonych guzach, wyglądałam tragicznie:szok: :szok: :szok: Jak wracaliśmy do domu to zastanawiałam się czy z położnictwa nie jechać prosto do innego szpitala. Zeszło mi to dopiero po tygodniu, niestety nie dałam sobie zrobić żadnego zdjęcia, bo teraz byłaby niezła pamiątka:-D :-D :-D A najlepsze jak poszłam do pielęgniarek po zwykłe wapno, oczywiście nie miały i powiedziały żeby mi mąż przywiózł:no: Ale czego się mogłam spodziewać.
 
Już dawno stwierdziła, że to jednak jej rączki śmigają jej przed oczami, no i od dwóch - trzech tygodni ssanie piąstki to jedno z jej ulubionych zajęć.
Zawsze twierdziłam, że dziewczynki są mądrzejsze ;-). Z tymi piąstkami to jednak nie przypadkowe. Śmiesznie to wygląda, bo czasem zamiast do buzi trafia pięścią w oko lub nosek :-D.
 
Jeżeli chodzi o piąstki to moja maleńka też namiętnie je liże i ssie :-D
Czytałam, aby nie zabraniać tego dziecku...no chyba, że ssie wyłącznie kciuka - wtedy lepiej zastąpić go smoczkiem :-)
 
Ufff Karolek był dzisiaj wyjątkowo rozdrażniony wieczorem. Nawet przy piersi nie umiał się wyciszyć i pierwszy raz chyba mi płakał przy usypianiu. Ale już śpi sobie słodko :tak:.


Ja piąstek Maluszkowi na razie nie zabraniam wkładać do buzi, a wręcz go chwalę, bo się cieszę, że trenuje koordynację rączek :-D.

Miloku, to Tristanek rzeczywiście jest bardzo silny :tak:. Mój synuś leżąc na brzuszku główkę podnosi wysoko i długo trzyma, w pozycji pionowej jak jest noszony też główką kręci na wszystkie strony i robi tak od dawna, ale na pleckach jeszcze nie :no:.
 
Wiktoria spała 7 godzin:szok: :szok: :szok: Obudziła się przed 19ą, było kąpanie i... znów usnęła i obudziła się zaraz na jedzonko. Teraz leży sobie i gada z misiami z karuzeli:tak: Ale mamunia idzie już pogadać z córeczką.

Macie maty edukacyjne? Jakie? Może jakieś zdjęcie? Zastanawiam się czy kupić i jeśli tak to jaką. Jak byłam w sklepie to nie mogłam się zdecydować i w końcu wzięłam tylko karuzelę. I od tamtej pory "siedzę i myślę".
 
reklama
Do góry