zobaczysz, ze obudzi sie pelen werwy i checi do lobuzowania ;-)
a teraz wroce do tematu dawno nie poruszanego pod tytulem nocnik
no wiec ja to sie chyba poddaje
z moim dzieckiem to nie bedzie takie latwe
wiem, ze najczesciej kupka pojawia sie z samego rana jeszcze w trakcie snu, wiec wiadomo, ze tej nie wylapiemy, ale potem czesto pojawia sie jeszcze kolo 10.00 przed drzemka i czesto tez kolo 16 przed drzemka
no wiec wczoraj postanowilam, ze wyczekam ta kupke przed 10.00, wysadze mala i potem pojdzie spac. Posadzilam ja raz.....czekamy, czekamy...nic...sciagnelam ja, pobawila sie i przed 11-ta znowu ja posadzilam...siedziala, siedziala i nic
Minela godzina, od tej godziny juz dawno powinna spac, a kupki nadal brak. W koncu skapitulowalam, polozylam ja do lozeczka i co? w kilka minut kupka poszla w pieluszke
po poludniu to samo - jak tylko polozylam ja na drzemke to od razu kupa
i dopoki jej nie przewine nie pojdzie spac, jak wezme ja przewine od razu pieknie zasypia
nie wiem juz co robic by ona mi nie robila kupy w lozeczku
a praktycznie juz wszystkie kupy tam robi
musialabym byc chyba mega cierpliwa i przetrzymac ja
ale wez tu tyle czasu czekaj na kupsko