reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

agutku dziekuje ze pytasz :-)
Tristan niestety dzisiaj podobnie
spi 5 minut budzi sie z krzykiem i marudfzi od rana
siostra zabrala go na spacer i 20 minul lezal ladnie
ale juz dzwonila ze placze i wraca do domku:baffled:

oj ja nie wiem co sie z nim dzije:dry: :confused:
 
reklama
wogule to nie wiem co sie z Tristanem ostatnio dzieje
nie moge dac sobie rady
ostatnie 2 dni wogule prawie nie spi w dzien
wczoraj np spal w sumie 30 minut
to byly 5 minutowe drzemki i budzil sie z takim wrzaskiem jakby go ze skory obdzierali
i tak jest od 2 dni
a jak nie spal to plakal bo byl zmeczony
i nic nie pomgalo noszenie bujanie ,skakanie spacerek nic
na wieczor mial juz takeimale oczka i dalej nie mogl spaci smoka odziwo wypluwal
nie przeszkadza mi jaknie spi ale jak tak krzyczy to juz jest problem
wczoraj zdral sobie az gardelko i ma chrypke
dzisiaj juz sie tez zaczzelo krzykim o piotej rano i juz nie spi
ale cale szczescie nbarazie sobie steka a tylko poplakuje a nie ryczy jak wczoraj:baffled:
miloku, z Olivka ostatnio bylo podobnie - przez dwa dni praktycznie nie spala, jak zasypiala to najwyzej na 15 min i tak jak Tristan budzila sie z wrzaskiem:szok:nic nie moglam zrobic, bo caly czas trzeba ja bylo nosic na rekach, ale to niewiele pomagalo:no:do dzisiaj nie wiem, co to bylo - drugiego dnia zauwazylam zaczerwieniona pupke, wiec moze to ja trak irytowalo, ale z drugiej strony na wieczor dostala tez infacol, tak na wszelki wypadek, wiec moze to i brzuszek byl, bo zasnela potem na 5 godzin (ale ciezko stwierdzic czy po infacolu czy ze zmeczenia...)
 
dużo zdrówka dla Małej Laurki

Tristan chyba ponownie łączy się z problemami z Maddoxem

Miloku
ja tez nie mam czasu dla siebie
Madd śpi po kilka minut i sie budzi
wymiękam... bo nie mam czasu na forum i na inne pierdoły
jeszcze są u mnie tescie
6 maja odlatują

chyba sie ciesze, ze bede moga juz sobie organizowac dzien po swojemu
tzn nie to ze tescie mi przeszkadzają... ale wiecie jak sie jest samemu to sie samemu na siebie liczy i organizacja jest inna

co do szczepienia to my dzisiaj bylismy na pierwszym - 2 kłucia w nóżki
Maddox chyba ma podwyższoną temp.
kupilam termometr, ale mają go przysłać jutro :-p
teraz synek śpi.... chyba przez to szczepienie....

Miloku nie martw sie o to szczepienie
to nic nie szkodzi, ze przesuneła sie data


pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i do napisania
 
dzień dobry:-) u nas ciężka noc Natalka marudziła jak szalona idę kupić jej cos do apteki na dziąsła bo strasznie się wyżywa na smoku i mojej piersi:szok: wczoraj wieczorem miała 37stopni

Wyżywanie się na smoku czy piersi jest normalne i nie oznacza ząbkowania. Mała może być zmęczona, rozdrażniona, albo chce się pobawić:laugh2: Temperatura 37stopni też jest w normie.

Miloku ja tez nie mam czasu dla siebie
Madd śpi po kilka minut i sie budzi
wymiękam... bo nie mam czasu na forum i na inne pierdoły

U nas to samo, Wiktoria jak śpi godzinę w dzień to dobrze. Potrzebuje uwagi, ale potrafi też sama się sobą zająć - "bawi się".

co do szczepienia to my dzisiaj bylismy na pierwszym - 2 kłucia w nóżki
Maddox chyba ma podwyższoną temp.
kupilam termometr, ale mają go przysłać jutro :-p
teraz synek śpi.... chyba przez to szczepienie....

My dopiero w poniedziałek byliśmy na szczepieniu, przesunął się termin, bo Wiktoria była chora. 2 wkłucia - w udo i w rączkę. Na szczęście następnym razem będzie tylko jedno wkłucie. Nie było żadnych złych reakcji organizmu po szczepieniu.
 
roksi mi też się wydaję, że na ząbkowanie jeszcze za wcześnie ;-)

Mel...kopę lat :-D dawno cię tu nie było...
zresztą wiele dziewczyn gdzieś się ulotniło :baffled:

ewa co tam u wan słychać?

miloku jak Tristanek?


Moje dziecko dzisiaj przeszło samo siebie :rolleyes:
Zasnęła po 21, a na karmienie obudziła się dopiero o 4.30. :szok:
To się jej jeszcze nie zdarzyło...i chyba nie muszę pisać w jakim stanie były moje cycusie :-p:-D
 
Mel, tigger, miloku - u mnie było podobnie przez kilka dni, Piotruś prawie wogóle nie spał... wiem co przeżywacie i współczuję..

Justine - dużo zdrówka dla Laurki :happy:

ewa - u nas było podobnie - dwa wkłucia, jedno w udo, drugie w ramię :tak:

Agutek - też kiedyś przeżyłam te cudowne chwile, kiedy Piotruś spał od 21 do 4.30 :-)
A ostatnie noce są koszmarne.. Potrek śpi od ok. 21 do 1-2, a potem się zaczyna stękanie i płacz, godzinna drzemka i znowu i tak do rana :sick: Próbuję dociec z czego to..
 
malaga mam nadzieję, że mu przejdzie i nie będzie się tak męczył :happy:

a moja dalej śpi...ale lada chwila obudzi się na jedzonko :-)
ja już zdążyłam zjeść śniadanko, pośmigać w necie...luz blues :-D
oby tylko w dzień była grzeczna :rolleyes:
na razie kupy brak, więc coś czuję, że będzie się trochę prężyć :oo:
mam nadzieję, że szybko jej pójdzie ;-)
 
reklama
Piotruś też śpi, pewnie niedługo.. Padł w końcu wymęczony nocnym stękaniem..
U nas kupka była, i to jaka :szok: :-D

Może Tosi szybko pójdzie i obędzie się bez stękania :tak:


Ja od dziś męczę Piotrusia opaską - konieczność niestety, bo uszka coraz bardziej odstają - ciągle mu się podwijają :baffled:
 
Do góry