reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Gdzie wy marcóweczki?
wszystkie całymi dniami spacerujecie? ;-)

my za chwilkę też się zbieramy na spacerek, ale najpierw karmionko malutkiej...

ponoć znowu ma przyjść ochłodzenie, więc trzeba korzystać ze słoneczka :-)
 
bogda witaj :tak: :-)

ide zaraz hanie ogladac:tak:



sluchajcie dziewczyny
czy to mozliwe zeby Tristan zaczal juz zabkowac?
slini sie jak buldog jakis , wszystko do buzi bieze , jak sie go przytula to zaslini cale ramie bo je sobie smokta
marudny jest strasznie , dydka rzuca p o calej buzi
w zasadzi ja mialam 3 mieisce jak mialam zabka pierwszego ale on ma dopiero 2 i 4 dni:szok: :szok:

Ślinienie to nie oznaka ząbkowania (jeszcze za wcześnie), ale oznaka, że zaczynają pracować ślinianki. U nas jest to samo.

Wiktoria jest już bardzo aktywna w dzień, nawet na spacerze nie śpi tylko się rozgląda. Ostatnio wyjęła z buzi smoka i próbowała włożyć go sobie do oka:-D Odkryła również, że od smoka smaczniejsze są rękawki od ubranek, a kiedyś zastanawiałam się dlaczego są takie mokre:tak:

Nawet nie mam czasu poczytać co się u Was dzieje.


Ja już zdążyłam posprzątać, a teraz wybieramy się na spacerek.
 
A jak u Waszych dzieciaczków z gaworzeniem? Wiktorii buzia się nie zamyka, otwiera oczy i już coś gada, jeśli nie do mnie to chociaż do misiów z karuzeli:-D
 
ewa - Piotruś też sobie gada, najwięcej do misiów na karuzelce :-)

Agutek - my też dziś na spacerku :-) Najpierw od 10 do 13, potem od 14 do teraz :-) Mały nakarmiony w łóżeczku konwersuje z miśkami, żali się, że mama go nie bierze na ręce (takie "eeeeeee,aaaaa" :-D).. A mnie tak strasznie spaliło ręce, pieką jak cholera :baffled:

Miłego długiego weekendu marcóweczki :-)
 
ja jestem dziwczyny tak wykonczona ze szok
nie mam sily na spacerki
wystawiam wozek na ogrod i tam sie z nim bujam
takie pare krokow tam i spowrotem robie

w sumie to nie wiem czym jestm taka zmeczona
chyba jakies przesilenie albo jaka cholera

glowa mi peka

na szczescie synek nie jest ostatnimi dniami jakis bardzo dokuczliwy
sam si ejuz soba zajmuje:-D :-D :-D :-D
tzn bawi sie podobnie z misiami na macie i zagaduje do nich i sie z mini smieje a moze do siebei sie smieje bo ma tam tez lusterko:-D

moze jutro jakiegos redboola sobie zapodam i wyjde na spacerek:tak:

dziewczyny nei moge pozbyc sie tych wstretnych kilosow
6 mi zostalo i od tylka odkleic sie nei chcce:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:

ale macie fajnei dlugi weekend
wolne u nas nei ma wolnego i ja znowu sama bede
nio nic trudno
pozdrawki:-)
 
ubieracie swoim dzieciom czapki?
ostatnio na mieście widzę tyle maluszków bez czapeczek na głowach i na dodatek wystawionych bezpośrednio na słońce, że już sama zgłupiałam czy to ja jestem przewrażliwiona czy może te matki mają zbyt luźne podejście... :rolleyes:

nie wiem jak w końcu jest dobrze, ale naczytałam się, że należy chronić uszka przed przewianiem to raz, a dwa, że nie wolno maleństwa wystawiać na słońce bez okrycia głowy...

a tu na ulicach co chwilę widzę takie dziecko bez czapki...
 
dziewczyny nei moge pozbyc sie tych wstretnych kilosow
6 mi zostalo i od tylka odkleic sie nei chcce:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
Mi zostało 4, ale nawet mi się to podoba, żeby tylko flaczek się wchłonął i bioderka zjechały to będę szczęśliwa :-) Na razie wchodzę tylko w jedną parę jeansów :rolleyes:

Agutek - ja ubieram małemu czapeczkę i nie wystawiam bezpośrednio na słońce :no: Wystarczy, że przez budkę przenika jakaś tam ilość promieniowania..
Przecież i dorosły powinien mieć okrycie głowy w upały, tym bardziej dzieci :tak:
 
reklama
malaga no to nie jestem dziwna ;-)
bo ja też ubieram :-p
chociaż czasem sobie myślę, czy jej nie jest gorąco w takie upały mieć jeszcze coś na głowie :-D
ale i tak będę zakładać :-p
 
Do góry