reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

dzień dobry:-) u nas noc spokojna dzisiaj Natalka jedzie do babci a mama idzie na zakupy bo jutro mamy komusie u męża chrześnicy a ja nie mam co na siebie założyć:wściekła/y:
 
reklama
No to pięknie, wreszcie ktoś z Krakowa. :tak: :tak: :tak:
Napisz w którym szpitalu rodziłaś, Borys urodził się w szpitalu MSWiA na ul. Galla.
To pamiętna niedziela 11 marca chyba podobnie u nas wyglądała :happy:

Jak miło spotkać Krakowiankę :-):-). Ja rodziłam w klinice SPES, ale to właściwie był przypadek. Miałam rodzić na Ujastek, ale nie było miejsc :szok:. I bardzo dobrze, bo w SPES było super :-). A z MSWiA miałam lekarkę, która prywatnie prowadziła moją ciążę - dr Górecka :tak:.
 
witam nowe mamy, widze, ze nam sie watek rozruszal:-)
nam sie spalo wyjatkowo dlugo - od 0.30 do 6 i od 6.30 do 10.30:-)z
zeby tylko jeszcze zasypiala wczesniej...;-)
a wczoraj bylysmy u lekarza na kontroli popologowej:-)kontrola moja i dziecka za jednym razem - siedzielismy w gabinecie ze 40 min, Olivka oczywiscie zasiusiala pani doktor wage:-Ddobrze, ze nie popisala sie swoja slynna Strzelajaca-Na-Pol-Metra Kupka:laugh2:
 
Dziewczyny, czy Wasze dzieci już odkryły istnienie swoich rączek? Bo mój synuś jakby częściej sobie trafia piąstką do buzi (nie wiem czy to nie przypadek ;-)), ale nic poza tym na razie...
 
dobrze, ze nie popisala sie swoja slynna Strzelajaca-Na-Pol-Metra Kupka:laugh2:


:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:


My wróciliśmy ze spacerku.
W końcu po kilku dniach mogliśmy wyjść, bo nie padało! Chociaż w prognozie uparcie pokazują, że u nas deszcze :-p:-D

ALe miałam akcję w mieście.
Nagle zaczęła mnie mocno swędzieć prawa ręka, aż bolała. Potem lekko zaczęła też lewa.
W pewnym momencie zaczęła już mi ta prawa puchnąć...do tego stopnia, że obrączka zaczęła mnie uwierać.
Myślałam, że mi pęknie zaraz :szok:

Szybko wróciliśmy do domu, włożyłam rękę do lodu, a mąż do apteki.
Oczywiście co się okazało?
Że karmienie piersią jest przeciwskazaniem do brania jakichkolwiek leków na alergię, a ja z eksplodującą ręką :wściekła/y:
Na szczęście opuchlizna powoli schodzi...ale nadal nie mam dłoni własnych rozmiarów.
Mam nadzieję, że mi przejdzie...:dry:
 
Taaa...łapsko miałam jak Pudzian :-D
Ale już jest lepiej..ufff.
Ciekawe tylko na co jestem uczulona? Bo już kiedyś ta ręka też mnie swędziała, na szczęście nigdy tak nie puchła.
Muszę iść do lekarza.
 
Witam dziewczynki i Gratuluję ślicznych dzidziusiów-ja na mojego jeszcze troszkę muszę poczekać..:dry:
Mam małą prośbę -pytanko czy są tu jakieś mamy z Poznania które rodziły na Polnej? bardzo mi zależy aby się dowiedzieć co trzeba zabrać ze sobą do tego szpitala-3 lata temu tam rodziłam i ciuszki dla dziecka były szpitalne..tak samo koszule dla mam..nie można było swoich..czy nadal tam tak jest? była bym bardzo wdzięczna za odpowiedź..pozdrawiam!
 
reklama
dziewczyny ja dzisiaj zasypiam na stojaco
tristan marudzi strasznie
a ja nie ma sily dzisiasj z nim fikac
jak na zlosc sama jestem do wieczora
i jeszcze glowa mnie boli


moj Tristan to juz dawno lapki pcha do buzi
nakladalam mu niedrapki zeby sie tego oduczyl ale nie dzialalo i sie poddalam
teraz tylko odganiam pistki z buzi
moj synus podnosi juz lepetynke lezac na pleckach
juz tak do klatki piersiowej sie podnosi
silacz maly
 
Do góry