reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

witam się w sobote :-)
o pogodzie nie bede mówić bo aż sie chce płakać, siedzimy w domu:wściekła/y:
moja znowu spi :szok: a rano spala jakies 2,5h :szok:
dobrze masz:rolleyes: moja rano 45 minut spała , po południu chyba tylko pół godziny. teraz krzyczy na mnie w łóżeczku żeby ją z niego wyjąć:baffled:
masakra:angry: mega marudna jest dzisiaj
tigger witaj po długiej nieobecności. Pokaż nam Oliwke
 
reklama
WIdzę, że dzięki paskudnej pogodzie mamy ruch na forum :).

A pogoda faktycznie masakryczna. Jechaliśmy dziś do sklepu i w pewnym momencie zaczeło się gradobicie i wiało jak nie wiem co. Mąż zjechał na jakiś parking bo strach było jechać. W powietrzu latały połamane gałezie a w nas walnąl styropian , który pewnie komuś zwiało z podwórka albo zerwało z domu.

No i na dzieci ta pogoda chyba tez wpływa i na ich marudność :confused:

Ewa0381 pytałaś czy ktoś odprawia roczek w Święta. Ja właśnie wtedy odprawiam i nie powiem, że jestem specjalnie zadowolona ale poszłam na rękę chrzestnej (osobista siostra :-D), która wtedy przyjeżdża do domu i żeby oszczędzić jej kosztów dodatkowej podróży robimy Roczek w wielkanocną niedzielę. Będziemy mieć 15 osób dorosłych i 6 dzieci więc trochę ludzi będzie i spędzę częśc dnia w kuchni. Chciałam załatwić jakiś lokal ale w tym czasie oni tez świętują :confused:.

WIdzę, że Wasze dzieciaczki to niezłe rozrabiaki (np. talerze, noże...:szok:). Teraz jak się już zrobiły mobilne to trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy...:baffled:. Mateusz wprawdzie sam jeszcze nie chodzi ale i tak trzeba go pilnować. Np. dzis w sklepie w mgnieniu oka zabrał z doniczki (obok ławki, na której go ubieraliśmy) kamyk i załadował go do buzi, dobrze,ze się zorientowałam a mąż mu siłą go wyjął. Ja rozumiem, że może być głodny i niedomineralizowany ale żeby szamać kamienie...:angry:


Tigger witaj na łączach :-D oczywiście i ja się "domagam" zdjęć :-). Wprawdzie Olivka daleko i nie wiem jak w jej przypadku będzie ze swataniem ale ciekawe jesteśmy jak panna wyrosła :tak:
 
jeny ale Wiktoria wyczynia:szok::-D

blueberry - powodzenia!!! ale będziesz miała teraz zajęć:confused:

jeszcze muszę o Natalce doczytać....
 
roksi - no nie dziwię się, że Ci serde zadrżało:confused:,
ja też się już nauczyłam, nic na krawędzi stołu, szafy, gotuję na dalszych palnikach:confused:

widzę, że dyskusja o urodzinach się przeniosła z prawowitego wątku:-Dteż wam wkleję pyszny przepis na torta, własnie takiego robię
 
a dobieraja sie wam dzieciaki do kurkow od kuchenki?
kurde nie wiem co to dalej bedzie, ale moja uwielbia sobie przy nich grzebac...az zaluje, ze nie zdecydowalam sie na plyte elektryczna :baffled:
a staram sie gotowac tez na tylnich palnikach lub zamykam drzwi od kuchni, bo juz mi kilka razy patelnia z goracym olejem spadla - jest strasznie sliska i lata po plycie :angry:
 
a dobieraja sie wam dzieciaki do kurkow od kuchenki?
kurde nie wiem co to dalej bedzie, ale moja uwielbia sobie przy nich grzebac...az zaluje, ze nie zdecydowalam sie na plyte elektryczna :baffled:
a staram sie gotowac tez na tylnich palnikach lub zamykam drzwi od kuchni, bo juz mi kilka razy patelnia z goracym olejem spadla - jest strasznie sliska i lata po plycie :angry:

pewnie, że się dobiera ale ja wtedy bardzo ostro mówię: Zosia STOP! albo NIE WOLNO! głośno i ostro, oczywiście jest ryk, ale potem już nie podchodzi:tak:stosuję to w sytacjach: gdy zbliża się do gniazdka, do telewizora, do kuchenki, na spacerach po chodniku gdy idzie obok wózka i chce wyjść na jezdnię.
To jest jakby "tresura":zawstydzona/y:ale bardzo skuteczna i bezpieczna:tak:
 
a dobieraja sie wam dzieciaki do kurkow od kuchenki?
kurde nie wiem co to dalej bedzie, ale moja uwielbia sobie przy nich grzebac...az zaluje, ze nie zdecydowalam sie na plyte elektryczna :baffled:
a staram sie gotowac tez na tylnich palnikach lub zamykam drzwi od kuchni, bo juz mi kilka razy patelnia z goracym olejem spadla - jest strasznie sliska i lata po plycie :angry:
ja mam płytę gazowa wpuszczaną w blat także Natalka nie sięga;-)
za to gałkę od zmywarki mam wyciągniętą na stałe i wkładam jak chce nastawić program:tak:
w piekarniku tez mam gałeczki ale takie chowane (wciskane do środka) na razie córcia nie ma tyle siły by nacisnąć:-D
u nas na topie jest zabawa drzwiami zamykanie i otwieranie:baffled:
 
reklama
Do góry