reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Choc porod tez mialam bardzo ciezki i powiedzialam mezowi,ze nigdy wiecej :zawstydzona/y: to teraz tam myslimy ze jak Vaneska skonczy 2latka ;-) a co z tego bedzie to zobaczymy ,bo ostatnio (po moim powrocie) dosc szalejemy wiec moze szybciej :-D
 
Pora się przywitać na wątku głównym :-):-):-), bo zaczęłam od innych....
Życzenia dla Mateuszka, któremu dziś stuknęła dziewiątka :-) Swoją drogą zawsze jak oglądam zdjęcia Matiego to przypomina mi on z urody ;-) naszego Boryska.

Co do starań , to u nas w zasadzie odwrotnie niż u blueberry i malagi, znaczy M bardzo chce drugie dziecko a ja nie jestem przekonana, to znaczy bardzo bym chciała adoptować dzidziusia ale wiem że to nie jest w Polsce proste.( moze nawet i dobrze, jak się głębiej zastanowić).
 
Pora się przywitać na wątku głównym :-):-):-), bo zaczęłam od innych....
Życzenia dla Mateuszka, któremu dziś stuknęła dziewiątka :-) Swoją drogą zawsze jak oglądam zdjęcia Matiego to przypomina mi on z urody ;-) naszego Boryska.

Dla mnie właśnie wy we dwie jesteście podobne...do tej pory nie umiałabym zidentyfikować, która jest która. :-D:-D
 
Co do starań , to u nas w zasadzie odwrotnie niż u blueberry i malagi, znaczy M bardzo chce drugie dziecko a ja nie jestem przekonana, to znaczy bardzo bym chciała adoptować dzidziusia ale wiem że to nie jest w Polsce proste.( moze nawet i dobrze, jak się głębiej zastanowić).
Ja przez kilka tygodni po porodzie też myślałam o adopcji, bo miałam dość ciąży i porodu, karmienia i tych wszystkich wyrzeczeń. A teraz w sumie bym chciała być znowu w ciąży :-).
 
. No i patrzymy na zajęciach, a ona wyciąga spod ławki garnek z jedzeniem:-D:-D:-D Nie jakąś miseczkę tylko garnek:-D:-D

wy się śmiejcie, 6-tego dnia muszę zjeść całego kurczaka, a ten dzień przypada w sobotę, tak więc zastanawiam się jak mam zabrać ze sobą kurczaka na uczelnie:-D. Ma ktoś jakieś pomysły:-):zawstydzona/y:?

A co do planowania drugiej dzidzi to Ja chciałam za ok. 6 lat, ale mój Andzrej się upiera - z własnego doświadczenia < brata ma straszego o 8 lat>, że to za duża róznica wieku, tak więc nie wiem sama jak to będzie. W sumie dobrze by było żeby ciś wykombinować za 2/3 lata, ponieważ dzieciaczki ładnie by się razem chowały - tylko, ze Ja chyba nie dam rady. Skónczę magisterkę, a chciałabym podjąc się jakiejś fajnej pracy.

A wracając do mojego odchudzania to obiecalam, ze bedę zdawać relację. Tak więc mam już kg mniej, tylko że wczoraj wieczorem troszkę słabo mi było i w głowie się kręciło, a dziś idę na aerobik i nie wiem czy przy większym wysiłku nie spłyne.
 
powiem wam że ja odrazu pop porodzie myslalam o drugim dziecku:tak: ale teraz mam jakoś mieszane uczucia bo tak sobie myślę że ciężko będzie mi podzielić miłość na dwójkę:-(
jeśli się zdecydujemy to dziedzia urodzi się w okolicach 2010r kiedy Natunia pódzie do przedszkola:tak:
u mnie z opieką też jest ciężko:-( jak jestem w pracy to Natalka zostaje z prababcią która ma 75lat ale jest w bardzo dobrej formie:tak: ale jak to jest ze starszymi ludzmi jutro może byc gorzej:-( moja mama ma 43lata i jeszcze pracuje a teściowa średnio sobie radzi z małą tak na dwie godzinki może zostać ale cały dzień odpada:no:
 
powiem wam że ja odrazu pop porodzie myslalam o drugim dziecku:tak: ale teraz mam jakoś mieszane uczucia bo tak sobie myślę że ciężko będzie mi podzielić miłość na dwójkę:-(
Też mi takie myśli chodzą po głowie.

moja mama ma 43lata i jeszcze pracuje a teściowa średnio sobie radzi z małą tak na dwie godzinki może zostać ale cały dzień odpada:no:
Ale masz młodą mamę :-).
 
reklama
Do góry