reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
no ja dzisiaj obudzilam sie z takim powerem, ze od 6 rano nawijalam non-stop mezowi, a to o wakacjach, a to o kwaterach, a to o innych pierdach....az w koncu dostalam opierdziel w aucie, bo nie slyszal piosenki w radio :-D ale potem z kazda godzina energii mi ubywalo i jak wrocilam do domu to sie tak slaniam, oczy mi sie kleja, powinna isc wziac prysznic ale nie chce mi sie tylka podniesc....ledwo w klawisze stukam, a i tak nic innego zrobic mi sie nie chce :-D
 
boli mnie głowa :angry:
z tym srankiem to u nas jest najgorzej jak Natalka zrobi kupkę nad ranem na śnie lub zaraz jak wstanie:baffled: bo ja zazwyczaj tak po 30minutach zwlekam się z łóżka:zawstydzona/y: jak już córcia zaczyna mocniej domagać się bym wstała:zawstydzona/y: i jak w wchodzę do Natalki pokoju unosi się zapach kupo-paprykarza:szok::szok::szok: przebieram małą i otwieram okno:-D

dalej boli mnie głowa idę spać:baffled:
dobranoc kobitki:-)
 
Oj Kobitki, kobitki....
Normalnie nie można w spokoju kolacji zjeść i czytać BB bo jakoś nieswojo z tym sraniem :-D:-D:-D
U nas kolejna beznadziejna noc za nami. Ciekawa jaka ta będzie? :baffled:
Zęby atakują moje dziecko na maksa, łzy jak bóbr i wrzask na pół osiedla i ogólnie wszystko źle :no: A jeszcze nawet się nie wyżynają, dopiero dziąsła są napuchnięte :-(
 
Oj Kobitki, kobitki....
Normalnie nie można w spokoju kolacji zjeść i czytać BB bo jakoś nieswojo z tym sraniem :-D:-D:-D
U nas kolejna beznadziejna noc za nami. Ciekawa jaka ta będzie? :baffled:
Zęby atakują moje dziecko na maksa, łzy jak bóbr i wrzask na pół osiedla i ogólnie wszystko źle :no: A jeszcze nawet się nie wyżynają, dopiero dziąsła są napuchnięte :-(
Fredzik u Nas z ząbkami to samo. Spuchnięte dziąsła na dole i na górze, a zębów nie widać. Wiktoria całe dnie marudzi, chce sie przytulać, całować. Gryzie mnie, widać swędzą ją dziąsła. Gdzie się podziało moje radosne dziecko?

Jestem padnięta.

malaga marsz do łóżka :-) Czy mężowi nie przeszkadza, że jeszcze siedzisz przed kompem?
 
reklama
Dzień dobry :-).
Ide wczesnie spac, a jak sie juz poloze to wtedy nie moge zasnac :baffled:
Też tak czasem mam.

Jak wychodzę to klaszcze a jak wracam to robi papa;)))
He he, trochę mu sie pomieszało :-D

malaga marsz do łóżka :-) Czy mężowi nie przeszkadza, że jeszcze siedzisz przed kompem?
A Twojemu? :-D:-D:-D

A propos przesilenia wiosennego (uwaga, dużo mięcha ;-)):

> Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem
> odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
> - No i ***** gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna? Co za
> pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie
> skowronków?! Gdzie, ***** pytam?!!!!
> - Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to ***** jest?!
> - A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam
> w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest - a łgarstwo i oszustwo
> na każdym kroku, *****...!!!
>
> A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
> - Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz....
 
Do góry