reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

malaga mysle, ze bedzie dobrze i ze nic powaznego sie nie stalo :-) jesli mam byc szczera maz nie kazalby mi isc do lekarza, chyba, ze po 2-3h nie widac by bylo zadnej poprawy i byloby podejrzenie, ze jednak cos sie stalo....
 
reklama
Malaga, a nie możesz się przejść do zwykłego pediatry w przychodni?
Na pewno byłoby mi łatwiej, bo niedaleko, a do szpitala musiałabym autobusem jechać...

malaga mysle, ze bedzie dobrze i ze nic powaznego sie nie stalo :-) jesli mam byc szczera maz nie kazalby mi isc do lekarza, chyba, ze po 2-3h nie widac by bylo zadnej poprawy i byloby podejrzenie, ze jednak cos sie stalo....
Moja mama mówiła właśnie, żeby się nie spieszyć z tym lekarzem, tylko obserwować... Na razie śpi, zobaczymy, jak się będzie zachowywał po przebudzeniu...
 
zobaczysz, ze obudzi sie pelen werwy i checi do lobuzowania ;-)


a teraz wroce do tematu dawno nie poruszanego pod tytulem nocnik :-p
no wiec ja to sie chyba poddaje :laugh2: z moim dzieckiem to nie bedzie takie latwe :sorry2:
wiem, ze najczesciej kupka pojawia sie z samego rana jeszcze w trakcie snu, wiec wiadomo, ze tej nie wylapiemy, ale potem czesto pojawia sie jeszcze kolo 10.00 przed drzemka i czesto tez kolo 16 przed drzemka :sorry2:

no wiec wczoraj postanowilam, ze wyczekam ta kupke przed 10.00, wysadze mala i potem pojdzie spac. Posadzilam ja raz.....czekamy, czekamy...nic...sciagnelam ja, pobawila sie i przed 11-ta znowu ja posadzilam...siedziala, siedziala i nic :baffled: Minela godzina, od tej godziny juz dawno powinna spac, a kupki nadal brak. W koncu skapitulowalam, polozylam ja do lozeczka i co? w kilka minut kupka poszla w pieluszke :crazy:

po poludniu to samo - jak tylko polozylam ja na drzemke to od razu kupa :baffled: i dopoki jej nie przewine nie pojdzie spac, jak wezme ja przewine od razu pieknie zasypia :-p

nie wiem juz co robic by ona mi nie robila kupy w lozeczku :-D a praktycznie juz wszystkie kupy tam robi :-D musialabym byc chyba mega cierpliwa i przetrzymac ja :sorry2:ale wez tu tyle czasu czekaj na kupsko :-D
 
a ja się witam po pracy...
ja mam do pracy 37km w jedną stronę ale jutro już będę miała autko -tylko na 1 dzień ale jednak.
malaga- ja to bym chyba poszła jednak sprawdzic do lekarza, ja to jednak bym troche sie bała.
roksi- moja Wiktoria dzisiaj rano też miała 38 temp. ale dałam jej ibum i spadła bo niania mierzyła w południe i nie było, teraz też nie ma. Ale ja wiem że to od zębów od górnych jedynek, ale moja nie ma kaszlu..........
agutek- ja to bym jednak przetrzymała ją jak tylko będziesz w stanie być cierpliwa. Parę razy i się Tolcia przyzwyczai.
 
A u nas synek nawet zakumał o co chodzi z nocnikiem :tak:.

Sadzamy go rano jak wstanie, po obiedzie i po deserku od razu robi kupkę, a potem złazi z nocnika. Jak mu sie nie chce, to zaraz złazi :-). Codziennie są 2 albo 3 kupki w nocniku :tak:.
 
u nas do nocnika jest siku :-p


cieszcie się!!!!

Zosia siedzi nawet 15 minut i NIC:crazy:ale ja nie ptrafię wyczaić kiedy ona sika???sadzam ją, nic i przez godz. jeszcze pielucha sucha, po soczku sadzam Nic, tylko pampers pełny:-p


a które MArcowe dziecko robi tak: po przebudzeniu z dziennej drzemki GODZINĘ bawi się sama w łóżeczku???????
chwalę się, ha ha ha!!!:-):-):-)
 
Witam,
Ja dzisiaj zaglądam dopiero na wieczór bo cały dzień spędziłam poza domem.

cieszcie się!!!!

które MArcowe dziecko robi tak: po przebudzeniu z dziennej drzemki GODZINĘ bawi się sama w łóżeczku???????
chwalę się, ha ha ha!!!:-):-):-)

madzikm rzeczywiście fajnie masz. Moja najdłużej bawi się rano po przebudzeniu, ale tylko z pół godzinki.Najpierw mnie woła a jak od razu nie przychodzę (drzemię jeszcze) to się troche sama pobawi.
 
a my sie szykujemy do lekarza. Wika sie obudziła rozpalona a temp. 39. wiec to juz chyba nie zeby a jakis wirus. niech mi ja przepada.
 
reklama
:crazy: moja mała ma lekkie zapalenie oskrzeli:crazy:
cały czas miała gorączkę:-( przyszła pani doktor z przychodni z wielką łachą zbadała Natalkę i przepisała leki:wściekła/y: mąż już miał ochotę ją pogonić z mieszkania:wściekła/y: antybiotyk przepisała strasznie niedobry, pieczący w gardło:szok: mała wszystko zwróciła:-( mąż zadzwonił do mnie i zwolniłam się z pracy, zadzwoniłam do naszego pediatry który kazał przyjechać nam na oddział (Natalka miała 39,4:szok:) osłuchał, zbadał i przepisał antybiotyk o smaku truskawkowym:tak: mała wypiła i teraz ma 37 stopni:tak: Lekarz powiedział że to od ząbkowania takie osłabienie:szok: i łatwo złapać bakterie:wściekła/y:
 
Do góry