A
Agutek
Gość
Co do staranek, to ja bym chyba chciała, ale mąż nie chce. Poza tym przy drugim dziecku już nie mam co liczyć na teściową, nie wydoli kobita.
Właśnie dlatego drugiego dzidziusia chcemy jak córcia będzie mogła iść do przedszkola...tzn. plan jest taki - dzidziuś rodzi sie wiosną 2010 i siedzę z dwójką w domciu. Potem cora od września do przedszkola, a teściowa zajmuje się drugim ;-)
Ale to tylko plan...życie jak zwykle pewnie go zweryfikuje. Chociaż z pierwszym dzieckiem plan został zrealizowany ;-)