reklama
A
Agutek
Gość
Gdzie wy marcóweczki?
wszystkie całymi dniami spacerujecie? ;-)
my za chwilkę też się zbieramy na spacerek, ale najpierw karmionko malutkiej...
ponoć znowu ma przyjść ochłodzenie, więc trzeba korzystać ze słoneczka :-)
wszystkie całymi dniami spacerujecie? ;-)
my za chwilkę też się zbieramy na spacerek, ale najpierw karmionko malutkiej...
ponoć znowu ma przyjść ochłodzenie, więc trzeba korzystać ze słoneczka :-)
ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
bogda witaj :-)
ide zaraz hanie ogladac
sluchajcie dziewczyny
czy to mozliwe zeby Tristan zaczal juz zabkowac?
slini sie jak buldog jakis , wszystko do buzi bieze , jak sie go przytula to zaslini cale ramie bo je sobie smokta
marudny jest strasznie , dydka rzuca p o calej buzi
w zasadzi ja mialam 3 mieisce jak mialam zabka pierwszego ale on ma dopiero 2 i 4 dni
Ślinienie to nie oznaka ząbkowania (jeszcze za wcześnie), ale oznaka, że zaczynają pracować ślinianki. U nas jest to samo.
Wiktoria jest już bardzo aktywna w dzień, nawet na spacerze nie śpi tylko się rozgląda. Ostatnio wyjęła z buzi smoka i próbowała włożyć go sobie do oka Odkryła również, że od smoka smaczniejsze są rękawki od ubranek, a kiedyś zastanawiałam się dlaczego są takie mokre
Nawet nie mam czasu poczytać co się u Was dzieje.
Ja już zdążyłam posprzątać, a teraz wybieramy się na spacerek.
malaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2005
- Postów
- 7 662
ewa - Piotruś też sobie gada, najwięcej do misiów na karuzelce :-)
Agutek - my też dziś na spacerku :-) Najpierw od 10 do 13, potem od 14 do teraz :-) Mały nakarmiony w łóżeczku konwersuje z miśkami, żali się, że mama go nie bierze na ręce (takie "eeeeeee,aaaaa" ).. A mnie tak strasznie spaliło ręce, pieką jak cholera
Miłego długiego weekendu marcóweczki :-)
Agutek - my też dziś na spacerku :-) Najpierw od 10 do 13, potem od 14 do teraz :-) Mały nakarmiony w łóżeczku konwersuje z miśkami, żali się, że mama go nie bierze na ręce (takie "eeeeeee,aaaaa" ).. A mnie tak strasznie spaliło ręce, pieką jak cholera
Miłego długiego weekendu marcóweczki :-)
M
miloku
Gość
ja jestem dziwczyny tak wykonczona ze szok
nie mam sily na spacerki
wystawiam wozek na ogrod i tam sie z nim bujam
takie pare krokow tam i spowrotem robie
w sumie to nie wiem czym jestm taka zmeczona
chyba jakies przesilenie albo jaka cholera
glowa mi peka
na szczescie synek nie jest ostatnimi dniami jakis bardzo dokuczliwy
sam si ejuz soba zajmuje
tzn bawi sie podobnie z misiami na macie i zagaduje do nich i sie z mini smieje a moze do siebei sie smieje bo ma tam tez lusterko
moze jutro jakiegos redboola sobie zapodam i wyjde na spacerek
dziewczyny nei moge pozbyc sie tych wstretnych kilosow
6 mi zostalo i od tylka odkleic sie nei chcce
ale macie fajnei dlugi weekend
wolne u nas nei ma wolnego i ja znowu sama bede
nio nic trudno
pozdrawki:-)
nie mam sily na spacerki
wystawiam wozek na ogrod i tam sie z nim bujam
takie pare krokow tam i spowrotem robie
w sumie to nie wiem czym jestm taka zmeczona
chyba jakies przesilenie albo jaka cholera
glowa mi peka
na szczescie synek nie jest ostatnimi dniami jakis bardzo dokuczliwy
sam si ejuz soba zajmuje
tzn bawi sie podobnie z misiami na macie i zagaduje do nich i sie z mini smieje a moze do siebei sie smieje bo ma tam tez lusterko
moze jutro jakiegos redboola sobie zapodam i wyjde na spacerek
dziewczyny nei moge pozbyc sie tych wstretnych kilosow
6 mi zostalo i od tylka odkleic sie nei chcce
ale macie fajnei dlugi weekend
wolne u nas nei ma wolnego i ja znowu sama bede
nio nic trudno
pozdrawki:-)
A
Agutek
Gość
ubieracie swoim dzieciom czapki?
ostatnio na mieście widzę tyle maluszków bez czapeczek na głowach i na dodatek wystawionych bezpośrednio na słońce, że już sama zgłupiałam czy to ja jestem przewrażliwiona czy może te matki mają zbyt luźne podejście...
nie wiem jak w końcu jest dobrze, ale naczytałam się, że należy chronić uszka przed przewianiem to raz, a dwa, że nie wolno maleństwa wystawiać na słońce bez okrycia głowy...
a tu na ulicach co chwilę widzę takie dziecko bez czapki...
ostatnio na mieście widzę tyle maluszków bez czapeczek na głowach i na dodatek wystawionych bezpośrednio na słońce, że już sama zgłupiałam czy to ja jestem przewrażliwiona czy może te matki mają zbyt luźne podejście...
nie wiem jak w końcu jest dobrze, ale naczytałam się, że należy chronić uszka przed przewianiem to raz, a dwa, że nie wolno maleństwa wystawiać na słońce bez okrycia głowy...
a tu na ulicach co chwilę widzę takie dziecko bez czapki...
A
Agutek
Gość
dziewczyny nei moge pozbyc sie tych wstretnych kilosow
6 mi zostalo i od tylka odkleic sie nei chcce
miloku nie przejmuj się ;-)
praktycznie chyba każda z nas tutaj ma nadprogramowe kilogramy
a w kupie raźniej
malaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2005
- Postów
- 7 662
Mi zostało 4, ale nawet mi się to podoba, żeby tylko flaczek się wchłonął i bioderka zjechały to będę szczęśliwa :-) Na razie wchodzę tylko w jedną parę jeansówdziewczyny nei moge pozbyc sie tych wstretnych kilosow
6 mi zostalo i od tylka odkleic sie nei chcce
Agutek - ja ubieram małemu czapeczkę i nie wystawiam bezpośrednio na słońce Wystarczy, że przez budkę przenika jakaś tam ilość promieniowania..
Przecież i dorosły powinien mieć okrycie głowy w upały, tym bardziej dzieci
reklama
A
Agutek
Gość
malaga no to nie jestem dziwna ;-)
bo ja też ubieram
chociaż czasem sobie myślę, czy jej nie jest gorąco w takie upały mieć jeszcze coś na głowie
ale i tak będę zakładać
bo ja też ubieram
chociaż czasem sobie myślę, czy jej nie jest gorąco w takie upały mieć jeszcze coś na głowie
ale i tak będę zakładać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 298 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 78 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 479 tys
Podziel się: