reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

u nas od kilku miesiecy jedzenia w nocy nie ma, potem po chorobie pojawilo sie nocne jedzenie, a teraz znowu juz nie ma.
pierwsza butla idzie kolo 6 rano :-)
 
reklama
Heloł :-).

Co do jedzenia w nocy, to u nas przez 3 miesiące był spokój, ale ostatnio jest znowu jedna flacha albo dwie. Tej nocy były 2.

Dwójki jednak wylazły obie, dzisiaj wymacałam palcem. Mały jest maksymalnie upierdliwy, ciągle chce żeby go nosić, wisi u nogi i jęczy albo wyje, na rękach z resztą też jęczy. I nie chce spać. Jak tylko wchodzę z nim do sypialni to zaczyna się płacz i trwa tak długo, aż się poddam i wezmę go z powrotem do pokoju, albo aż przyjdzie babcia i go uśpi swoim sposobem. Szlag mnie chyba trafi :wściekła/y:.
 
Witam

A mój Piotruś chory:no:, w nocy gorączkował 38,5, nie podałam mu nic na zbicie, bo nie chciałnic wziąć do buzi, był taki zaspany:-(, teraz od rana płakał, a potem zasnął:-:)-(, dzwoniłam juz do lekarza:-(
 
Witam!!!

biedny Piotruś:-(zdróweczka! i dla Kasi także!

kasiorek - Zosia od 7 mc nie je w nocy i nie pije, sama zrezygnowała, nie było, że jakieś walki toczyliśmy. Każde dziecko jest inne a nasze akurat takie:-)
nie wiem co to są nocne pobudki.....nigdy nie płacze w nocy, zaśnie o 21 to się budzi 7.25 i dostaje flachę. Jak za bardzo hałasujemy w sypialni z m:rofl2:to potrafi wstać na śnie i się gapi:-D
Mamy taki układ domu, że jest jeden pokój zamykany i duży salon więc nie ma jak jej zrobić osobnego pokoju

Cudowne słońce! spodziewam się zarz całodniowego gościa, potem wspólny spacer i babska flajdaczka po sklepach, z Zosią oczywiście:-)
 
Dzień dobry
Widzę że się wszyscy pochorowali na dobre, u nas też M się zaraził, ja się na razie jeszcze trzymam a to dlatego że zawsze zimą pije miksturę babci: sok z 4 cytryn,4 łyzki miodu, 4 ząbki czosnku rozgniecione zalane cytryną i wymieszane z miodem. pije to 1 dziennie na wieczór i jakoś na razie jeszcze nie chorowałam w tym roku:-)

Faktycznie tyle tych postów że po przeczytaniu `wszystkich już nie pamiętam za bardzo co kto pisał:baffled: ale to dobrze, bo tak to przynajmniej coś się dzieje:tak::-) Witam również nowe mamusie:tak:

Któraś pytała (Ewa?) co jest z naszym komputerem. Co jakiś czas się sam z siebie restartuje:baffled: czasem zawiesza się internet:angry: a potem cały komp... mój M teraz końcem miesiąca ma dużo pracy ( trzeba mieć obrót ) i nie ma nawet czasu żeby coś z tym zrobić. :no:

U nas jeżeli chodzi o jedzenie to faktycznie jeszcze miesiąc temu Ignac się budził ok 4 na mleko ale teraz jak ok 20 wypije 250ml to rano dostaje dopiero o 6, a w nocy pije sok z wodą (niestety)
 
Cześć kobitki:-),

U Nas piękna pogoda (przynajmniej prze okno tak się wydaje), więc idziemy na spacer.

sopppana jak już dojdziecie co się dzieje z komputerem to daj znać, koleżanka ma ten sam problem.

blueberry cierpliwości życzę :-D Wiktorii właśnie wychodza ząbki na dole, dwójki albo trójki - trudno zgadnąć. I tez jest marudna.

A wszystkim chorowitkom życzymy powrotu do zdrowia. Mnie już na szczeście mniej boli głowa, ale boli :wściekła/y:
 
Współczuję wszystkim chorowitkom i życzę szybkiego powrotu do zdrówka. My z M jemy czasami kanapki z czosnkiem i cebulką i jakoś się trzymamy.(tak sobie myślę, że to ten czosnek tak działa :-):-D ) A dzieciaczki przy tym ząbkowaniu to rzeczywiście są bardziej podatne na chorowanie. :-(

Kasiorek moja w nocy już od dawna nie je, czasami tylko się zdarza, że dostanie butelkę jak się bardzo domaga. Wtedy wiem, że potrzebuje jeść albo pić i inaczej nie uśnie. A normalnie od 20 do 7.30 -8 wytrzymuje.

Ja już dzisiaj też byłam na spacerku bo mgła opadła i mamy słoneczko. a właściwie to zajrzałam do mojej pracy. Córcia wybawiła się z koleżankami a ja trochę odetchnęłam przy kawce.Teraz z tych emocji ładnie śpi.
 
reklama
kasiorek u nas już też nie ma mleka w nocy, wiec możemy sie wyspać. Ostatnie mleko jest o 20-21 około 240ml i do 8 rano spokój.
Mnie rozebrało na dobre- 39 temperatury i leże i sie poce. Szok. Jak ja nie lubie byc chora.
 
Do góry